Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.II


Amon_Rah

Rekomendowane odpowiedzi

Brałam oryginalny Effectin i generyki, różnicy żadnej prócz cena. Pewnie ma podpisane z producentem leków jakieś czarne 'umowy'...

 

Oczywiście , że tak.

Nie ma żadnej absolutnie różnicy między oryginałem a generykami.

Sytuacja wygląda tak, że firma która wprowadzi na rynek nowy, oczywiście przebadany lek, z racji poniesionych kosztów ma gwarancję monopolu na tenże lek przez jakiś ściśle określony kilkuletni okres.

Potem pozostałe, konkurencyjne firmy, mogą zacząć wprowadzać na rynek odpowiedniki leku oryginalnego, o tym samym co pierwowzór składzie, co dotyczy zwłaszcza substancji czynnej.

Z racji, że mogli niejako oprzeć sie na składzie chemicznym oryginału ,koszty jakie ponieśli wprowadząjąc lek na rynek są dużo mniejsze i stąd różnica w cenie na naszą korzyść.

Ilośc i jakośc substancji czynnej w generyku MUSI być tożsama z oryginałem. Firma , ktora nie spełniłaby tego warunku wykonała by sobie przysłowiowy "strzał w kolano"

To tak jak z wódką

Substancją czynna jest alkohol etylowy o stężeniu 38%-40%

I zupełnie nieistotnym jest fakt czy spożywa się Wódkę Wyborową, Wódkę Żołądkową, Whisky, Whiskey, koniak, czy też Finlandie.

Efekt działania jest w każdym przypadku taki sam.

Bomba i kac.

 

Do Użytkownika powyżej Amona :smile:

Gdy rzecz idzie o zdrowie to na chwile animozje na bok.....

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwas_walproinowy

Znasz?

Depakine Chrono.

Na początek wypróbowałbym tego

Nie spacyfikuje tak jak typowe neuroleptyki, a może przynieść ulgę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że znam. Ale mam tylko karbamazepinę ze stabilizatorów, którą zaraz wezmę.

 

Jaki awans społeczny mnie spotkał. :P Odkładając wszelkie animozje na bok :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie najlepiej sprawdził się lit

Jego działanie jest baaardzo dyskretne, ale zarazem baaaardzo efektywne.

Że nie wspomnę o baaaardo znikomym wpływie na finanse...po prostu na "P" jest za free.

Lecz teraz stosuję tez depakinę, ktora dla mnie jest subtelna i zawsze myślałem, że wręcz słabsza od placebo ( łykając nieświadomie placebo masz pozytywne podejście i może ten proceder o dziwo przynieść efekty.Natomiast łykając świadomie coś , co traktujesz jak placebo masz pewnośc że to nic nie da...)

Eksperymentując z dawkami depakiny doszedłem po kilku miesiącach do wniosku, że dla mnie optimum to 500 mg na noc. Ułatwia zasypianie, sen jest głębszy i przynosi rano tak dawno wyczekiwane poczucie wypoczęcia.

Zapewne też w ciągu dnia resztki jej działania w symbiozie z litem powodują jako taką stabilizację bez nadmiernego znużenia....

Ostatnio kilka razy miałem poczucia, że z klatki chce wydostac się hipo z wielka radością, ale w/w leki i terapia przystopowały te zapędy.

....a szkoda mimo wszystko :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rober6666, Widzisz leki jednak jakos Ci pomogly w koncu. Cale szczescie.

 

A moze to przez to, leczysz chorobe odkleszczowa ?

 

Jeszcze nie leczę.

Z pewnych względów zacznę to czynić od września.

O tym czy mi "nasze " prochy w końcu coś pomogły przekonamy sie, gdy obecny stan utrzyma się z miesiąc przynajmniej.

Dune

Lit to dopiero sieje spustoszenie.

Ale wiesz...samobójstwo większe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej

dzięki za porady - kupiłam generyki.

ja właczam teraz Trittico do wenaflaksyny i lamitrinu.

zobaczymy.

mam nadzieję, że sie w końcu doczekam polepszenia nastroju. chyba miałam ze 2-3 krótkie hipo ostatnio a potem zjazd.

 

Michuj jaki awans Cię spotkał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michuj czemu? :twisted:

 

.........no właśnie, lepiej nie... :D

 

-- 15 lip 2011, 21:56 --

 

rober6666, miałam na mysli rozwiązania przejsciowe a nie ostateczne...od kwasu walproinowego jeszcze spadaja bardzo płytki, jak ktos mam małopłytkowośc to powinien uważać

 

Dzięki za info.

Ja na szczęście biorę jej stosunkowo niewiele, więc raczej się nie obawiam.

