"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

[Gość SmutnaTęcza]

Luktar, wszyscy uważają za ładne tylko wymalowane. Gdyby mnie postawić obok takiej, to nie mam żadnych szans.

[Zupapomidorowa]

Aurora92, bzdura.

Poza tym, skoro tak myślisz to się umaluj.

[Little Red Fox]

ja bez make-upu wyglądam na 16 lat

[Gość SmutnaTęcza]

Nie potrafię się malować. Nigdy tego nie robiłam.

[Zupapomidorowa]

Aurora92, w necie znajdziesz filmiki instruktażowe i nie tylko. Jest tego od cholery.

[Lusesita Dolores]

co ja narobiłam

[kupmitrumne]

Little Red Fox, ja też

[Gość SmutnaTęcza]

Luktar, filmiki mi nie pomogą, jak wykuję sobie oko.

[Abbey]

Aurora92, w necie znajdziesz filmiki instruktażowe i nie tylko. Jest tego od cholery.

e tam, trzeba mieć ten dryg. zużyłam wiele eyelinerów, jakiś tuszy(ów?), a nadal jak spróbuję się umalować, to wyglądałam jak klaun.

[Gość]

Z eyelinerem to nie jest prosta sprawa Mnie nie podoba się ten efekt to raz a dwa to ,że i tak pewnie bym nie dała rady. Trzeba wprawy

Z kolei zawsze można używać przecież ciemniejszych cieni i efekt będzie oszałamiający i nieprzesadnie sztuczny No i łatwy do osiągnięcia

[izaa]

Jak umaluje sie eyelinerem to wyglądam jak chinka , Jeżeli chodzi o ten makijaż to cienkie kreski na powiece właścicielki dużych oczu są bardzo eleganckie. Ja jednak preferuje cienie w kolorze brązu, mozna wycieniowac w kącikach i sprawic żeby spojrzenie było wyraźniejsze. Jako ruda, moge też użyć zielonych. Steviear, Tobie pasowałyby brązy Brunetkom fiolet

Niebieskie cienie- ohyda

[Gość SmutnaTęcza]

Brzyduli nic nie pasuje. Nawet błyszczyka nie mogę stosować.

[Gość]

Eleganckie moze są ale jak zrobione profesjonalnie, bo jak ktoś nie potrafi to wygląda to parszywie

A większość oczków, które widzę w takim stanie woła o pomstę do nieba i pewnie lepiej wygladąłyby bez tego- makijażu

izaa, Brązy mówisz? Nie znam się zupełnie. Za rzadko się maluję

Co do niebieskich, to mogą wygladać śmiesznie xD Choć wydaje mi się że blondynkom o jasnej karnacji i szarych oczach .. No ale ciężko o urodę albinoski.

 

Aurora92, Ja nie kkorzystam z błyszczyka bo usta mi się świecą za bardzo wtedy. Za małe i wygladam słabo.

Ale czy to powód do zmartwien?

[Gość SmutnaTęcza]

Steviear, dla mnie tak, bo i z nim, i bez niego wyglądam beznadziejnie. Wtf?!

[( Dean )^2]

Ostatnio czuję się jak śmieć po prostu.Zmarnowałem tydzień ferii na nic nie robienie,nie dbam zupełnie o swoje życie.

[Abbey]

Mnie tylko się te kreski podobają, te wszystkie cienie wyglądają dla mnie komicznie.

Szkoda tylko, że do takich kresek trzeba mieć

a)ładną twarz

b)jednolitą cerę

c)umiejętności.

Nie posiadam żadnej z trzech.

[Vexi]

Czuję się fatalnie. Jakbym zupełnie utraciła kontrolę nad własnym życiem. Nic mnie nie cieszy, nic mnie nie interesuje. Czuję się osamotniona i kompletnie niezrozumiała.

Nie ma z kim porozmawiać, spotkać. Wszyscy mają swoje, ważniejsze sprawy.

