Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)


mikolaj

Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

133 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      84
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      28


Rekomendowane odpowiedzi

Weź spokojnie 2 tabletki skoro zle się czujesz na jednej.

 

-- 05 sty 2015, 20:24 --

 

Dzisiaj idę do lekarza i zamieniam anafranil na inny lek, a jaki to czas pokaże :)

 

-- 05 sty 2015, 22:35 --

 

Dostałem Depakine Chrono, 300 mg z rana i 500 na noc. Pożyjemy zobaczymy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Weź spokojnie 2 tabletki skoro zle się czujesz na jednej.

 

-- 05 sty 2015, 20:24 --

 

Dzisiaj idę do lekarza i zamieniam anafranil na inny lek, a jaki to czas pokaże :)

 

-- 05 sty 2015, 22:35 --

 

Dostałem Depakine Chrono, 300 mg z rana i 500 na noc. Pożyjemy zobaczymy...

 

I jak ci jest na tym zestawie? Natręctwa nie wróciły?Sama olanzapina nie kasuje mocno natręctw,wiem bo biore 10mg.

Ja biore już franka prawie 3 miechy i dalej czekam jeszcze 3 miechy kolejne leczenia, oby sie rozręcił,bo sie pakować w benzodiazepiny boję,wiem czym to grozi ale co zrobić jak nic nie działa,każdy lek testowałem gura 2 miechy i była dupa.Ehhh niech ten czas szybciej leci....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kalikali1, Na razie czuję mniej drgawek i jestem lekko ospały po depakine. Natręctwa trochę też się uciszyły.

3 miesiące to bardzo długo, może naprawdę powinieneś dostać jakiś stabilizator nastroju ?

 

-- 06 sty 2015, 12:57 --

 

Ale jeszcze za krótko by mówić o jakimś działaniu. Stan stacjonarny depakine jest po 4 dniach ale i tak pewnie będzie trzeba więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tranx88, Dziewczyna na tym forum pisała że była w beznadziejnie silniej depresji z natręctwami i anafranek sie rozbujał po aż 5 miesiącach i zaczął działać.Więc daje mu kolejne 3 miesiące,absolutnie jeszcze go nie odstawie.Tylko już tracę nadzieje ale nic innego tylko pozataje mi czekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli franek nie zaskoczy do maja to wbijam na max dawke moclobemidu,pociągne na nim ze 3 miechy i jak dalej będzie dupa to wtedy juz zostanie mi fluwoksamina-lek ostatniej szansy,i jak odpukać i ta nie pomoże to kończę moją przygodę z lekami bo będe i jestem lekooporny,przetestowałem już prawie wszystko na rynku oprucz fluo i fluvoksaminy.Wtedy zostanie mi już tylko klonazepam 2mgX3 na dobe i baclofen na poprawe nastroju przynajmiej te 2 specyfiki dzialają natychmiast i bardzo dobrze na mnie.Pożyjemy zobaczymy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 miesiące na anafranilu.Jeszcze się nie rozkręcił,wszytko mnie nudzi i męczy,siedzenie na kompie,tv wszystko jest jakby takie bez wyrazu.Fobia społeczna dalej występuje,czyli brak działania i na lęk i na depresje.Dalej w bagnie siedze po uszy.Daję mu ostatnie 3 miechy,myślicie że jeszcze mnie pozytywnie zaskoczy?Obecnie wychodzę na dwór na xanaxie 0.5-1mg.albo clonie 2mg.Nie moge normalnie jeść wśród ludzi nawet tych których znam bo lęk,łapy sie trzęsą,cisnienie skacze itp.Jeszcze to wypróbowania został moclobemid na fobie i fluwoksamina i kończe zabawę z tymi lekami i przechodze na benzo bo chcę normalnie życ,wiem że uzaleznienie tolerka będzie skakać ale ja już przetestowałem prawie wszystko. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiszka, 3 miesiące to dużo i lek już powinien działać. Kolejne miesiące są na pełne rozkręcenie, ale jakieś działanie już powinno być. Ta lekarka nie kazała zwiększyć dawki w razie czego do 225 mg? Po co bierzesz te dwa dodatkowe leki? Moklobemid jest wart wypróbowania bo jest zarejestrowany na fobię społeczną. Problem z benzo to nie tylko tolerka i uzależnienie ale np. pogorszenie pamięci. Chociaż z braku laku i tak lepsze to niż tkwienie w fobii społecznej do końca życia. Brałeś paroksetynę w wyższych dawkach? Najlepszy dla Ciebie byłby nardil (fenelzyna), ale musiałbyś go ściągnąć z Kanady (recepta od naszego lekarza może być - skanujesz ją tylko i im wysyłasz), koszt to około 200-250 zł miesięcznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, Wiem miko,nardil to najlepszy lek na FS jaki wymyślono,działa podobno też na gaba jak benzo.Olanzapinę biorę na lęki ale widocznie mi nie pomaga a miała pomóc,minaseryna jest na spanie bo mam kłopoty ze snem.Olanzapina dodatkowo kasuje mi nastręctwa,w tej kwestii anafranil na dawce 150mg kasuje mi natręctwa poruwnywalnie z 40mg paroksetyny ale co z tego skoro przez fobie siedze w domu i wegetuje,tylko natręctw nie ma.Liczę że może jeszcze zaskoczy w tej dawce,lekarka nie kazała podwyzszać bo wyższe dawki juz konkretnie nasilają noradrenaline a to może większe lęki dawać.Na wikipedi piszę że fluwoksamina też jest na FS,to jedyny poza fluoksetyną ssri którego nie brałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak,brałem 40mg 2 miesiące i miesiąc 60mg i nic nie pomogło.

