Skocz do zawartości
Nerwica.com

Suchar na dzisiaj :)


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

O Jasiu

 

Po mszy Jasio podchodzi do księdza i mówi:

- Pańskie kazanie było zajebiste!

 

- Synu! Nie możesz tak mówić!

 

- Ale Pańskie kazanie było naprawdę zajebiste!

 

- Synu, opamiętaj się póki możesz!

 

- Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół.

 

- Pierdolisz?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mąż z żoną śpią głębokim snem. Nagle dzwonek do drzwi. Żona zrywa się i woła:

- O rany, mąż wraca!

W tym momencie zbudzony mąż wskakuje pod łóżko. Po chwili otrzeźwiał i mówi do żony:

- Oj, oboje mamy nadszarpnięte nerwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1

Zaczęła się elementarna nauka Jasia. Ojciec posłał go do szkoły publicznej. Po miesiącu nauczycielka wzywa ojca Jasia i mówi mu, że Jasiu jest diabłem wcielonym wszyscy się go boja, dziewczynki nie mogą spać po nocach po jego wybrykach i w związku z tym usuwa Jasie ze szkoły. Ojciec wiec zapisał Jasia do szkoły prywatnej. Po miesiącu nauczycielka wzywa ojca i historia się powtarza - o powieść o znerwicowanych kolegach i koleżankach , o połamanych meblach w szkole itp. Ojciec wymyślił żeby Jasia zapisać do szkoły Jezuitów, bo Bóg to ostatnia deska ratunku dla Jasia. Jak wymyślił tak i zrobił. Po miesiącu wzywają Jezuici ojca Jasia na wywiadówkę. Ojciec przygotowany na najgorsze ... przychodzi i słyszy, ze dawno takiego porządnego ucznia jak Jasiu nie mieli. Pomaga kolegom, zawsze jest przygotowany, uczy się pilnie itp. Ojciec w szoku, ze syn takiej przemiany doznał. Postanowił Jasia zapytać co ją spowodowało. Jasiu na to: - "Ojciec, bo tam jest tak: wchodzisz do szkoły a tam na korytarzu człowiek na krzyżu, idziesz na stołówkę - wisi człowiek na krzyżu, u dyrektora człowiek na krzyżu. Ojciec ...! Tam się z ludźmi nie pierdolą!"

 

2

Jadą sobie w przedziale pociągu Anglik, Żyd i murzyn. Nagle przez drzwi wlatuje mucha. Przelatuje obok Anglika, ten ją przepędza. Przelatuje koło Żyda, ten nie reaguje. Przelatuje koło murzyna, a ten szybko łapie ją w locie, urywa skrzydełka i zjada. Żyd i Angol patrzą zdzwieni. Po 10 minutach jazdy do przedziału wlatuje kolejna mucha. Siada na Angliku, ale ten tylko flegmatycznie ją odpędza. Przelatuje koło Żyda, a ten łapie ją w locie, urywa jej skrzydełka i pokazuje murzynowi:

- Chcesz kupić ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kawał jaki dostałam dzisiaj na pw od kolegi:)

 

Kobieta dzwoni do radia i mówi:

- Znalazłam portfel, a tam 3000zł, czek na 10 tys. euro. Portfel jest pana Stanisława Kowalskiego zamieszkałego przy ul. Czerskiej w Warszawie. I mam gorącą prośbę... proszę panu Stasiowi puścić jakąś fajna piosenkę ode mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pech chciał, że kobieta w ciąży (z trojaczkami) poszła do banku w dniu napadu.

Dostała 3 kule w brzuch.

Po przewiezieniu do szpitala lekarz mówi:

- Ma pani niezwykłe szczęście, wszystkie dzieci przeżyją.

Niestety nie możemy wyjąć pocisków, dzieci muszą się z nimi urodzić.

Kobieta posłuchała lekarza i urodziła 2 dziewczynki i chłopca bez wyjmowania kul.

