Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety... raz po człowieku jak po kaczce spłynie, a za drugim razem jak się nasłucha to ma dość wszystkiego i sam zaczyna uważać się za nic niewarte ścierwo za przeproszeniem ...

 

-- 04 lip 2013, 22:31 --

 

KolorowaKredka, Bry :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale przecież przez telefon dowodu mi nie sprawdzą. :)

Weszłam na tą stronę i ma "połamany kod html" nie wiem jak z obsługą maila, ale lepiej przygotuj wariant "B" bo może się okazać,

Mówi się "rozjechany kot html" :mrgreen:
monk miałam dzisiaj dopplera, mój guz na wątrobie nie zniknął.. Trochę mnie to wszystko zdołowało, ale cóż mam zrobić - życie toczy się dalej.

Jak mam pożyć rok to nie zmienię tego, choćbym się zaparła rękoma i nogami...

Przykro mi... Gdybym miał podobny problem i zależałoby mi na życiu (a nie zależy - aż tak) to spróbowałbym ze wspomożeniem organizmu suplementami diety według wskazówek kolegi tomakina, jeśli nie pomoże to przynajmniej nie zaszkodzi.
Właśnie dowiedziałam się od swojego tatusia, że jestem poje.bana psychicznie, a z mózgu mam szlam ;] sweat.........
Ooo, jakie ładne sformułowanie ;p, mój tatuś nie potrafi aż tak finezyjnie po mnie jechać, więc doceń to co masz ;)

 

-- 04 lip 2013, 22:37 --

 

I cześć wam tak w ogóle.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sidhi hello :)

rozjechany kot hahaha

 

Kastrel macham łapką. ;)

 

I nie ma czego zazdrościć, to bydle żyje sobie gdzieś, z kimś. Po prostu mam mnie w .... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KolorowaKredka, czasem nieobecność rodzica jest lepsza niż to co może wyrządzić człowiekowi będąc na miejscu

Co nie zmienia faktu,że oba przypadki są dosyć przybijające i nie powinno tak być

Jeśli ten pozostały rodzic jest silny i wie jak wychować dziecko to nie ma żadnej krzywdy.

 

chyba mi się już odechciało na dziś kontaktu z ludźmi, bywajcie. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest niemozliwe mnie sie tez to zdarzylo pare razy i rzeczywiscie bylo to stresowe ale bylo to w sytuacjach skrajnego wyczerpania psychicznego i fizycznego po ogromnej traumie.

Kuruj sie do poniedzialku goraczka minie moze masz jakis wirus?i tyle?Odpoczywaj nie zamartwiaj sie na zapas cały weekend przed Toba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark ja juz jestem wyspana ;)

Mnie zazwyczaj w godzinach nocnych się nie chce za bardzo spać, ale są wyjątki. Zdarza się, że jestem tak śpiący, że się nawet trochę jakby chwieję, a mimo to jeszcze przez pewien czas nie idę spać, chęć by nie iść spać bywa silniejsza ode mnie, nie potrafię tego w pełni kontrolować. Nawet, gdy muszę dnia następnego bardzo wcześnie wstać, to dnia poprzedniego najpierw co prawda obiecuję sobie, że położę się wcześniej, ale potem nic z tego nie wychodzi. A na następny dzień ledwie na oczy patrzę i przysypiam na każdych zajęciach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×