Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Lilith, u psychologa byłem już wiele razy, już kilka lat chodzę do różnych psychologów. Z tym tabletem to jest tak, że on mi rozbił auto, przyjechała policja i wlepiła mu mandat 1000zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, właściwie to nikomu nic się nie stało podczas wypadku, więc postawiliśmy samochód z powrotem na koła i chcieliśmy zebrać rzeczy które powypadały z samochodu i odjechać, ale straż pożarna stacjonuje około 0,5km od miejsca wypadku, więc bardzo szybko przyjechała. Wtedy już było za późno żeby odjechać. Zaraz potem przyjechała karetka i policja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, tylko ja jeden miałem zapięte pasy. I bardzo się z tego cieszę, bo zatrzymaliśmy się na lewym boku, więc jakbym nie miał zapiętych to spadłbym na brata, a tak zawisłem w powietrzu. Policjanci ochrzcili mojego brata "Kubicą". Zabrali dowód rejestracyjny, ale na szczęście nie wezwali lawety, tylko kazali dyskretnie wrócić samochodem do domu.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin20.04, no i całe szczęście, że miałeś zapięte pasy. Też zawsze zapinam, nawet, jak jedziemy gdzieś stosunkowo niedaleko.

No właśnie, my też jechaliśmy niedaleko. Niby tak się wydaje że to bardzo blisko, wiele razy tamtędy jechaliśmy, co się może stać? A tu niespodzianka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, tak, ale i tak już wcześniej oblałem ustny angielski bo się zestresowałem i nic nie powiedziałem i najprawdopodobniej matematykę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin20.04, witam,kolegi to jeszcze nie znam :smile:

z polskiego uciekłeś?

Również witam. Jestem tutaj troszkę ponad miesiąc. Tak, spanikowałem i uciekłem z prezentacji z polskiego. Byłem w szkole, ale nie wytrzymałem napięcia i uciekłem. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin20.04, i co z tym fantem?bo wiesz,że ta matura niestety konieczna jest...będziesz w sierpniu zdawał?

W sierpniu nie mogę bo musiałbym mieć najwyżej jeden przedmiot oblany, a mam na pewno dwa, a może nawet i trzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc tak: wróciłem od psychologa. Jak zawsze tylko się zeestresowałem. Diowiedziałem się że jest to terapia poznawczo-behawioralna. Przez pół spotkania owalał mnie za nie podejście do prezentacji maturalnej. Później utwierdził mnie w przekonaniu że to co się stało z moim samochodem, to była przedewszystkim moja wina. Niestety utwierdziłem się też w przekonaniu że mnie olewa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×