jarzombek

Też miałem zawsze, ale z wiekiem trochę przechodzi. Teraz mam tylko na kacu.

No, całkiem niewiele.

Ludzie, przeczytałem parę stron i naprawdę wychodzi z Was brak znajomości tematu, nie ze wszystkich oczywiście, ale jak dla mnie opcji jest tyle (wymyślam na bieżąco): a) Europa niedługo zmieni nazwę na Kontynent Babć i Dziadków w Dodatku Bezdzietnych, przyjadą kolorowi i będzie miał kto pracować na nasze emerytury, gdyż mamy dobrych polityków, którzy myślą perspektywicznie, a nie od kadencji do kadencji, jak tu swoje chore ambicje zaspokoić i nachapać się kasy, i działają na rzecz dialogu, ugoszczenia tych zapewne miłych, choć problematycznych ludzi u nas, w zdziadziałej Europie; b) mamy powalonych polityków i jeśli teraz wykazują tendencje do ujmowania bliskiego i wcale nie tak odległego kulturowo sąsiada z zagranicy w kategoriach kogoś, kto ciska bombą w samolot niewiadomozupełniedlaczego, to spodziewajmy się tylko radykalizacji idiotycznych postaw, czegoś a'la Breivik właśnie tylko że cynicznie, politycznie wyrachowanego i jadącego po prostych emocjach. I tu: b') kolorowi przyjadą, będzie wróg, będzie na czym zbijać kapitał polityczny; b'') kolorowi przyjadą, będzie wróg, będzie na czym zbijać kapitał polityczny, ale i tak kolorowi jako młodsi rozjebią nas, jako dziadków; c) kolorowi się na nas wypną, bo ich poziom dobrobytu wzrośnie do takiego poziomu, że wymrzemy naturalnie, a Ci którzy nie wymrą będą jeździć do nich zbierać fasolę szparagową; d) kolorowi się na nas wypną, bo zdążymy ich mkuwić motyla noga do tego czasu na tyle, że postanowią nas zwyczajnie rozj'bać; z) jakoś jednak ta liberalna demokracja sie rozprzestrzeni i zasiedli głowy wszystkich bez wyjątku, gdyż koresponduje z naturą ludzką w ogóle w sensie Prawdy i wszyscy będziemy żyli w pokoju i się wymieszamy w zasadzie sami ze sobą aż miło Polecam publikacje przykładowo Anny Mrozek Dumanowskiej http://www.iksio.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=241%3Aanna-mrozek-dumanowska&catid=64&Itemid=41&lang=pl czy niewymieniony tu jej "Islam a demokracja" - o tym jak te dwie rzeczy do siebie pasują i nie pasują zarazem o takich klasykach piszących o krajach muzułamańskich, jak Bassam Tibi, Giles Kepel czy Bernard Lewis nei wspominając. Już nawet z takiego hitowego festiwalowego filmu, jak "Rozstanie" jasno widać jakim społeczeństwem jest takie przykładowo społeczeństwo irańskie. Jeśli myślicie, że ich dzień polega na wypasaniu kóz i oblewaniu kobiet kwasem, to macie w głowach jakieś rogate stereotypy. To jest tak naprawdę bardzo liberalne i nowoczesne społeczeństwo z silną klasą średnią wystawione na działanie głupiego reżimu, którego powszechnie nienawidzą, a które robi za ich wizytówkę i straszak na ludzi zachodu i tylko kwestią czasu jest aż ten głupi system się sypnie. Ale zawsze możemy ich (my, ludzie zachodu mam na mysli) najechać, spacyfikować, obstawic złoża ropy swoimi firmami, powstawiać na ich terytorium obce (ale przecież amerykańskie!) bazy wojskowe i wtedy raczej mamy gwarancję, że opcja d) (patrz wyżej) się spełni.

nie

izzie, może Ty mi wyjaśnisz.. O co do diaska chodzi z tą Angeliną Jolie? Napataczam sie na takie avatary wśród ludzi jakoś tam zaubrzonych. Co ciekawe, nie ma żadnej Andżeliny wśród schizofreników, wśród ludzi z depresją też, ani też rzadko widuje się Andżelinę wśród osób z nerwicą i takimi innymi różnymi nudnymi jak sądzę. Z kolei, jeśli chodzi o osoby z CHAD, a zwłaszcza z BORDERLINE, to ta Andżelina Dżolie ciągle mi się napatacza. Jak to można wyjaśnić sie zastanawiam. Czy ma to jakiś związek z tym niezbyt dobrym filmem "Przerwana lekcja muzyki"? Andżelina była w tym słabym filmie fajna i fanie zagrała i miała genialne uda, ale na miłość boskom, o co chodzi? Fajnie być takim kimś groźnym emocjonalnie jak ona w tym filmie, cynicznym, nieczułym emocjonalnie i niezważającym na m.in. imidż bliźniego? Doprawdy nie rozumiem, dlaczego można by takiego czegoś chcieć, tak dla innych się na pierwszy rzut oka się kojarzyć? Się zastanawiam, bo na mnie ciągle ta Andżelina z avatarów różnych skacze, z cycami, bez cyców, z nogą na wierzchu pomimo sukni, z językiem w kąciku ust, albo jak coś robi palcami przy twarzy i ja zastanawiam się: dlaczego? [videoyoutube=_oXU6bOe7RI][/videoyoutube]

