Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

( Dean )^2, jak mówię, że znam to znam. Wszyscy w związkach, a jeśli nie w związkach to się z kimś spotykają. Tylko ja jestem takim nie-wiadomo-czym, z którym nikt nie chce nawet rozmawiać. Za miesiąc skończę ostatnie naście lat, a doświadczenia mam jak 14 latka.

 

Nie myśl że bagatelizuje twoje problemy,nie jest tak.Ale mam bardzo dużo koleżanek które pierwszego chłopaka poznały na studiach,a teraz już mają mężów.To nie są żadne odosobnione,pojedyńcze przypadki.Więc akurat wszystko przed tobą i nie wiem dlaczego miałabyś akcpetować samotność jak masz dopiero 19 lat ;) chyba masz trochę nieadekwatne podejście do swojego problemu,tak na moje oko.Wiem że czasy się zmieniają ale nie aż tak żebym uwierzył że wszystkie 17-18 latki z twojego otoczenia czy nawet większość ma już za soba poważne,kilkuletnie związki....zdaje mi się że koncentrujesz się na jakiejś wąskiej grupce i uogólniasz na wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale nie aż tak żebym uwierzył że wszystkie 17-18 latki z twojego otoczenia czy nawet większość ma już za soba poważne,kilkuletnie związki....zdaje mi się że koncentrujesz się na jakiejś wąskiej grupce i uogólniasz na wszystkich.

 

Sporo tych związków nawet kilkuletnich ma mało wspólnego z powagą i podobnymi pojęciami. Przeważnie opiera się na tym aby właśnie pochwalić się, że się kogoś ma, a szczególnie kogoś uważanego za extra partię :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajmy jednak,że czy chcemy,czy nie,to naturalne,że "goni się",za jakimiś tam relacjami w tym wieku,muodość,hormony,ble ble ble i inny bullshit.

Naturalnym też pewnie jest że popełnia się błędy,oczekiwania,poglądy,wszystko schodzi na ziemie z czasem...oczywiście każdy ma inną perspektywę po jakichś tam doświadczeniach,więc patrzy już się z własnymi doświadczeniami,bez doświadczeń zaś jest ciekawość i inna perspektywa,jedni drugich nie przekonają i tak,a licytacja "bo ja dłużej/krócej" fuck this shit,i tak każdy z nas wyrobi własną opinie dopiero próbując D:..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzieście wyczytali, że mam 18 lat albo, że moi znajomi mają 17/18. Pisząc ostatnie naście miałam na myśli, że za miesiąc będzie już 20. Cóż, rzeczywiście tutaj chyba ja się walnęłam. Ale dean fajnie sobie dopowiedziałeś o tych moich znajomych. Możesz zacytować gdzie określiłam ich wiek? Może ja jednak mam coś z głową i nie kojarzę co piszę. Ale żeby było już jasne: Mam 20 lat i jestem właściwie najmłodsza wśród moich znajomych i młodsza od kuzynostwa. I tak, moi kuzyni w wieku 20 lat byli już w kilkuletnim związku, 1 związek na 2 przetrwał i są obecnie zaręczeni. 2 koleżanki z pracy (rok starsze) też zaręczone. Także no, jest mi trochę nie na rękę, ze wszyscy wokół są zakochani i w ogóle. I serio, będziecie mi pisać, że mam 20 lat i mi się spieszy? Przecież pewnie za 5 lat dalej tu będę, i dalej sama. Do tego czasu mam się tu nie udzielać rozumiem? Bo dziewczyna w wieku 20 lat nie ma myśleć o facetach, tylko się brać za naukę? :D Spoko. To trzymta się. Nie będę więcej przeszkadzać ludziom z prawdziwymi problemami.

Ahh no i oczywiście, chcę kogoś żeby się pochwalić przed koleżankami. Ale, że widuję je raz na pół roku to obowiązkowo związek na facebooku, inaczej koleś może spływać :lol:

 

-- 21 sty 2015, 20:24 --

 

Storożak, pozazdrościć życia jeśli w wieku 20 lat nie miałaś żadnych problemów. Ja już w wieku 10 miałam na głowię matkę alkoholiczkę. Nie do pomyślenia prawda? A najgorsze, że moja siostra ma 7 i tak właściwie ma ten sam problem od urodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Indifference1, nie ma w tym nic dziwnego. Z tego, co pamiętam, to w tym wieku bardzo pragnie się kogoś bliskiego, kto będzie nas akceptował, z kim będziemy dobrze się czuli. Nie słuchaj się nas, starych cyników. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość abstrakcyjna

Indifference1, Ja mam rocznikowo 21 lat. I jestem w związku. I wiem co czujesz, bo pamiętam jak nie byłam. Generalnie to nie mam statusu na facebooku, jak ja żyję jak prawie nikt o tym nie wie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poważne związki i zobowiązania? Ależ ja nie planuję ślubu ani, broń boże, dzieci. Chyba nie o to chodzi w tym temacie, nie sądzisz? Masa osób się przewinęła w tym temacie, którym brakuje drugiej osoby. Po prostu bliskości, rozmów. Nie wiem, to chyba normalne ludzkie rzeczy niezależnie od wieku. Tak mi się wydawało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Indifference1, jak to mówi mój znajomy: "prawie mi Cię żal" :twisted:

 

Storożak, a mi jest Ciebie żal, bo udzielasz się w rozmowie i kompletnie nie wiesz o chodzi. :? Niektórym ludziom po prostu brakuje szczerej rozmowy i bliskości. Moim zdaniem, to jest bardzo normalne...

 

-- 22 sty 2015, 04:07 --

 

devnull, a czy to jest miejsce do tego typu rozmów? Nie sądzę! Zapraszam do nocnych darków albo na spamową wyspę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ej ale bez kitu, odmawiacie 20latce prawa do poczucia dyskomfortu wynikającego z samotności, coś jest nie halo. wiadomo, że 10 razy kogoś pozna, ale ta wiedza nie czyni jej mniej samotną tu i teraz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No halo!!! Napisałam tylko coś takiego:

Indifference1, chciałabym znów mieć te naście lat, bez żadnego związku i bagażu doświadczeń. To były piękne czasy :105: Do czego Ty się dziewczyno spieszysz? :roll:

I się do tego dziewczyna przyczepiła?! O co kman??

 

Storożak, a mi jest Ciebie żal, bo udzielasz się w rozmowie i kompletnie nie wiesz o chodzi. :? Niektórym ludziom po prostu brakuje szczerej rozmowy i bliskości. Moim zdaniem, to jest bardzo normalne...

Dlatego napisałam "prawie mi Cię żal"???

WTF, to jest forum do wypowiadania swoich myśli czy nie bardzo??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×