Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

W jakim trzeba być stanie, żeby nawet bezinteresowną pomoc i rady uważać za beznadziejne.

Mam depresje, biore leki, mam terapie i 1,5 roku i czuje się jak niepotrzebne gówno, któremu nic nie pomoże. Kestrel dobrze piszesz wiem, ale ja nie umiem tego zrobić, nie potrafie... ide spać. Szkoda waszego czasu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tak i nigdy nie było że "60 - 70%" - skąd w ogóle te magiczne dane - robi tylko to i tamto.

Uważam, że dla większości młodzieży to jest priorytetem i zdania nie zmienię.

Masz prawo, tylko że takie dane są bezwartościowe.

Mam również prawo uważać, że takie dane są wartościowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vett, sorry ale wkurwia mnie to, że wiekszosc ludzi mysli, ze da sie zyć samą miłością, przytulaniem, itd. Przedstawilam jej moj punkt widzenia co o tym myśle. Trudno, tak mam, jestem zimną osobą.

 

Szczerze mówiąc to równiez mnie dotknęło to, że powiedziała: 'jak ktoś kto jest wykształcony, inteligentny może być tak zepsuty'. Powiedziała, ze zniszcze każdego i z drugiej strony może to i lepiej, że unikam ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123, wybacz, że to napiszę ale nie rozśmieszaj mnie... Chcesz mi powiedzieć, że obserwowałeś młodzież na całym świecie? Mnie też? Czy raczej wyciągnąłeś sobie te procenty z tyłka? Początkowo się zgodziłam ale miałam na myśli, że nie wszyscy są tacy źli jak twierdzicie ale ty widzę brniesz w coś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123, wybacz, że to napiszę ale nie rozśmieszaj mnie... Chcesz mi powiedzieć, że obserwowałeś młodzież na całym świecie? Mnie też? Czy raczej wyciągnąłeś sobie te procenty z tyłka? Początkowo się zgodziłam ale miałam na myśli, że nie wszyscy są tacy źli jak twierdzicie ale ty widzę brniesz w coś innego.

Nie przekonasz mnie, żebym zaczął uważać, że większość młodzieży jest dobra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okej, a czy była to obserwacja taka na serio jako narzędzie badań, diagnozy itp.? Może pośrednia? Albo bezpośrednia? I odpowiednio odkomentowana? Nie chodzi mi by tu się mądrzyć, ale żeby pokazać pewne różnice. Czy może po prostu tak sobie "obserwowałeś" otoczenie, sieć, TV? Jeśli to drugie, to psychologia społeczna ma nawet na to swoje określenie, na temat wyciągania jakiś wniosków jednie na podstawie "tak o" zaobserwowanych zdarzeń wokoło i nadania im znaczenia ogólnego co do społeczeństwa w jakim żyjemy. I jest to po prostu błąd po twojej stronie. Twoje dane, jeśli nadal uważasz je za wartościowe, niestety obiektywnie wciąż są do niczego ;d.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123, nie powiedziałam, że WIĘKSZOŚĆ jest dobra. Chociaż być może i tak jest. Nie znam każdej jednej osoby, nie przeprowadzałam żadnych badań czy ankiety. W moim otoczeniu jest sporo inteligentnej młodzieży, uprawiającej sporty, uczęszczających na inne dodatkowe zajęcia jak taniec itd, takiej której zależy na nauce. Wszystkie moje kuzynki/kuzyni byli jako młodzież bardzo spokojni i teraz kończą dobre studia. Więc ja mogłabym powiedzieć, że no nie wiem, 90% młodzieży jest dobra. I to będą dane tak samo wzięte z d... jak twoje. Przyjmij do wiadomości, że można wyjść ze znajomymi posiedzieć przy jednym piwie i pogadać a nie trzeba wcale chlać wódki w lesie, rzygać i się awanturować. Przyjmij do wiadomości, że są faceci (wśród młodzieży), którzy nie myślą tylko o tym, żeby zaliczyć panienkę. Tak samo nie wszyscy się popisują, palą czy dokuczają innym...

 

-- 18 mar 2014, 19:01 --

 

Nie mam zamiaru przekonywać nikogo do swojego zdania, ale sam przy nim zamierzam zostać.

To nawet nie jest upartość tylko ograniczenie :) Widzisz co chcesz widzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123, nie powiedziałam, że WIĘKSZOŚĆ jest dobra. Chociaż być może i tak jest. Nie znam każdej jednej osoby, nie przeprowadzałam żadnych badań czy ankiety. W moim otoczeniu jest sporo inteligentnej młodzieży, uprawiającej sporty, uczęszczających na inne dodatkowe zajęcia jak taniec itd, takiej której zależy na nauce. Wszystkie moje kuzynki/kuzyni byli jako młodzież bardzo spokojni i teraz kończą dobre studia. Więc ja mogłabym powiedzieć, że no nie wiem, 90% młodzieży jest dobra. I to będą dane tak samo wzięte z d... jak twoje. Przyjmij do wiadomości, że można wyjść ze znajomymi posiedzieć przy jednym piwie i pogadać a nie trzeba wcale chlać wódki w lesie, rzygać i się awanturować. Przyjmij do wiadomości, że są faceci (wśród młodzieży), którzy nie myślą tylko o tym, żeby zaliczyć panienkę. Tak samo nie wszyscy się popisują, palą czy dokuczają innym...

Nikomu nie bronię uważać, że większość młodzieży jest dobra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj wpadła do mojej matki jej koleżanka - psycholog. Po dosc dlugiej rozmowie ze mna stwierdzila, ze jestem potworem bez uczuc. A ludziom którzy będą ze mną bliżej zniszczę życie.

Ze co? :shock:

 

To jakaś pała nie psycholog!

 

O ile ktoś tu nie ma zbyt bujnej wyobraźni, to chyba był to szarlatan jakiś, a nie psycholog ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×