 

-- 12 sty 2015, 18:10 --

 

Paro i anafranil to dwa najmocniejsze antydepresanty,jeden nowszy i selektywny,drugi starszy i nieselektywny.Poczekam jeszcze na tym anafranilu do 6 miesięcy,bo mam okresy dziwnych dni lękowych,raz lęk mocno nasilony drugi dzien stabilniej,może to znak że lek sie jeszcze rozkręca.Jeśli nic nie da to jak mówie moklobemid idzie na ruszt,o fenelzynę nie ma co sie starac u nas jest niedostępna.Mam jeszcze opcje do 40-60mg paro dolożyc gabapentyne ale jeszcze jest czas na takie rozmyślanie,napewno coś na gaba dolożę ale bende mieszal z benzodiazepinami ,najlepiej klonem i alprom.Pożyjemy zobaczymy...

 

-- 15 sty 2015, 18:17 --

 

Ja już jestem wykończony,3 miesiące biorę i nic te gówno nie działa.Fobia taka silna że bez benzo z chaty nie wyjdę bo taka nerwica że cała klatka boli ze stresu i lęku.Przetestowałem już prawie całe ssri i nic oprucz benzo nie koi moich leków.Dzisiaj bylo tak koszmarnie że 2mg xanaxu poszlo zebym ledwo do domu wrócił cały osłabiony.Teraz z chaty już nie wyjdę bo dzisiejszej masakrze.I co dalej to brać i czekać czy rzucic w pizdu i uzaleznic sie od benzo.Nie mam juz pomysłu... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pije co tydzień pare piwek i nic złego sie nie dzieje.Biorę lek juz 3 miesiące i tydzien i dalej nic nie rusza mojej depresji.Okropny nastrój,za miesiąc chyba lek będe miał odstawiony bo ileż można czekac.Tylko co brać, jak większość leków mam przerobionych.Możliwe że lekarka stwierdzi żeby jeszcze ciągnąć ten anafranil dawka 150mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ten moklo by u Ciebie lepiej zadziałał, bo w końcu ma trochę inny mechanizm działania. A jak nie to pozostają kombinacje typu SSRI+mirtazapina, SSRI+lit, SSRI+atypowy neuroleptyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pije co tydzień pare piwek i nic złego sie nie dzieje.Biorę lek juz 3 miesiące i tydzien i dalej nic nie rusza mojej depresji.Okropny nastrój,za miesiąc chyba lek będe miał odstawiony bo ileż można czekac.Tylko co brać, jak większość leków mam przerobionych.Możliwe że lekarka stwierdzi żeby jeszcze ciągnąć ten anafranil dawka 150mg.

 

Na twoim miejscu przestal bym pic te kilka piwek w tygodniu, alkohol pierdoli dzialanie leków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×