Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Nienawidze ćwiczyć ale będe musiał napewno ro zrobić no bo w sumie co mi zostalo.....nie moge tak wyglądać......dzięki za motywacje ;)

 

gwarantuje Ci ze poczujesz sie lepiej, a i dla zdrowia super:)

 

tylko trzeba pokonac to lenistwo i troche systematycznosci:)

jak zaczniesz ćwiczyc to daj znac, pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nienawidze ćwiczyć ale będe musiał napewno ro zrobić no bo w sumie co mi zostalo.....nie moge tak wyglądać

 

Nie mów sobie że nie mozesz tak wyglądać - po prostu ćwicz by wyglądać lepiej ;) . Na początku będzie ciężko, ale z czasem sam będziesz szukał okazji do ćwiczeń. Wiem bo sam trenuję. Osobiście preferuję biegi bo nie musisz mieć żadnego sprzętu, i nie obudzisz sie obolały na drugi dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nienawidze ćwiczyć ale będe musiał napewno ro zrobić no bo w sumie co mi zostalo.....nie moge tak wyglądać......dzięki za motywacje ;)

nie poddawaj się, chcesz zadbać o sylwetkę to walcz. Nie wiem mpze na początek idź na basen, zapisz się na aerobik, pobiegaj po parku :D

 

 

Calineczka- wielkiii kopniak w tyłek leci :D

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:54 pm ]

A ja tez chcę kopniaka, bo cholernie nie umiem ludzi zagadać :x chciałabym, ale jakąś blokade mam....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co z tego jak mam faceta na oku, ale ja chyba sobie zbędna nadzieje robie :roll: Moze nie jestem w jego typie i tyle, no cóż Olesno nie pierwszy raz pozwiedzam pfuu znam je na pamięc. Tylko nie wiem jak go mam poderwać aby się nie wygłupić, a jutro go będę widzieć hmmm :roll:

 

coś słaby ten kopniak :smile:

 

 

PS. Darku - pamiętaj o czym Ci mówiłam kiedyś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam do Was takie pytanie .....................gdzie się najlepiej poznaje kogoś?//bo jużmam dosyć tej samotnosci..... :(

W ogóle mam dośc tej stagnacji w moim życiu....ciągle te same dni........chciałbym coś zmienić.........ale się boje.........chce iść do pracy ale się boje iśc,boje sie że nie dam sobie rady :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Człowiek Nerwica- miałam ten sam problem, ale zaczęłam chodzić na imprezy, u znajomych wielu nieznanych mi ludzi poznawałam i tak się poznaje. Najwięcej poznałam przez znajomych - nieznajomych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a nie jestes chetny czasem ???

 

no jeżeli nie miałbym potem zadnych nieprzyjemnosci, to.. .mogł bym sie podjac tego :P;)

 

a moje robotogodziny nie sa wysokie;)

 

to lepiej nie bo bedzie nam ciezko siedziec z siniakami na maturze

 

dla znajomych z forum stosuje taryfe ulgową:) symbolicznie

 

zreszta masując tyłek na maturze nei myslałabys o niczym innym, no i stres został by wyeliminowany:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no jeżeli nie miałbym potem zadnych nieprzyjemnosci, to.. .mogł bym sie podjac tego :P

 

a moje robotogodziny nie sa wysokie;)

no kuszaca oferta ;) musze to rozwazyc :P

 

zreszta masując tyłek na maturze nei myslałabys o niczym innym, no i stres został by wyeliminowany:)

tak tak i wzrok komisji widzacej mnie gmyrajacej cos przy pupie-bezcenny :lol::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro to jęczarnia to trochę sobie pojęczę.

Jak zwał tak zwał.Nie mogę się ostatnio odnaleźć w tym najpiękniejszym ze światów.Na domiar złego dzisiaj już zdążyłam pokłócić się z moim facetem.Czasami mam dosyć ciągłego"podkładania "się,ciągłych kompromisów i wtedy wybucham.Rzecz jasna za chwilę czuję się głupio,ale w wielu przypadkach mam rację ,a i tak czuję się głupio. :oops: Boję się dzisiejszego dnia,ale skoro tak niefortunnie się zaczął...Zobaczymy.Pozdrawiam. :D

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:24 am ]

Skoro to jęczarnia to trochę sobie pojęczę.

Jak zwał tak zwał.Nie mogę się ostatnio odnaleźć w tym najpiękniejszym ze światów.Na domiar złego dzisiaj już zdążyłam pokłócić się z moim facetem.Czasami mam dosyć ciągłego"podkładania "się,ciągłych kompromisów i wtedy wybucham.Rzecz jasna za chwilę czuję się głupio,ale w wielu przypadkach mam rację ,a i tak czuję się głupio. :oops: Boję się dzisiejszego dnia,ale skoro tak niefortunnie się zaczął...Zobaczymy.Pozdrawiam. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakos gdy mialem ze tak powiem jakis to szybko ja potrafilem zwalczyc ale juz jakos mija 3 miesiac kiedy zaczyna sie znow to wszystko... zaczynam stronic od ludzi wole byc tylko w wlasnym domu i nigdzie wiecej... Czasami wystarczy tylko jedna mysl i zaczynam plakac...

Jak zawsze czuje sie jak jakis insekt we wlasnej rodzinie...

 

jakbym czytal o sobie i swoim zachowaniu, mam dla kogo zyc a zachowuje sie tak jak kolega napisal powyzej. Az jak przechodza mi te ataki jest mi poprsotu wstyd ....czemu czlowiek sie tak meczy sam ze soba........od kilku dni nie potrafie (dostaje jakijs dziwnej blokady) z nikim pogadac nawet z zona...zycie zycie....tylko jaki ma ono cel???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko jaki ma ono cel???

Też bym chciała wiedzieć, zasłyszane do tej pory odpowiedzi jakoś mnie nie satysfakcjonują. Może ktoś ma nową koncepcję co do sensu życia :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sensem życia może być wiara,niekoniecznie w Boga np.w drugiego człowieka,wykształcenie,miłość także ta własna,zgoda na siebie bez względu na wszystko,domek z ogródkiem,świadomość,że bycie dobrym człowiekiem ma sens,etc.etc.Cokolwiek byle się nie poddać i nie umierać już za życia,bo następnej szansy już nie będzie. :D

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:20 pm ]

Może to banalne pierdoły i cóż z tego,chodzi o to żeby chciało się zwlec z łóżka mimo wszystko ,po prostu żeby się chciało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:14 pm ]

Wojtas

 

Więc witam w klubie... no coż to jest wlasnie to ze czasami z tym nie dajaesz sobie rady z tym... a najgorzej boli to że chciałbyś nawet porozmawiac z kims z rodziny nawet o blachostkach a oni cie zbywaja... tylko pamietajmy ze to nie raz dziala w odwrotna strone... np.

kiedy ja mam "atak" odrazu gdy moja mama przychodzi ja ja zbywam i moze dla tego pozniej nie mam z nia kontaktu i stad te moje urojenia???

Nie wiem ale jedo jest pewne ze musze wziasc tabletke... aby nie myslec o tym:P

Pozdrawiam.

 

 

Zagubiona=>

 

CO do koncepcji podam ci moja

 

Wiec uwazam zo to jest moje motto zyciowe do ktorego probuje sie stosowac wiec o to ono;

 

"Nie mozna wciaz trwac w nostalgii, za tym cos sobie wymarzyl, w narzekaniu ze nie takiego zycia chciales."

 

chyba nie trzeba tlumaczyc o co kaman :] :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×