Pewnego dnia, po 12 latach, jedna z dziewczynek przychodzi do mamy, trzymając coś w ręku:

- Co się stało córeczko?

- Mamo, robiłam siusiu i coś takiego mi wypadło.

- To tylko pocisk córciu. Wszyscy ludzie tak mają, ale już więcej to się nie stanie.

Za chwilę do mamy przychodzi druga córka:

- Mamo, zobacz, robiłam siku i coś takiego mi wypadło.

- Nie martw się córeczko, każdy kiedyś tak ma, ale już więcej nie będzie wypadać.

Nagle słychać krzyk z pokoju.

Mama otwiera drzwi i widzi syna z penisem w ręku.

- Niech zgadnę, sikałeś i coś wyleciało?

- Nie mamo. Waliłem gruchę i zastrzeliłem psa!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siedział sobie facet w domu wieczorem zmęczony po pracy, a tu nagle ktoś zapukał do jego drzwi.

Facet otworzył i zobaczył jeża.

- Czego chciałeś? - zapytał facet

- Klej masz?

- Nie mam.

Jeż odwrócił się i odszedł bez. Zdziwiony facet zamknął drzwi i wrócił do swoich zajęć.

Po chwili znowu ktoś zapukał. Facet otworzył, a tam znowu jeż.

- Czego znowu chcesz? - spytał poirytowany facet.

Na to jeż spokojnie:

- Klej przyniosłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wchodzi koleś do sklepu i pyta sprzedawczyni

-Jest dżem?

ona na to

-nie,ale za to jest ketchup

a koleś na to no to poproszę

sprzedawczyni podaje cenę

3.50 poproszę

a na to koleś

-ale ja nie zapłacę

sprzedawczyni na to

-czemu?

a koleś na to

-Bo nie ma dżemu

 

Muhaha. Ale suchar, prawie się najadłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Facet chodził do kościoła i zawsze dawał temu samemu żebrakowi przed kościołem 10 zł.

Pewnej niedzieli dał mu 5 zł,na co zebrak

-dlaczego dał mi dzis pan 5 zł?zawsze mi pan dawał 10zł

A wie pan wszystko drożeje a ja syna na studia posłałem

-na co żebrak-a dlaczego na mój koszt!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po kastingu wchodzi reżyser do sali w której siedzą jego uczestnicy. Po kolei wskazuje palcem:

- Ty , ty , jeszcze ty. No i może jeszcze ty.

Z tyłu sali dobiega głos

- I ja , jeszcze ja , proszę!

- No dobrze i ty też , wypierdalać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UWAGA SUCHAR !

 

Wieczorem w parku na lawce przytula sie para.

Chlopak czule gladzi dziwczyne po wlosach i szepcze jej do ucha:

- Kochanie, wypowiedz te slowa, ktore polacza nas na wieki...

- No dobrze, jesli tego chcesz: jestem w ciazy !

 

Na ziemi lądują Marsjanie, oczywiście zbierają się dziennikarze i pytają ich:

-Wszyscy macie zieloną sk?rę?

-Wszyscy.

-Wszyscy macie czułki?

-Wszyscy.

-A wszyscy macie takie złote sygnety z rubinami?

-Nie, tylko żydzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idzie Jezus z Maryja przez miasto, nagle zauważają - że w jednej z uliczek

toczy się bójka, Maryja podbiega i próbuje odciągnąć napastników:

- Co robicie, tak nie można, czy wam zawinił ten biedny człowiek? Jak już chcecie

kogoś pobić to pobijcie nas.

Kolesie się nie zastanawiali i wpuścili wpierdol Maryi i Jezusowi.

Po czym Jezus wstaje cały posiniaczony, otrzepuje kurz z odzienia, patrzy na

Maryję i mówi:

- Matka, jak ty coś pierdolniesz...

 

Suche i głupie,ale mam dziwne poczucie humoru. Z tego co widzę jak większość tutaj zebranych:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×