Skocz do zawartości
Nerwica.com

TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)


jowita

Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

224 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      139
    • Nie
      67
    • Zaszkodził
      30


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym jeszcze dodać, że oprócz bardzo dobrych właściwości nasennych trazodonu (w moim przypadku lepszych niż mirtazpaina) posiada on pożądaną dla mnie cechę - blokując rec. alfa-1 rozszerza naczynia krwionośne w min. w kończynach dolnych i był dobrym "panaceum" na moje zimne stopy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie tak jest, jak piszesz, dreszcze i zimno. Do tego niepokój i uczucie ogłupienia. I przerywany sen: zasypia sie na 2 h i wybudza, i tak bez konca. I brak efektu wypoczęcia, nawet jeśli zaśnie się na dłużej.

 

O jakiej sytuacji napisałeś ? Nie wiem za bardzo do którego wpisu się odniosłeś.

 

-- 18 lut 2016, 11:26 --

 

Chciałbym jeszcze dodać, że oprócz bardzo dobrych właściwości nasennych trazodonu (w moim przypadku lepszych niż mirtazpaina) posiada on pożądaną dla mnie cechę - blokując rec. alfa-1 rozszerza naczynia krwionośne w min. w kończynach dolnych i był dobrym "panaceum" na moje zimne stopy.

 

To fakt, trazodon rozszerza naczynia krwionośne. Dla mnie to jest niestety minus tego leku. Przy dawce już 50 mg mam pozatykane dziurki w nosie tak, że się budzę w nocy gdyż nie mogę nabrać powietrza przez nos. Przy dłuższym braniu u mnie efekt nie mija. Przy dawce 25mg i mniejszej jest ok. Dawka taka wystarczająco dobrze działa na mnie nasennie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jest to jak na każdego dany lek działa inaczej. Jak czytam jakie objawy niektórym się pojawiają to czasem zastanawiam się czy przyjmuję trazodon czy witaminę C :)

Dla mnie jeśli chodzi o objawy niepożądane to jest to "lekki" lek, przynajmniej w porównaniu do paroksetyny czy sertraliny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam stwierdzono u mnie nerwice lękowa oraz bezsennosc spowodowane rozregulowaniem hormonami tarczycy od dwóch tygodni zażywam pramolan na lęki wraz z triticco na bezsenność. Jak jest z lączeniem tych leków? Nic w internecie nie znalazłam o tym by ktoś je łączył.. dodam że pramolan mnie uspokaja i wycisza lecz mam dziwne uczucie hm lekkiego otepienia. Biore po 2x50mg .Triticco brałam w dawce 25 jednak spalam po nim ok 5 6 h z licznymi wybudzeniami od 3 dni biorę 50 i dziś np mało spałam. Dodam że pramolan nie działa na mnie nasennie.. czy te leki mogą na siebie oddziaływać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu jesteśmy anatomicznie różni w budowie mózgu, stąd różne działanie poszczególnych leków.

Dla mnie też trazodon to "lekki" lek (zarówno ze względu na działanie jak i skutki uboczne). Zaliczam go do tzw. "słabych" antydepresantów (brałem osobiście).

Najbardziej w nim ceniłem bardzo dobre właściwości nasenne (lepsze niż NaSSA), bardzo dobre właściwości uspokajające (również lepsze niż NaSSA) oraz "oceplanie" stóp (patrz posty wyżej).

Działanie przeciwdepresyjne - bardzo słabe (150 - 300 mg), nawet w kombinacji z moklobemidem 450 mg, który również uważam za "słaby" antydepresant.

Jeśli chodzi o kastracje, to niestety kastrował, oczywiście nie tak jak SSRI, ale jednak. Natomiast w kombinacji z SSRI zmniejszał częściowo ich kastrację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Działanie przeciwdepresyjne - bardzo słabe (150 - 300 mg), nawet w kombinacji z moklobemidem 450 mg, który również uważam za "słaby" antydepresant.

 

To mówisz Grabarz666, że nie ma co oczekiwać cudów na dawkach powyżej 150 mg? Na razie jestem na dawce nasennej i póki co chcę utrwalić dobre spanie, które mi ostatnia przygoda z paroksetyną całkowicie rozregulowała. Nie mam ciężkiej depresji tylko problemy depresyjno-nerwicowe, przewlekły stres (który bezsenność potęguje) i ciągnącą się dystymię. Zastanawiam się czy Trittico w takim czymś dałby radę na dawce powiedzmy 300mg, czy jednak później próbować jeszcze SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku trazodon jako lek przeciwdepresyjny nie sprawdził się kompletnie. Czy tak będzie w Twoim przypadku, to nie wiem, musisz po prostu spróbować. Jako lek na dystymię, stres, zaburzenia snu uważam za świetny wybór. Pozostaje kwestia na jakiej dawce będziesz czuł działanie poprawiające nastrój. Uważam, że jeśli przy 300 mg na dobę nastrój nie poprawi się, to albo dołączasz kolejny lek (np. SSRI) lub zmieniasz na inny (taki, który poprawia sen, np mirtazapina/mianseryna - jeśli nie boisz się tycia).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info, będę się jeszcze zastanawiał co dalej. Co do NaSSA to boję się tycia, a raczej wkładam dużo energii żeby trzymać formę i to dodatkowy czynnik obciążający. Poza tym mianseryna słabo mi reguluje sen. Senność wywołuję owszem lepszą niż po trazodonie, ale nie poprawia snu - jest płytki i wybudzam się. Miałem jeszcze kiedyś Chlorprothixen plus paroksetyna, po nim nie tyłem i sen całkiem niezły, ale takie połączenie zrobiło ze mnie niezłego zombiaka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore ten trazadon na noc 200 mg I cos slabo dziala, czuje ze lek mnie nie energetyzuje mam objawy takie ze jest mi zimno I czuje sie nie wyspany :evil:

 

Ja biore 75mg na sen, a Ty na pobudzenie ? Trittico sie rozkreca z 7 dni, zanim zacznie w pelni dzialac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×