Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nagłe i OSTRE Pogorszenie stanu


RepairMySoul

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem podobnie jak Ty. U mnie zdiagnozowano nerwicę lękową. Idź po prostu prywatnie do innego psychiatry. I nie skupiaj sie na jednej rzeczy, a juz napewno nie tylko na pracy, bo od jednej skrajności do drugiej droga krótka...

 

powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech ... :(

Czuje sie tak cholernie osamotniony z tym, mimo ze mam dziewczyne, znajomych, brata ...

Nawet jak teraz pisze siedząc w pokoju, nie poznaje tego miejsca, nic do mnie nie dociera ..

Zaczołem sobie wkręcac ze mam góza mózgu, rozdwojenie jazni ... wszytko co mozliwe ..

Od paru dni każdej nocy płacze, chodze spać nad ranem ...

 

Na prywatnego psychiatre nie mam pieniedzy, nie mam ich nawet na jedzenie, wiec to odpada, mam coraz wieksza ochote chwycic telefon, zadzwonic na pogotowie, i powiedziec im ze chce do szpitala psychiatrycznego, ciekawe czy moja prosba byla by spelniona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

idź do pracy, znajdziesz sobie zajęcie i szybko zapomnisz o problemach. Widzę że nawet nie masz chęci pozbyć się swoich dolegliwości, więc co tu mówić w ogóle o walce ... Nawet szpital ci nie pomorze jeżeli sam nie będziesz chciał sobie pomóc

 

Skoro to wszystko takie proste ,Stary, to czemu się do tego nie zastosujesz?

Bo z tego co piszesz w innym wątku jestes w głebokiej dup.ie jak na razie

 

"Chodziłem na terapię psychodynamiczną w zeszłym roku przez pół roku, która w sumie nic mi nie dała. W rezultacie zmieniłem lekarza i prowadzi ze mną terapię behawioralną, biorę leki - elicea 5 mg (wcześniej 10 mg) i sporadycznie hydroksyzyna. Mimo to nie wiele mi pomaga, tym bardziej że mam przerwę wakacyjną w terapii. ODczówam lęk przed każdym ! Przed moimi znajomymi, przed siostrą, wcześniej nawet przed matką (od tego się wyzwoliłem). Ostatnio odczuwam lęk nawet gdy słucham swojego ulubionego zespołu. Nie wiem dlaczego tak jest, czy to jakiś lęk natrętny, natrętne myśli czy jak. Jestem już tym wszystkim zmęczony, właściwie od pół roku nie miałem dnia spokoju. Mówią mi abym zaczął uprawiać sport to mi przejdzie, heh kiedy serce mi z taką częstotliwością zapierdziela że gdybym przebiegł 100 m to pewnie bym przytomność stracił ...Teraz powinienem znów zadzwonić do lekarza i umówić się na termin powakacyjny lecz nie wiem czy w ogóle jest sens skoro nic mi nie pomaga, a problem eskaluje ....

Co tu robić ? Nie jednokrotnie myślałem nawet o samobójstwie lecz nie mogę znieść myśli jak moja rodzina by wówczas cierpiała z tego powodu ..."

 

Fajnie oceniać i potępiac innych,co nie, Stary?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to nie jest wątek do przepychanek. ostatni post powinien być wiadomością prywatną. kolejny podobny i będą ostrzeżenia.

 

Przepraszam, ale nie byłoby ostatniego mojego postu gdyby nie całkowita tolerancja moderacji dla zaczepnego i noszącego znamiona pyskówki postu

"Nie masz na jedzenie ? to idź do pracy, znajdziesz sobie zajęcie i szybko zapomnisz o problemach. Widzę że nawet nie masz chęci pozbyć się swoich dolegliwości, więc co tu mówić w ogóle o walce ... Nawet szpital ci nie pomorze jeżeli sam nie będziesz chciał sobie pomóc"

 

Zwłaszcza , że autorem jest zdesperowana ( rozważania samobójcze )osoba nie mająca pojęcia o tym jak sobie samemu pomóc....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj na pogotowiu, dostałem pernazyne i NASEN, nie mam pojecia o tym drugim leku, pani w aptece sprawdziła oba, i powiedziala ze nie ma zadnych interakcji.

