Witam biorę Eliceę od 3 tygodni w dawce 5 mg oraz trittico 75 na bezsennosc od 4 lutego. Choruję na nerwicę, moje objawy somatyczne trwały 24/ dobe. Czuję że ten lek mi pomógł ,lęki minęły, niektóre objawy nerwicy ustąpiły, niektóre mi towarzyszą nadal : uciski w głowie, pulsowanie,mrowienie oraz pełzanie pod skóra nóg i mrowienie.
Niestety skutkiem ubocznym leku jest u mnie : lekkie drżenie rąk i nadwrażliwość skóry głowy takie jakby palenie skóry głowy . Czy te objawy powinny już minać? Lekarz sugeruje że lek jest dla mnie za mocny i chce mi zmienić albo na spamilan albo coaxil. Jednak ja bardzo boję się zmiany leku i chciałabym zwiększyć dawke do 10mg zeby reszta tych objawów nerwicowych zniknęła. Co myślicie? Czy zmieniać leki jeśli widzę że mi pomagaja?