Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Gość SmutnaTęcza

ewelka91, moje znajome za to wypiękniały jeszcze bardziej (i nie mówię tego tylko na podstawie fotek z fb). :? Nie licząc tych, które były w ciąży (poza jedną).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy od wychowania rodziców. Ale nawet i rodzic nie zdąrzy zawsze upilnować

Ciężką pracą dążysz do lepszego życia. Ciesze sie, że masz tego świadomość :)

E tam, dużo ludzi sie upasło, mają mniej stresów albo wręcz przeciwnie i podjadają sobie. Zresztą przestali juz dojrzewać i rosnąć. Niektórzy wolą grubsze dziewczęta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chmurka, masz ciekawe podejście do spotkania z psychologiem - pogaduszki...tu nie chodzi o to, żeby sobie pogadać, ale o to by porozmawiać o czymś ważnym - o swoim zdrowiu i życiu. Objawy to tylko wierzchołek góry lodowej i dosyć szybko można je ogarnąć lekami (tu psychiatra), trzba się zająć tym co jest głębiej. Co do kasy, jaką musisz wydać...też masz ciekawe podejście. To są pieniądze wydane na siebie, na swoje zdrowie, a to podobn jest najważniejsze...to właśnie inne wydatki mogą poczekać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam kodeks i nie wiem co czytam... niczego nie mogę zapamiętać. Jeden prowadzący już mnie wyśmiał bo nie umiałam odpowiedzieć na najprostsze pytanie świata i sama zaczęłam się przy nim śmiać kiedy usłyszałam z jego ust odpowiedź. Jest coraz gorzej, nie mogę nauczyć się nawet podstaw :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Nie zdałam czwartkowego koła z pewnego debilnego przedmiotu prowadzonego przez beznadziejnego wykładowcę (opinia ogółu studentów z różnych roczników).

 

Zawsze gruz w oczy... :x:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro sprawdzian z matematyki, z działu, którego (mimo nauki) nie mogę zrozumieć (prawdopodobieństwo).

Rano fakultet z historii z historykiem, który działa na mnie jak czynnik wywołujący alergię.

 

I oczywiście dzisiaj reakcja wszystkich na moją fryzurę: ''...co ona sobie zrobiła... :hide: ''.

DZIĘKUJĘ, pomagacie. Już nikomu nie tłumaczyłam, że nie to chciałam i że ta baba się po prostu rozpanoszyła w moich włosach, nie pytając o zdanie. Miałam włosy do pasa, teraz do łopatek. Wiem, że to nie jest tragedia, ale byłam do nich bardzo przywiązana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elo, czemu walczysz z libido?

upuść emocjom, bo widać, że brak upustu działa na bycie jędzą

 

Ciało wie czego chce, to ludzie nie wsłuchują się w ciało.

 

-- 27 sty 2014, 19:18 --

 

mark123, to bądź nieuczciwy.

 

Pierwsze z zasad życia to "Nie ma sprawiedliwości na świecie" Pamiętaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie potrafię.

Ja też.

Ludzie potrafią naściągać na oczach prowadzących i żyć z tym szczęśliwie. Mam w grupie koleżankę która po prostu wyciąga sobie telefon na ławkę, choć nie można (Oo) i przepisuje jak leci. Ma same 5, pewnie stypendium chociaż nigdy nie zapytałam, i jest aktualnie zwolniona z 3 na 4 egzaminy. Zwrócono jej uwagę... RAZ... jeden jedyny raz dostała tą obiecaną 2 z zaliczenia za ściąganie.

A ja głupia znów się bujam w sesji z zaliczeniem ćwiczeń bo nie umiem ściągać -.-

Najpierw był problem z prawem cywilnym.

W tym roku problem z postępowaniem cywilnym.

Mam już dość.

Wiem że nie mogę tego zawalić ale jednocześnie nie czuję by to miało jakikolwiek sens. Nie mogę się dosłownie i w przenośni ruszyć z miejsca. Cofam się w rozwoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej mnie wkurza, jak jakiś wykładowca debil skrytykuje tego, kto zachowa się uczciwie, a na tego co zachowa się jawnie nieuczciwie nie powie ani słowa krytyki.

 

A ja głupia znów się bujam w sesji z zaliczeniem ćwiczeń bo nie umiem ściągać -.-

Ja z pewnego przedmiotu jako jedyny z całej grupy wykładowej nie zaliczyłem egzaminu w terminie zero m.in przez to, że nie ściągałem, a zdecydowana większość ściągała.

 

Najpierw był problem z prawem cywilnym.

W tym roku problem z postępowaniem cywilnym.

Mam już dość.

Wiem że nie mogę tego zawalić ale jednocześnie nie czuję by to miało jakikolwiek sens. Nie mogę się dosłownie i w przenośni ruszyć z miejsca. Cofam się w rozwoju.

Ja mam do końca lutego czas na zamknięcie sesji, jeśli do tego czasu tego nie zrobię, mogę pożegnać się z wyższym wykształceniem i chyba tak się stanie. To ostatnia sesja i nie mogę mieć ewentualnego warunku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem nikim.

Nie mam zdrowia.

Nie mam szczęścia.

Nie mam urody.

Nie mam talentu .

Nie mam pracy.

Nie mam pieniędzy.

Nie mam wyż. wykształcenia.

Nie mam przyjaciół.

Nie mam znajomych.

Nie mam kochających rodziców.

Nie mam męża/rodziny.

Nie mam spokoju.

Nie mam odwagi.

Nie mam nadziei.

Nie mam szans.

Nie mam nic.

 

Nie wiem czy jestem tak silna, czy tak naiwna i głupia, że wciąż żyję i karmię się złudzeniami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×