Tylko ze ja nagle zaczolem bac sie tych leków, jest ich coraz wiecej, a ja z dnia na dzien czuje sie jakbym popadał w obłęd.

W tym tygodniu ide do psychiatry ( jezeli mnie przyjmnie ) Jezeli nie .. nie wiem, zróbie coś by mnie do szpitala zawineli ...

Cholernie bardzo chce wyzdrowieć .. mam dośc tego ze nie wiem gdzie jestem, kim jestem ... ze nie poznaje znajomych ...

Teraz czuje respekt do ludzi którzy maja jeszcze gorsze gówna odemnie.

 

PS- Dzieki dolomit.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zetsu

"to idź do pracy, znajdziesz sobie zajęcie i szybko zapomnisz o problemach"

Może zrezygnuj ze studiów i garnuszka Rodziców i zastosuj sie do swoich rad?

Skuteczność twej "terapii" spowoduje że znikniesz ( na szczęście) z forum ,będąc flagowym okazem zdrowia.

Chyba napisałes "to bez jakiegoś specjalnego wysiłku aby to zrozumieć."

 

Repair

Dokładnie taką derealizację jak Ty mam od 3-4 lat

Uparcie czekam na poprawę, lecz pomimo wykorzystania chyba juz wszystkich możliwości jestem w punkcie wyjścia.( szpitale , terapie, tony leków )

Stosowałem też rewelacyjną metodę dr zetsu. Wszystko na nic.

Jedyna skuteczna metoda, jaka często przychodzi mi ostatnio do glowy to chyba metoda "pod ciężarówkę "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro biegne do psychiatry, dzisiaj juz jest tak zle ze o bożę ....

Ja nawet nie wiem jaka data jest !

 

-- 18 wrz 2011, 16:49 --

 

Zetsu

"to idź do pracy, znajdziesz sobie zajęcie i szybko zapomnisz o problemach"

Może zrezygnuj ze studiów i garnuszka Rodziców i zastosuj sie do swoich rad?

Skuteczność twej "terapii" spowoduje że znikniesz ( na szczęście) z forum ,będąc flagowym okazem zdrowia.

Chyba napisałes "to bez jakiegoś specjalnego wysiłku aby to zrozumieć."

 

Repair

Dokładnie taką derealizację jak Ty mam od 3-4 lat

Uparcie czekam na poprawę, lecz pomimo wykorzystania chyba juz wszystkich możliwości jestem w punkcie wyjścia.( szpitale , terapie, tony leków )

Stosowałem też rewelacyjną metodę dr zetsu. Wszystko na nic.

Jedyna skuteczna metoda, jaka często przychodzi mi ostatnio do glowy to chyba metoda "pod ciężarówkę "

 

Dobrze ze ktos tez jest w takiej samej "dupie" jak ja ... Tzn, nie żebym cieszył sie z twojego nieszczęscia, jezeli wiesz co mam na myśli ..

Odezwij sie na gg : 7729646

 

I żadnych ciężarówek kolego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RepairMySoul, Ten NASEN ma też przepisany moja P. i z tego co ona mówiła to działa od razu ale tylko na ok 2h i później się znów budzi...

Więc działanie skuteczne ale krótkie. No i ma jakieś haluny jak bierze zaraz przed snem ;)

nic się nie martw wyjdziesz z tego!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WIęc nie ruszam tego ścierwa ...

JA juz sie poddałem, mam to wszystko gdzieś, przed chwilą przyjechała do mnie dziewczyna, lezelismy na łózku, nagle zaczeła od mnie mówic, zaczołem bac sie jej głosu, dotyku ... jakbym jej nie znał, poszedłem do okna, ona za mna, i znowu lęk ...

zaczołem nie wiedziecgdzie jestem, kim jestem i co tu robie .. i oczywiscie sie popłakałem ..

Jezeli taka jest nerwica lękowa, i mam z nia walczyć pare lat, to ja sie poddaje.

