"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

[stracony]

już trochę mi lepiej ale co z tego....

[Kiya]

nie piję, chociaż to by było coś na co mógłbym zwalić winę. Jestem R... , jestem alkoholikiem. Przez to moje życie jest takie jak na to zasłużyłem....

btw

pac ?

Onomatopeja.

[monk.2000]

Pisałem o tym wczoraj, bolą mnie oczy i nawet nie specjalnie mogę przeczytać co piszecie. A najgorsze, że jak bolą z nerwów to żadne ziółka, krople czy okłady nie pomogą. Jedyna nadzieja, że to z powodu wady wzroku, choć to raczej nikłe pocieszenie. Byłem już u tylu okulistów i żaden mi nic sensownego nie polecił. W googlach sam spam za to, fajnie jakbym spotkał tu kogoś kto miał podobny problem i go rozwiązał.

[Abbey]

Onomatopeja.

rapu polskiego nadzieja

[Gość]

Nie chcę iść TAM w poniedziałek w takim stanie

[stracony]

nie piję, chociaż to by było coś na co mógłbym zwalić winę. Jestem R... , jestem alkoholikiem. Przez to moje życie jest takie jak na to zasłużyłem....

btw

pac ?

Onomatopeja.

 

ok, to na otrzeźwienie, jutro już nie piję.

[Abbey]

„Dla człowieka, zamkniętego

pod szklanym kloszem,

znieczulonego na wszystko(...)

całe życie jest jednym,

wielkim, złym snem”

mam zły sen, chociaż czuję za bardzo

[Kiya]

Abbey, tulę

[Abbey]

przytulić to też bym chciała i tak nieruchomo popłakać, bez słów, bez zbędnych pytań, gestów, po prostu, ze zrozumieniem i bez pogardy

[Kiya]

Jestem nieszczęśliwa.

[Gość]

czymajcie za mnie kciuki od jutra przez następne 10 miesięcy

Pozdrawiam wszystkich zapierniczających z zaburzeniami do szkółki razem ze mną...

[Abbey]

Kiya, łączę się w nieszczęściu. serio.

 

Keji, pozdrawiam.

[Ferdynand k]

czymajcie za mnie kciuki od jutra przez następne 10 miesięcy

Pozdrawiam wszystkich zapierniczających z zaburzeniami do szkółki razem ze mną...

Keij cóż za szkoła?

Dziękuję za pozdrowienia może wysępię od psychiatry reckę na coś dopaminergicznego i koncentrację poprawię

[ladywind]

wykończony, co polecasz na koncetracje bo tez mam z tym problemy nie miara??

[Abbey]

tylko 7 godzin do totalnej katastrofy...

[Gość]

Abbey, dasz radę... Musisz.

[slow motion]

Brat znów doszedl do tego etapu, że jeździ samochodem po alkoholu. Nic go nie nauczyło to, że za pierwszym razem stracił prawo jazdy.

Postanowiłam, że nastepnym razem jak zobaczę go za kółkiem po procentach to zadzwonię na policję, ale nie wiem czy się odważę. Jego praca polega na rozwożeniu towaru po Polsce, a jak straci pracę to znowu będzie siedział w domu i "pożyczał" od rodziców i sąsiadów kasę na picie.

Oczywiście nastrój mamy jet zalezny od zachowania brata zatem nie muszę wspominać w jakim jest nastroju.

I tak od kilku lat........

[dogomaniaczka]

slow motion, lepiej zadzwonić..pomyśl, że przez swoją głupotę może zabić niewinną osobę Ale ciężka sytuacja.. A jak go "postraszysz" , że tak zrobisz to nic nie da ?

[slow motion]

dominika92, hahaha , postraszyć to ja go mogę. Alkoholik ma swój tok myślenia i dopiero jak sięgnie dna to może się otrząsnie( tylko nie wiem co dla niego jest dnem) od kilku lat cierpie ja, mama i ogólnie nasza rodzina.

[Gość]

byłam u lekarki, stwierdziła, że prędzej niż zapalenie jelit mam zapalenie przydatków, więc czeka mnie bieganie po kolejnym lekarzu (czwarty w tym miesiącu!) nie dostałam nic na uspokojenie, na wymioty, mdłości, null...

[Gość]

To i ja znowu trochę pomarudzę. Jutro szkoła a ja ani długopisa, ani zeszytów, ani jednej książki i nie mam z kim iść do sklepu a sama się boje. No i po co to wszystko tak odkładałam na później Pójdę do szkoły kompletnie nie przygotowana.

[Gość]

tatuś może się denerwować, że mu problemy sprawiam i tylko ciągle kasę na leki wydaje, ale ja to kurwa mam zabronione! Nie wolno mi narzekać, bo jakieś pier*olone dzieci w Afryce głodują albo mają raka! Sam by stękał lecząc jedno za drugim tak, że sąsiadom by uszy odpadły. Tak, jestem wściekła, ku rwa, jak jasna cholera. 5 lat zafajdanej medycyny dzień w dzień i dalej nie mogę tego gówna skończyć, bo zwala mi się na łeb coś nowego za każdym razem. Mam prawo być wściekła, do diabła! Jeszcze kpi, że mi psychiatra potrzebny znowu, bo chora psychicznie jestem. Żebyś się nie zdziwił.

[monk.2000]

Też czasami się tak "wkurzam" Keji. Mam nadzieję, że sztuczne wywołanie jakichkolwiek emocji pomoże. Niestety nie działa, co najwyżej zwrócę na siebie uwagę otoczenia. Ale co mi po takiej uwadze skoro na tym świecie "nikt nic nie wie". Żeby na rzecz tak popularną jak zaburzenia psychiczne nie było żadnego sensownego rozwiązania. Jak tu się nie wkurzyć, skoro taki duży poziom nieszczęścia wiąże się z takim małym odzewem otoczenia.

[Gość]

Dzisiaj mnie zaburzenia fizyczne bardziej dobijają...

[Abbey]

ojciec znów szantażuje emocjonalnie. Witaj szkoło.

 

-- 03 wrz 2012, 21:42 --

 

ale cieszę się przynajmniej, że nie padam u kolan i nie błagam o wybaczenie jak kiedyś robiłam komu popadnie.