Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy leki z grupy SSRI poprawiły Wam niski nastrój??


Gość miko84

Rekomendowane odpowiedzi

Duloksetyna jest droga i mało popularna i jej lekarz (tak jak mój) może nie mieć doświadczenia z tym lekiem. Prędzej z czegoś podobnego to wenlafaksyna, anafranil albo sulpiryd. Ich działanie nie wiele ma wspólnego z SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uzytkownik, mam podobnie. Mnie moje problemy psychiczne wyizolowały zupełnie.

Rozmowa face to face z drugim człowiekiem mnie przerasta i bezcześci mi nastrój. Raz, że nie wiem co mam gadać, dwa, że nie chce mi się słuchać, itd. Wypielęgnowałem w sobie bardzo aspołeczne nawyki.

No dokładnie. Zubożenie mowy poprzez izolację i brak normalnego kontaktu społecznego kiedy walczyłem z nerwicą... Nie mam tematów z ludźmi, jedynie krótko o dupie marynie albo stricte zawodowe... i to chcę zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale ja mam lekarza, miałam ich już chyba z 10, teraz w poniedziałek idę na wizytę, chcę coś dobrać do edronaxu, coś co mnie silnie stymuluje i zahamuje anhedonię i brak siły. tylko jak lekarz zaczyna rzucać standardowe leki które już przetestowałam, typu mirtazepina czy welafaksyna to mi się nie chce już żyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nora29, Wenlafaksyna dziala silniej na serotonine a slabiej na nora, Duloksetyna dziala silniej na Noraadreanaline. Ewentualnie Amitryptylina ma zrownowazony profil sero/nora (bardzo skuteczny antydepresant o szerokim spektrum dzialania na receptory sero i nora) lub Imipramina dziala tez silnie na Nora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nora29, Anafranil pozostaje. Jeśli masz fundusze to Cymbalta lub Ixel. Szczególnie mnie ten Ixel ciekawi. Informacje o nim są znikome. Wiadomo tylko, że to SNRI i w sumie dosyć drogi. Z mojej strony mogę Sulpiryd polecić. Działa rewelacyjnie na napęd, podnosi samopoczucie (które mam dobre po Anafranilu, więc ten efekt nie ma dla mnie znaczenia), zdecydowanie ułatwia kontakt z ludźmi. Jest kilka neuroleptyków atypowych. Może coś z tego by pomogło. Spytaj doktorka.

 

nora29, Mix Cymbalty z Edronaxem raczej mija się z celem. 2 leki działające na noradrenalinę nie dadzą przełomu. Myślę, że efektem będzie nadmierne pobudzenie z rozdrażnieniem. Oczywiście piszę to jako amator z dosyć sporym doświadczeniem. Doktorek zadecyduje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po anfranilu nie czułam żadnej rewelacji Michuj, może dlatego, że brałam go zaraz po petylylu, który w sumie był jedynym lekiem po którym czułam się naprawdę dobrze, brałam go w końskiej dawce, większej niż zalecana na ulotce (zresztą edronax też biorę w większej niz zalecana dawka) + fluanxol. cymbalta i ixel są w podobnej cenie, a wątpię żeby miały większy wpływ na noradrenalinę niż edronax. myślę o lekach z grupy NDRI, wellbutrin kiedyś brałam, kiepsko się po nim czułam, boję się teraz do niego wracać. znowu zdobycie concert w naszym państwie graniczy z cudem. nie wiem co mam robić. czuję się tak jakbym ciągle była głodna tego kopa, który daje noradrenalina. na początku na edronaxie było dobrze, byłam wesoła...a teraz jakby mój mózg chciał jej więcej, tylko jak sprawić żeby było jej więcej ??????????????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://pl.wikipedia.org/wiki/Milnacipran może o to spytaj lekarza?

