Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

To prawda. Tacy ludzie nie mają granic. Wcale, związki, seks nie są najważniejsze. Jak ktoś tylko na to patrzy, a wszystko inne jest nieistotne, to jest głupi.

Ale nie ma co się tym przejmować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nie można być z kimś, kto na kogoś nie zasługuje, nie jest kogoś wart. Jeżeli ktoś nie stawia sobie takich warunków, pewnych zasad, to sam się nie szanuje.

No ale są takie osoby, które tego nie potrafią. Wolą się poniżać, źle traktować i cierpieć. To ich sprawa. Ich strata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego tak jak Adekwatna napisała, większość nie znajduje tej prawdziwej miłości, w której nie potrzeba wcale mieć tylko i wyłącznie takich samych zainteresowań i poglądów. Kiedyś ktoś mi mówił że muszą być dwa iróżne temperamenty, bo jak będą takie same to albo się pozabijają, albo się zanudzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwa miłość,prawdziwa przyjaźń...to nie istnieje,ludzki wymysł,owszem w teorii ma rację bytu,w rzeczywistości nie było,nie jest i nie będzie nigdy istnieć,wiara w ideały,bardziej,lub mniej świadoma,czy poszukiwanie tego typu relacji,jest bezsensowne.

Na każdej relacji znajdzie się rysa,szkoda,whatever.

Owszem,zdarzają się relacje "bliskie ideału",(czym w ogóle jest "idealna,bezinteresowna" itd miłość czy przyjaźń?) Chyba subiektywna rzecz.

Ale zapewne są cholernie rzadkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel, to ze prawdziwa przyjazn czy milosc powoli staje sie mitem to wina ogolu ludzi. Jesli chcemy zeby to nie umarlo calkiem to sami musimy w to wierzyć i probowac. Kto wie, moze spotkamy na swojej drodze wlasnie idealistow? Wole w to wierzyc niz przystac do tej reszty, ktora zamiast rozwijac sie emocjonalnie, duchowo cofa sie wstecz, bazujac na instynktach.

 

Osobiscie wierze bardziej w prawdziwa przyjazn niz prawdziwa milosc. W przyjazni jest tylko czysta sympatia do drugiego czlowieka, nie napedzana m.in. fizycznoscia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel, to ze prawdziwa przyjazn czy milosc powoli staje sie mitem to wina ogolu ludzi. Jesli chcemy zeby to nie umarlo calkiem to sami musimy w to wierzyć i probowac. Kto wie, moze spotkamy na swojej drodze wlasnie idealistow? Wole w to wierzyc niz przystac do tej reszty, ktora zamiast rozwijac sie emocjonalnie, duchowo cofa sie wstecz, bazujac na instynktach.

 

Osobiscie wierze bardziej w prawdziwa przyjazn niz prawdziwa milosc. W przyjazni jest tylko czysta sympatia do drugiego czlowieka, nie napedzana m.in. fizycznoscia.

Ja uwazam ze prawdziwa milosc opiera sie takze na przyjazni .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koszykova, co prawda,to prawda. Jeśli jednak podchodząc upierdliwie ,nawet idealiści jako ludzie mają jakieś tam minimalne wady,co już czyni "idealną" relacje niemożliwą.

Coś bliskiego ideału owszem ,może sie zdarzy,ale pewne nie jest D:

Co do idealistów,who knows D: syćko możliwe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja naprawdę nie rozumiem tych kobiet...? A ile jest takich, które lubią się bawić facetami i czepią z tego przyjemność? Takie to są bezwzględne i wyrafinowane.

Na takie trzeba uważać, bo są niebezpieczne. I przeważnie dotyczy to tych ładnych kobiet, choć nie zawsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To różnie bywa. I kobiety takie są winne, i faceci też. To nie jest przyjemne, jeśli ktoś się kimś bawi, a potem olewa. Ja już miałem takie sytuacje i mam już dość takich kobiet.

Takie kobiety mnie męczą. Ale do takich kobiet to nie dociera. Nie wiadomo, co one sobie tam myślą w tych głowach??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koszykova, bardzo mądre słowa. Szkoda, że trzeba dorosnąć również i w tej dziedzinie. Młodzieńcza miłość jest taka szczera, naiwna, niewyrachowana, liczą się tylko uczucia, nic więcej. Może dlatego często pamięta się ją do końca życia. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie ze tak, temu napisalam o obu plciach. Dla kazdego wystawienie do wiatru nie jest przyjemnir. Moze warto sie zastanowic jak do tego doszlo, gdzie poprlbolismy blad, kiedy sie za mocbo zaangazowalismy? Ciebie mecza takie kobiety, a mnie tacy faceci. A co tacy ludzie sobie mysla? Nic. Dzien jak co dzien. Mieso jak mieso.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Były takie kobiety, które nie traktowały mnie poważnie. Tak, jakby nie miały uczuć dla drugiej osoby. Ale to już przeszłość.

Większość ludzi traktuje nas tak jak sobie na to pozwalamy.Dystans trzeba mieć i szanować siebie wtedy inni także Cię uszanują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co innego jest z kimś być "dla zabawy", a co innego na poważnie. Ja po prostu zawsze wyznaje taką zasadę, że "lepiej nie być z nikim, jak być z kimś i dawać się wykorzystywać, robić z siebie głupka".

Nie każdy to rozumie, dlatego są tacy, którzy z chęcią dają sobą pomiatać i poniżać swoją godność. Nie wiem, jakim trzeba być głupkiem, żeby się na coś takiego godzić??

Kompletny brak rozumu takich ludzi. Ale też trzeba pomyśleć o tym, że nie każdy jest inteligentny, i są ludzie, którzy nie potrafią w sobie szanować dobrych wartości, więc z łatwością dają się poniżać, wykorzystywać innym. To jest przeważnie kwestia inteligencji, a u niektórych jest jej brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No bo tak też się dzieje. Nie wszystko się przewidzi. Ja wolę mieć jasność sytuacji na samym początku. Jeżeli mam do czynienia z dziewczyną, to ja jej powiem otwarcie: "Słuchaj, jeżeli nie masz zamiaru mnie traktować poważnie, z szacunkiem, tylko chcesz się mną zabawić, to lepiej sobie odpuść od razu. Bo mnie to nie kręci". Ja wolę być konkretny w takich sprawach.

Ale niektórzy, może tak nie potrafią? Nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×