Dziekuje za wszystko, Dobranoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RepairMySoul, nie poddawaj się, lek możesz spróbować. jak może pomóc to warto, dużo osób go sobie chwali. naprawdę dobrze usypia, haluny są przez kilka minut a potem po prostu odpływasz i śpisz, ja tak miałam, Ty możesz ich wcale nie mieć! tylko jakbyś się jednak zdecydował zabrać to bierz i kładź się do łóżka, nie czekaj na działanie, próbuj zasnąć od razu, powinno się udać po kilku minutach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy w nerwicy lękowej/depresji normalne jest "urywanie filmów" ?

Czuje sie jakbym co pare minut, nawet sekund sie restartował ...:(

Nie wiedząc gdzie jestem .. czuje sie jakbym miał dwie osobowosci ...

Jutro ied do psychiatry, strasznie sie boje ze to jakis nowotwór albo cholernia schizofrenia !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do lekarza moge isc dopiero za tydzien ...

Nie wiem czy ktos moze sobie uswiadomic jaki to strach, budze sie o 16,17 ... pare godzin, juz jest ciemno, zaczyna sie strach.

Momentami naprawde nie wiem gdzie jestem, na sile odpycham od siebie wszystkie mysli.

Zaczołem bac sie nablizszych, nademna mieszka brat, zamknolem sie we wlasnym mieszkaniu, pare razy ktoś pukał .. nie otwieram.

Wyłączyłem GG, facebooka, komórke ...

Ja nie chce byc schizofrenikiem, nie chce skonczyc bujająć sie i sliniąc :hide:

 

-- 19 wrz 2011, 20:00 --

 

Do lekarza moge isc dopiero za tydzien ...

Nie wiem czy ktos moze sobie uswiadomic jaki to strach, budze sie o 16,17 ... pare godzin, juz jest ciemno, zaczyna sie strach.

Momentami naprawde nie wiem gdzie jestem, na sile odpycham od siebie wszystkie mysli.

Zaczołem bac sie nablizszych, nademna mieszka brat, zamknolem sie we wlasnym mieszkaniu, pare razy ktoś pukał .. nie otwieram.

Wyłączyłem GG, facebooka, komórke ...

Ja nie chce byc schizofrenikiem, nie chce skonczyc bujająć sie i sliniąc :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Własnie zrobilem przemeblowanie pokoju i salony + kuchni.

Zaczołem robić pranie, na krótką mete, owszem .. pomaga

Ale robie to wszystko jak robot, chociaz lepsze to niz te całe bagno.

Dzownilem rpzed momentem na izbe przyjęć w miliczu (oddział C) nie mają niestety miejsc, dostalem numer do mojej psychiatry która jest ma tam swoj oddział ...

Mam nadzieje ze sie uda.

 

Najgorsze jest ze ja sie nie nakrecam, to samo wszystko jest takie realne, wszystkie mysli odrzucam, odpycham ... ale one wracaja wkoncu z tak ogromną siła ze to niepojęte ...

 

-- 22 wrz 2011, 03:24 --

 

Powie mi ktos jak w tej sytuacji zadziala na mnie noc bez snU?

nie mam ubezpieczenia, musze isc po nie dzis, pozniej do lekarza po skierowanie na szpital itp.

I musze nie spac cala noc, bo zasypiam 7,8 rano i plan by nie wypalił.

NIe walnie mi serducho?

Nie peknie cos we mnie?

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

noc bez snu? nawet nie próbuj stary... będziesz sie czuł fatalnie, a fatalny stan twój umysł będzie łączył z tymi twoimi lękowymi myślami, no i będzie sie nakręcał i dobrze bawił i Cie umoralniał xD

 

musisz zacząć od początku

 

 

to, ze wkleiłem Ci ten link to nie jest moja fanaberia, szukałem odpowiedzi na moje lęki 5 lat, 5 okropnych lata szukania recepty i zalewania kielichem niepowodzeń, teraz wiem, ze ja nie chciałem być zdrowy, jesteśmy tak przywiązani do naszych zgubnych nawyków, negatywnego środowiska, narkotyków- czy to kawy czy alkoholu, jestesmy tak w tym zakochani, ze nie szukamy recepty na to by zyc szczesliwie, szukamy recepty, zeby nasze paskudne nawyki kontynuować xD

 

chcesz być zdrowy ok tylko zapomnij o zxakrapianych imprezach i zarawanych nocach, musisz 100% zmienić sposó zycia, a do tego trzeba KOZAKA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×