Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

drażni mnie tytuł tego tematu "JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

 

lepiej by było "narzekalnia" czy coś w tym stylu.

 

bo teraz to sie nie chce tutaj pisać nawet, jest sugestia jęczenia, żalenia się, a to raczej takie pejoratywne określenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zajmowałem się różnymi takimi teoriami, ezoteryką itp. to nie tak, że byłem na nie całkiem zamknięty, gdzieś tam w głębi motywacją było pewnie po cześci pragnienie zatuszowania niesprawiedliwości i innych mankamentów tego świata. z czasem jednak dostrzegłem, że nie tylko nie dostrzegam ich w swoim doświadczeniu, a dodatkowo te teorie są jakby doklejone do świata - niczego nie wyjaśniają, niczego nie przewidują, nie da sie ich zweryfikować, więc dla mnie są po prostu niewiarygodne.

 

Można się zajmować różnymi tematami i nie dotrzeć mimo tego do ich sedna. Każdy ma swoje klocki lego i nikt nie jest samotną wyspą. Jest obserwator i obiekt obserwacji, a każdy widzi coś innego. Nikogo nie nawracam. Jeśli Twoim zdaniem świat ogranicza się do widzialnej dla człowieka materii, to takie jest Twoje zdanie. Mój świat jest superhologramem, Iluzją pięciu zmysłów z pozornie jednowektorowym czasem i to wiele dla mnie wyjaśnia, tylko najpierw trzeba trochę pomedytować i mieć w sobie potencjał wiary i otwarcia na ten temat. Każdy ma swój świat i tyle.

 

A nie jest czasem tak że w sieci każdy może być w końcu sobą i nie musi już nikogo udawać ?

 

To logiczne i masz rację. Mimo tego ego niektórych ludzi nadrabia sobie niedostatki w necie. Ja nie lubię udawania w necie, tak szczerze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie jest czasem tak że w sieci każdy może być w końcu sobą i nie musi już nikogo udawać ?

Ja się tego trzymam.

Mam tylko skłonność do wyolbrzymiania (tak mi napisali na wypisie), ale jeśli wyolbrzymiam niektóre rzeczy (nigdy świadomie) to tak samo w realnym świecie. Zbytnio dramatyzuję czasami i tyle.

Jeśli zakładam maskę to tylko taką, że udaję pewniejszą siebie niż jestem, ale też na co dzień tak jest, tak mi się wydaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, pisze tu bo czuje ze musze sie wyzalic :) mam 20 lat chodze jeszcze do szkoly ostatnio mam taki problem ze poznalem dziewczyne spotkałem sie z nia 3 razy no i sie calowalismy i wgl ale chodzi o to ze na dłuższą metę nie moge z nią byc poniewaz mieszka ona kilkanaście km ode mnie a niestety pochodze troche z biednej rodziny nie mam nawet jak dojezdzac do niej bo po prostu nie mam auta, no i chce zerwac ten kontakt z nia ale codzienne wieczorami o tym mysle i po prostu plakac mi sie chce, nie wiem co zrobic. Gdy skończę szkole chce zaczac zarabiac i kupic jakies auto zeby po prostu dojezdzac do niej ale nie wiem czy wtedy nie bylo by na tą znajomosc juz za późno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mieszka ona kilkanaście km ode mnie

to moze sprobuj rowerkiem co?

 

first world problems :arrow:

 

chciej wyjsc z domu w weekend [pierwszy od roku czy tez dwoch i w sumie jedyny bo od srody juz nie bedzie z kim] - siedz i rycz przez okres i biegunke jednoczesnie

plus czuje ze jeszcze moment i rzygne*

 

* nie nie chodzi o to ze smierdze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo kiepski ze mnie pocieszacz, powiem tyle; kilkanaście kilometrów to odległość do przebycia z buta. Będziesz tracił ładne kilka godzin, żeby przejść w jedną i drugą stronę, ale jeśli to poważna sprawa - da się znieść i da się zrobić. Jeśli posiadasz rower ew. możność zakupu biletu autobusowego, to w ogóle nie ma problemu. Życie jest okrutne. Miłość to rzekomo jakiś taki narkotyk, który skłania do wielkich poświęceń. Możesz to zatem potraktować jako poświęcenie. O ile oczywiście się nie zgrywasz. Ludzie się przyciągają na wojnie, w czasie katastrof naturalnych i nie tylko, więc są ludzie, którzy mają jeszcze trudniej niż Ty. Pomyśl również o tych, którzy zarabiają ładny pieniądz, ale nikogo nie mogą w sposób naturalny przyciągnąć i/lub zdychają z samotności. Życie karze jeśli lekceważy się to, co ofiarowane i ma zwyczaj ofiarowywać potem to mniej i/lub rzadziej. Jeśli jej nie przeszkadza Twój chwilowo wujowy stan konta, a jedyny problem stanowi ta odległość - to są większe dystanse i większe przeszkody na tym świecie do pokonania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

akwen

Jeśli Twoim zdaniem świat ogranicza się do widzialnej dla człowieka materii, to takie jest Twoje zdanie.

 

nie no nie tylko do tego, ja wierze w wieloświat, a sama materia jest dla mnie raczej umysłowa niż materialna, ale już mniejsza o to ;)

 

czuje się dzisiaj fatalnie, ściśnięty żołądek, brak apetytu, trzesą się ręce, depresja, osłabienie, no wesoło nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem z jakiego powodu... Przypomnialo mi sie znęcanie fizyczne i psychiczne w domu. Rodzice, rodzina - tego nie ma to nie istnieje. Obcy ludzie. Czlowiek ciagle jest sam, ale to dziwna samotnosc. Bez emocji, bez żalu, smutku. Jakby akceptacja tego ze jest sie z boku, racjonalnie ocenia sie sytuacje. Choc w sumie jest ten smutek, nie rozrywajacy, nie bolesny ale jest po prostu takim westchnieniem.

 

Ciezko po prostu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo każdy chciałby żeby życie nie było tylko jedno. i każdy chciałby usłyszeć ,że dzisiaj masz przechlapane ale w kolejnym życiu to Ty zbierasz laury.

też tak chcę, ale nie wierzę, Dla mnie jest tu i teraz i tutaj muszę się zrealizować i być choć przez chwilę szczęśliwa. Daremne żale:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×