A ja zapadam się coraz bardziej z każdym dniem, z każdą godziną i kompletnie tracę zainteresowanie wyjściem z tej czarnej dziury

[Abbey]

Jestem brzydka, głupia, gruba, nie mam znajomych, nie mam z kim wyjść, nie mam z kim porozmawiać, nie mam do kogo pójść się wytulić i wyryczeć, wszyscy mnie ignorują, w ogóle to chcę umrzeć i mi źle.

[Decevante]

Moje życie jest bez sensu. Jest mi tak smutno i czuję się tak beznadziejnie. Nic mnie już nie cieszy. Nie mam po co żyć i dla kogo. Jestem załamana. Pomocy...

[Gość]

Decevante, Olsztynianko nie załamuj się. Uszy do góry.

[Gość]

Nie mam po co żyć i dla kogo

Lepiej żyć dla siebie, nie opierając sensu swojego egzystowania na drugim człowieku.

[Synsa]

Decevante, jak chcesz pogadać z kimś kto czuje się podobnie możesz do mnie spokojnie napisać :) wegetuje w domu i męczę się z wewnętrznym napięcie i sama też chętnie z kimś pokonwersuję

[Rebelia]

Mnie tylko się te kreski podobają, te wszystkie cienie wyglądają dla mnie komicznie.

Szkoda tylko, że do takich kresek trzeba mieć

a)ładną twarz

b)jednolitą cerę

c)umiejętności.

Nie posiadam żadnej z trzech.

Niekoniecznie. Eyeliner potrafi zmienić kształt oka. Trzeba po prostu wiedzieć jakie kreski dobrać. Jednolita cera wcale nie jest potrzebna, są odpowiednie kosmetyki od jednolitości. Ładna twarz? Wtf, czym jest ładna twarz. Umiejętności - z tym się zgodzę, bo moja kreska do perfekcji dochodziła długi czas, metodami prób i błędów Aktualnie jest moim ulubionym elementem makijażu od lat

[Abbey]

Rebelia, ale żeby wiedzieć jakie dobrać, powinien ktoś doradzić... ktoś dobry i w ogóle Poza tym ja się do kresek nie kwalifikuję, bo mam krzywe oczy i nigdy nie będę wyglądać dobrze. I to mnie boli.

Jak ma się pryszcza na pryszczu lub bliznę na bliźnie to się odechciewa czegokolwiek. (tak, miałam 383784784343 zabiegów i 37643978489278 maści.) Poza tym nie mam zamiaru nakładać 1cm tapety, żebym imitowała naturalność wyglądając na końcu jak blachara.

Ładna twarz to ogół. I proszę, nie mów mi, że u każdego można wyrobić, wydobyć piękno. Są ludzie budzący się i wyglądający idealnie (i nie rozumiem po co się wtedy tak tapetują), a i są pasztety. Z pewnością nawet jak sięgniesz pamięcią to znajdziesz osoby, które po prostu miały brzydką twarz. Ot tak.

[Rebelia]

Są ludzie budzący się i wyglądający idealnie (i nie rozumiem po co się wtedy tak tapetują), a i są pasztety. Z pewnością nawet jak sięgniesz pamięcią to znajdziesz osoby, które po prostu miały brzydką twarz. Ot tak.

Taki odbiór to moim zdaniem kwestia mocno indywidualna. Bo to, co dla kogoś jest "ładne" dla innego może być "brzydkie" i na odwrót. Ale znam też laski, które za dzieciaka i w czasach młodzieżowych były szpetne jak radziecki ciągnik, a spotkałam je po latach i szczena do podłogi, fajne dziewuchy.

 

ale żeby wiedzieć jakie dobrać, powinien ktoś doradzić... ktoś dobry i w ogóle

Ja siedziałam w necie i ekrpesymentowałam na ryju

 

i nigdy nie będę wyglądać dobrze. I to mnie boli.

A tam, nie nastawiaj się