Obawiam się litu, ktory z tego co mi wiadomo bardzo obciąża nerki i tarczycę.....póki co jednak zmuszony jestem wyrażać pełną aprobatę dla tychże skutków i z pełną niechęcią aczkolwiek pewnością skuteczności codziennie spożywać 1250 mg tego specyfiku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rober6666, no coz...nie bierzemy tych leków dla przyjemności, ale lekarze rzadko informują o takich rzeczach, a przeciez nie kazdy lek szkodzi na wszytsko w rownym stopniu, trzeba wiedziec jakie kontrolne badanie krwi zrobic, PLT sa akurat w pełnej morfologii ale ALAT i ASPAT trzeba brac osobno jak również profil nerkowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

woczraj miałam mega zjazd - mocne MS

zadzowniłam na interwejcę kryzysową - babka mi powiedziała że są jakieś stowarzyszenia etc gdzie udzialeją wspracia i że w szpitalu by mnie nauczyli jak sobie radzić z chorobą

ktoś ma takie doświadczenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rober6666, no coz...nie bierzemy tych leków dla przyjemności, ale lekarze rzadko informują o takich rzeczach, a przeciez nie kazdy lek szkodzi na wszytsko w rownym stopniu, trzeba wiedziec jakie kontrolne badanie krwi zrobic, PLT sa akurat w pełnej morfologii ale ALAT i ASPAT trzeba brac osobno jak również profil nerkowy

 

Niby racja.

Ale jak mam zaregaować, jeśli te wyniki wyjdą negatywnie ??

Zaprzestać brania leków??

Ja , aby zaznać jako-takiej , lecz i tak bardzo niestabilnej ulgi potrzebowałem 3 lat ciągłych prób z różnymi lekami....i prawdę powiedziawszy nie mam juz zbytniego pola manewru jeśli chodzi o leki.

Więc wole nie wiedzieć czy te ,które teraz biorę szkodzą mi , czy też nie.

Tak czy siak będę je brał dalej,a teraz przynajmniej robie to w błogiej nieświadomości...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rober6666, no coz...nie bierzemy tych leków dla przyjemności, ale lekarze rzadko informują o takich rzeczach, a przeciez nie kazdy lek szkodzi na wszytsko w rownym stopniu, trzeba wiedziec jakie kontrolne badanie krwi zrobic, PLT sa akurat w pełnej morfologii ale ALAT i ASPAT trzeba brac osobno jak również profil nerkowy

 

Niby racja.

Ale jak mam zaregaować, jeśli te wyniki wyjdą negatywnie ??

Zaprzestać brania leków??

Ja , aby zaznać jako-takiej , lecz i tak bardzo niestabilnej ulgi potrzebowałem 3 lat ciągłych prób z różnymi lekami....i prawdę powiedziawszy nie mam juz zbytniego pola manewru jeśli chodzi o leki.

Więc wole nie wiedzieć czy te ,które teraz biorę szkodzą mi , czy też nie.

Tak czy siak będę je brał dalej,a teraz przynajmniej robie to w błogiej nieświadomości...

 

 

Reakcja na leki to sprawa indywidualna, nie kazdy ma wszytsko to co wpiszą w ulotkę,

jednak Lekarz zawsze powinien rozważyc czy ryzyko powiklań nie przewyzsza korzysci

wtedy bierze pod uwage zmianę leku

na temat litu wiem niewiele ale w materiałach dotyczących kwasu walproinowego i jego pochodnych FDA nakazała umieścić ostrzeżenie w czarnej ramce, podobnie, jak w przypadku litu, powiklania bywają ŚMIERTELNE

Lepiej nie rób nic w błogiej nieswiadomosći, bo byc moze jest inne rozwiązanie

A czasami wszytsko musi człowiek sam wyszperac bo od lekarzy sie nie dowie

a czasami sam uswiadamia lekarzy.... smutne ale prawdziwe

życzę zdrowia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sens, szpital to nie oboz koncentracyjny. Bylem 3 razy i przezylem. I pomogli mi bardzo, odpoczalem od stresu, nerwicy, wyciagneli z deprechy i dobrze dobrali mi leki. Od mysli S do proby realizacji czasem droga bardzo niedaleka...jesli chcesz mojej rady- poloz sie chociaz na kilka dni, przeciez zawsze jak cos nie bedzie Ci odpowiadalo, wychodzisz na wlasne zadanie. Odwagi!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie moge sie skupic na obowiazkach

ona ma 22 lata wiec dzieckiem nie jest ale nadal to glupio

nie mam pomyslu jak spedzic dzien

spac mi sie nie chce

na nic nie mam ochoty

jak zabic czas

moze lepiej zabic siebie

bez sensu to wszytstko

na nic nie mam sily

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×