Moim zdaniem to jest tak naprawdę proste, a te wszystkie mity (bo inaczej tego nie da się nazwać) zostały sprytnie wypuszczone do opinii społeczej przez koncerny tytoniowe. Że niby nikotyna tak uzależnia. No sorry, jak może uzależniać coś, co daje minimalną przyjemność i 0 jazdy, a przy odpowiednim nastroju sprawia wręcz przykrość. Paliłem 10 lat z przerwami, tak że w sumie z tych 10 lat wyszło summa summarum 6.5 i dziwię się sobie, że przywykłem do wdychania tak drogiej, szkodliwej i nic nie dającej w sensie - fajnie się czuję substancji. Teraz znów nie palę od 6 mies i tym razem zamierzam nie zaczynać. Nie zaczynać wydaje się proste. Rzucić wydaje się trudne przez jakieś 4 dni. Nie dajcie się ludzie robić w balona, że nikotyna wielce uzależnia! Jest wiele o wiele bardziej uzależniających związków chemicznych.

Hej, ja jestem z Poznania a właściwie z okolic, ale mam teraz plan się przemieścić do (w sumie już się trochę długo z nim noszę). Kto chce się umówić na piwo zapraszam do mnie, możecie wpadać z czteropakiem. Tylko se nie myślcie, że ja jestem jakiś świeżak tutaj. Byłem już wcześniej tylko mnie dwa razy zupełnie niesprawiedliwie zbanowano. Trochę może wypiłem i zakląłem z trzy razy niepotrzebnie, ale oczywiście uzasadnienia, że ja kogoś niby tu nagminnie obrażałem przez 15 stron postów były zwyczajnie wyssane z palca Amon Rah. Teraz pewnie znowu walnie mi od razu bana, bo wie że nakłamał i musi być konsekwentny, twardy, jak jakiś premier albo żelazna premierówa, co się boi że jak ustąpi stoczniowcom, to mu wyjdą od razu na ulicę górnicy i zaczną ciskać cegłówami.

A co w ogóle z tym Islamem? Tendencje demograficzne pokazują wyraźnie, że to może wcale nie islamizacja najbardziej nam grozi, ale hiunduizacja czy afrykanizacja. Ale tak, strach ma wielkie oczy, a ludzka skłonność do przesady i demonizowania "obcego" w takich stanach emocjonalnych rośnie bardzo szybko. A że zwyczaje muzułmanów nie pasują nam najbardziej... Nie jest prawdą, że kraje islamskie stanowią monolit i że nie zachodzą w nich procesy okcydentalizacji kultury. Czy przyjadą muzułmanie czy hindusi czy Chińczycy po to, aby zarabiać na nasze emerytury będzie zależeć od tego, w których z tych części świata poziom życia i dobrobyt będą rosły najwolniej.

Nie wiem czy znacie fakty, wyliczenia matematyczne. Ładnie pokazuje je poniższe filmiki: [videoyoutube=cLX8Il2MvvU][/videoyoutube] [videoyoutube=CgK0uz2I9Yc][/videoyoutube] Proste. Breivik może sobie strzelać. Reforma emerytalna to tylko mały makijaż, który nie jest w stanie powstrzymać nadchodzących zmian. Europa będzie wielokulturowa - czy tego chcemy czy nie. Może się nam to podobać albo nie. Zamiast przygotowywać się na zmiany, które i tak nadejdą i czynić kroki w kierunku umacniania dialogu, możemy nadal zajmować się tym, że katastrofa samolotu, to był zamach, a i przy okazji głosować na tych, którzy chcą wskrzeszać tradycyjne polskie wartości, sanacyjne czy Bóg wie jeszcze jakie, sto, dwieście lat wstecz albo najlepiej tysiąc, do pierwszych Piastów, co w świetle zmian, o których traktują powyższe filmy z YT wygląda na krok w oczywiście niewłaściwym kierunku.