Napewno warto spróbować atypowych neuroleptyków działających antydepresyjnie jak: Solian (drogi dosyć), Sulpiryd (działa podobnie a jest na ''P'' za darmo, taki troszkę okrojony Solian dla ubogich;) ) Niektórym nawet kwetiapina pomagała na deprechę. Jeśli masz fundusze to można spróbować też Abilify, chwalony przez wiele osób. W sumie spróbowałaś większość leków standardowych. Mnie z wielkiej czarnej dupy wyciągną mix anafranil+ sertralina. (chociaż to Anafranilowi zawdzięczam chyba to, że jeszcze żyję;) )A brałem sporo leków. TLPD+SSRI to potężne narzędzie do walki z deprechą. W sumie to tyle ma Ci do zaoferowania psychiatria. Ewentualnie można kombinować jakieś mixy leków co wymieniłem jak i tych co brałaś...Lub próbować kosmicznych dawek, ale to w szpitalu raczej. Na szarym końcu elektrowstrząsy :mrgreen:;)

 

Nie oczekiwałbym cudów po concercie... Ten lek dla osób nie chorujących na ADHD nadaje się tylko do celów poza medycznych... Na niskie samopoczucie jakoś nie wyobrażam sobie go brać. Chociaż z miłą chęcią bym kupił jakbym miał okazje. :P Taka lepsza amfetamina i tak też działa. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nora29, Ale Petylyl jest skuteczniejszy od Edronaxu. Nie wiem jakie sa dokladnie roznice miedzy tymi spcyfikami (sa receptory alfa i beta), ale wiekszosc osob mowi, ze dzialanie Edronaxu bardzo slabnie. Po drugie ktos na forum pisal, ze placi za Edronax 32 zl...

 

Amitryptylina nie pomogla i Anafranil ? To pozostaje trzeci najskuteczniejszy antydepresant - Imipramina - mozna sobie zalatwic z Niemiec. Oraz Duloksetyna lub wlasnie Ixel.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja rada: ja bym szedł w atypowe neuroleptyki ala Solian, Sulpiryd. W porównaniu do TLPD czy SSRI to praktycznie nie mają efektów ubocznych;) Sam jestem bardzo pozytywnie zaskoczony działaniem Sulpirydu. Aż przerósł moje oczekiwania. Ale Petylyl też jest wart uwagi (wiki mówi, że rzadko stosowany, więc kto wie czy nie będzie problemu z zakupem). Ten Edronax nadaje się tylko jako ewentualny dodatek, żeby poprawić jakość już w miarę skutecznie dobranego zestawu leków. Poza tym 150 zł za lek dosyć rzadko stosowany (stąd wnioskuje, że doświadczenia z nim są takie sobie) to sporo. Chyba, że Cię stać.

Ogólnie decyzja Twoja i lekarza.

 

Jeszcze jest ewentualnie tianeptyna który dupy nie urywa skutecznością, ale może warto spróbować?

 

-- 23 wrz 2011, 12:11 --

 

Ewentualnie Trittico ale w dawkach maxymalnych. Podobnie mianseryna w dawce 200 mg lub 300 mg(wersja amerykańska :mrgreen: ), lub mitrazapina oczywiście na maksa.

 

Ewntualne mixy ala neuroleptyk+ssri+tlpd, snri+ssri , ssri+ ssri (chociaż nie wiem czy w Twoim przypadku to ma sens) itd...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amitryptylina nie pomogla i Anafranil ? To pozostaje trzeci najskuteczniejszy antydepresant - Imipramina - mozna sobie zalatwic z Niemiec.

Nora29, skoro Petylyl (dezypramina) Ci pomagał, na Wiki widnieje informacja, że:

Dezypramina (dezipramina) – lek psychotropowy z grupy TLPD, metabolit ustrojowy imipraminy.

To warto by było zamówić tę imipraminę, bo jest duże prawdopodobieństwo, że zadziała na Ciebie równie dobrze jak Petylyl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziękuję za rady :) imipramina działa słabiej na noradrenalinę niż dezypramina, więc nie wiem czy gra jest warta świeczki z tym sprowadzaniem z Niemiec :). Mój psychiatra chciał mi załatwić petylyl na import docelowy, ale potem zadzwonił i powiedział, że nie da rady, może w całe UE go wycofali. Dołuje mnie strasznie, że mam tą depresje z braku noradrenaliny, bo jest to rzadkie, jest tyle leków, które są wycelowane w serotonine, a wszystkie dobre dla mnie wycofują, został już tylko edronax i jego działanie muszę wzmocnić. dzięki waszemu forum mam parę pomysłów, które przedstawię w poniedziałek lekarzowi:

1. edronax + concerta (minusem jest zdobycie recepty)

