Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

klamczucha_88, długo by opowiadać. Ja ładuję komórkę, więc nici z muzyki. Nie wiem, co robić ? Chyba skupić się na problemach innych, żeby zapomnieć o swoich.

A propos słuchu, z tym to ja też mam problem, może nie przez głośną muzykę, ale dbaj o słuch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, nie spałaś całą noc to pewnie niebawem padniesz. Ja, wtedy gdy coś boli to tnę, aby nie bolało jeszcze bardziej, ale wiem, że nie wszyscy tak mają, więc Cię rozumiem. Tulam Cię do mojego głupiego serduszka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kornelia_lilia, tulę. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.

Oj nie jest :why: czasami mam już wszystkiego dosyć. Najchętniej bym przespała ten trudny dla mnie czas.

 

-- 04 lis 2011, 09:59 --

 

Gdzie tych ludzi wywiało ? :( Każdy ma jakieś zajęcie ... porażka :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siasia, jak to dobrze, że ktoś tu jest. Coraz bardziej dobija mnie moje położenie.

I mam dość gadania innych i chciałabym się wyprowadzić do miejsca, gdzie nikt mnie nie zna. I miałabym święty spokój.

A co tam u Ciebie ? Wszytko ok ? Postanowiłaś coś od wczoraj ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kornelia_lilia, może spróbuj zmienić swoje otoczenie, znajomych, pracę - coś, co by wpłynęło na plus dla Twojego samopoczucia. Albo znajdź sobie jakiś wolontariat, np. w schronisku. Mnie bardzo relaksuje i odstresowuje zajmowanie się zwierzętami. :)

 

U mnie bez zmian, tkwię sobie w swojej uśpionej nerwicy. Ale chociaż nie płaczę bez powodu, nie czuję potrzeby. Postanowiłam zmienić terapeutę i mam nadzieję, że to będzie dobry krok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja juz jestem, wlasnie jade tramwajem do pracy. boze jak mi zle, czujw sie tak jakbym miala zraz oszaleslc, noc mialam straszna, prawie nie spalam, nie wiem jak przezyje ten dzien a i nie mam lekow swoich. na szczescie w pracy nie mam za wiele zajecia dzis wiec z checi Popisze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anja1389, też zazdroszczę mało wymagającej pracy i w ogóle możliwości wyjscia i wytrwania w niej...

 

kornelia_lilia, nie załamuj się, Kochana, bądź dobrej myśli. To już połowa sukcesu. Ja zmieniłam swoje nastawienie z negatywnego na bardziej pozytywne i już mi jakoś lżej. Główka do góry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze dwa dni temu też bym tu jęczała niesamowicie. Dziś już jest dobrze a nawet bardzo dobrze. Czy ja jestem głupia, że się nad tym zastanawiam czy to w porządku wszystko w takim razie? Czy taki kołowrotek emocjonalny to norma? Chyba nie do końca, chyba daję sobą zbyt łatwo manipulować :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kornelia_lilia, spróbuj poszukać czegoś innego, mniej stresującego. Z tego co czytałam na innym wątku, to znalazłaś coś w branży handlowej, gdzie wymagana jest duża odporność na stres, także domyślam się, ze jakieś call center albo przedstawicielstwo handlowe. Często praca nie jest warta tego całego zdenerwowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×