2. edronax + wellbutrin (minusem jest to, że kiedyś bardzo źle się po nim czułam)

3.edronax + cymbalta (minusem jest cena :( )

4. edronax + fluanxol ( minusem jest to, że chyba to najsłabsze połączenie)

 

A Wy macie jakieś pomysły?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nora29, Wedlug mnie pierwsze warto wyprobowac sama Cymbalte przez jakies 2-3 miesiace i ustalic opytmalna dawke. Jesli to nie pomoze to zalatwic sobie Impramine z Niemiec (bardzo skuteczny lek, gra warta swieczki). Potem kombinacje z neuroleptykami. Ale mysle , ze jest duza szansa, ze Cymbalta albo Imipramina zalatwia skutecznie sprawe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zenonek myślisz, że cymbalta aż tak mocno podnosi noradrenalinę??? jak czytałam o tym leku to nie odniosłam takiego wrażenia. nie wiem czy jestem gotowa całkowicie zrezygnować z edronaxu, mam poczucie, że tylko on powstrzymuje mnie przed katatonią i czarną dziurą, zwłaszcza, że mówili o nim, że jest zastępcą petylylu, spotkałam się nawet z teorią, że petylyl został wycofany na skutek nacisków firmy farmaceutycznej która jest włascicielem edronaxu. jak wbiję w wyszukiwarkę inhibitor wychwytu zwrotnego noradrenaliny to wyskakuje mi TYLKO edronax. dodatkowo boję, się tego, że Cymbalta podnosi serotoninę, a ja po 2 miesiącach z Asentrą boję się wysokiego poziomu serotoniny :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

malwina77, ryzykowne połączenie i raczej nie dla mnie :( po wenlafaksynie byłam zmęczona i ciągle ziewałam (wiem, że to normalne po tym leku) a znowu mianseryna/mirtazapina powodują straszną senność i wydłużają czas snu co u mnie byłoby katastrofą, muszę wstawać o 6.30 a jak je brałam to spałam do 10, nie wspominając już o wilczym apetycie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cymbalte tez teoretycznie mozna by polaczyc z Lerivonem lub Mirzatenem, chyba nie wyjdzie duzo drozej niz twoj Edronax.

 

Ale tak jak juz pisalismy, leczy lekarz nie internet.

 

-- 23 wrz 2011, 15:22 --

 

Hmmm, zmeczenie po wenlafaksynie nie jest normalne, bo normalnie to ona pobudza. Niewielu chorych usypia i uspokaja. Po prostu masz pecha, ze znalazlas sie wsrod nich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, zmeczenie po wenlafaksynie nie jest normalne, bo normalnie to ona pobudza. Niewielu chorych usypia i uspokaja. Po prostu masz pecha, ze znalazlas sie wsrod nich.

 

To dziwne.

Gdy za pierwszym razem brałem wenlafaksynę (dawka ta sama co teraz, czyli 150 mg) czułem się nakręcony.

Gdy biorę ją po przerwie pół rocznej, czuję się uspokojony i ospały. Walę w kimono o 23-eciej i nie trzeba mnie do tego specjalnie namawiać.

Różnica jest tylko w tym, że kiedyś brałem ją w połączeniu z karbamazepiną i klonazepamem, ale to chyba nie powinno mieć wpływu na taką reakcję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ixel raczej nie dla ciebie brałem i efekty mizerne tzn pomaga ale na pewno nie daje kopa coś między edronaxem a wenlafaksyną , na pewno nie czuć serotoniny , czuć noradrenaline ale mniej niż edronax . Myślę że nie w samej noradrenalinie problem - branie leków typu edronax powoduje stopniowy zanik pobudzającego działania , zresztą kora czołowa nie rozróżnia noradrenaliny od dopaminy a na pewno nie istnieje osobny wychwyt zwrotny tylko dla dopaminy . Wyrzut dopaminy uzależniony jest od receptorów serotoninowych typu 2 a/ 2c więc albo blokada tych rec albo obniżenie poziomu serotoniny może częściowo pomóc sam mam podobny problem , serotonina wywołuje akatyzje a przez to ciągle jest się zmęczonym . Branie leków pobudzających chwilowo pomaga ale to jak dolewanie lepszej benzyny do zrujnowanego silnika , na chwilę pomoże .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×