Mój dzisiejszy dzień

[.Tomek]

ale mam na mysłi utopić Evil or Very Mad albo podusić Evil or Very Mad

Nie zajmuję się usługami typu wynajem "Cleanera" niestety

[IceMan]

Smutna wiem że to trudne ale staraj się ich olać bo tylko sobie nerwy psujesz. Przerabiałem coś takiego wiele razy z wieloma ludźmi i nerwy wcale nie pomagają i naprawdę się w taki sposób nie wyładujesz. Najlepiej sobie nie dodawać nerwów na początku.

[makanti]

No ja dzisiaj zjadłem kilka tabletek na uspokojenie (bo jakiś strasznie roztrzęsiony jestem) i gnije przed komputerem. Zupełnie nie wiem co mam ze sobą począć

[Gość]

tu napisałąm dlaczego http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?p=126367#126367

[raven]

To sobie znajdź jakąś fajną kumpelkę

Chciałbym, ale albo one sie za dobrze schowały, albo ja nie potrafię szukać

gnije przed komputerem. Zupełnie nie wiem co mam ze sobą począć

Znam to bardzo dobrze, brak zajęcia może doprowadzić do szału. Jutro poniedziałek to przynajmiej na zajęcia się wybiore, ale sobota i niedziela są straszne... Może porób coś twórczego na kompie np. jakiś obrazek w Photoshopie lub coś innego;)

 

A ja już w domu. Jakoś przeżyłem dzisiejszy dzień, ale ciężko było. Zobaczyłem jak dużo brakuje mi do normalności, nawet zjeść nie potrafie jak normalny człowiek...

[depresyjny86]

A ja miałem przerąbany dzień........tak przerąbany że nie jestem nawet w stanie określić co teraz czuje w każdym razie na jednych zajęciach przekonałem się że ludzie są o wiele lepsi ode mnie,dzisiaj zobaczyłem jak wielka przepaść dzieli mnie od nich

Mieliśmy jeszcze dzisiaj zajęcia na których robiliśmy różne rzeczy w grupach.....to była tragedia w moim wykonaniu....grupa liczyła 5 osób,wszyscy coś mówili mieli pomysły itp.a ja nie miałem żadnego pomysłu,bałem się odezwać....załośnie to wyglądałop,ludzie patrzeli się na mnie jak bym był kosmitą

W odatku ludzie mówili po kolei czego nie lubią....no i kilka osób powiedziało że nie lubi osób,które z nimi nie rozmawiają....no i jeszcze padło takie zdanie:nie lubie ludzi z depresją

Poza tym jeszcze potem znowu musieliśmy coś w grupach robić a ja oczywiście patrzyłem tylko jak inni mają mase pomysłów,jak inni gadają na luzie ze sobą QU.WA JA CHCE BYĆ TAKI JAK ONI...........

Edytowane 4 Listopada 2007 przez Gość

[Gość]

człowiek nerwica, powtarzając non stop te pesymistyczne myśli, Twoja podświadomość będzie dążyć do ich spełnienia w każdej sytuacji w życiu. Spróbuj od zmiany nastawienia. Choćby nie wiem co, zawsze znajdzie się ktoś lepszy w jakiejś dziedzinie. Nie ma ideałów. W jednych sprawach jesteśmy lepsi, w innych gorsi. Ale kompletnie bez sensu jest wyrzucać sobie to. Darek Słońce - wyrzuć z siebie tą nienawiść do siebie

[Mooni]

w każdym razie na jednych zajęciach przekonałem się że ludzie są o wiele lepsi ode mnie

 

to nie jest twoja opinia, tylko to mówi ci w głowie twoja matka. A ty musisz zacząć samodzielnie myśleć o sobie.

[depresyjny86]

To jest moja opinia,opinie mojej matki mam gdzieś,jednak najgorsze są opinie dla mnie ludzi w szkole.

[Gość]

Człowiek Nerwica wspołczuje Ci i zarazem rozumiem brak wsparcia w domu to jak jest ciezko ale nie poddawaj się wyjdziesz z tego będzie dobrze poradzisz sobie. Tylko się juz niepotrzebnie nie dołuj bo będę bić bede bić za takie nastawieie do siebie pozdrówka i

[depresyjny86]

Dziękuje Wam Wszystkim za słowa wsparcia....jesteście kochani

[alex84]

Biorę zoloft od 6 dni i nic mi nie pomaga!!!wiem ze musze byc cierpliwa i troche to potrwa ale ja mam wrazenie, ze mi gorzej niz lepiej. Zadzwonilam do szefowej wczoraj, ze jestem chora i w tym tygodniu nie moge pracowac. Zrobilam to bo wiem ze dzis juz bym nie doszla do pracy, ciagle chce mi sie wymiotowac, boje sie ze zwymiotuje na ulicy, nic nie jem, tylko wieczorem troche, jak wiem ze juz nigdzie nie wyjde, znajomy psychiatra kazal sie uzbroic w cierpliwosc, zalatwic zwolnienie na 2 tyg. i czekac az leki zaczna dzialac, ja sie boje ze one nie pomoga, ze nie bede w stanie wrocic do pracy, jestem teraz sama w domu i wariuje!!od dwoch dni spie z mama a mam 23 lata!!!!!przeraza mnie to wszytsko!!!!!Pomozcie bo tone!!!

[Gość]

Kochani,prosze was o pomoc.Od tygodnia mam bole glowy,sa one jednak dziwne,nigdy takich nie mialam, jakies takie uderzenia goraca i klucia z roznych stron glowy,przy skroniach bolsnosc,z tylu glowy tez,do tego czesto drobne dretwienia przy uchu albo na policzku albo oku,przed chwila nawet jakby moment zamazania w oku choc wzrok mam idealny,badalam.Jestem przerazona,rezonans malam rok temu ale wyszlo ok choc wtedy nie robilam go z powodu glowy.Jestem przerazona,ze mam zapalenie opon,wylew albo porazenie.Nie wiem co robic,do kogo isc,gdzie szukac pomocy.Siedze w pracy i nawet nie moge sie udac do lekarza.Poza tym ostatnio jak wiecie laryngolog gdy przyszlam z gardlem mi powiedzial,ze przesadzam,ze u mnie tylko krok do hipochondrii,tylko ze glowa to nie zarty a tak dziwnych boli nie mialam.Czy to moze byc nerwica?Zaznaczam,ze leki nie pomagaja.

[Sorrow]

Jestem wściekły, bo rzeczy zmierzają w złym kierunku a na dodatek niektórzy ludzie chcą, by zmierzały w złym kierunku.

Nie ma to jak konflikt interesów. Nie mogę przez to spać i jestem jakiś taki nakręcony i na dodatek jest mi gorąco w środku, dziwne uczucie :/ .

[Gość]

A mnie tez nikt nie pomaga i nadal nie wiem co mi jest, bo zero reakcji na moj post a z glowa dzieja mi sie zle rzeczy.

[rolingstone]

takie uderzenia goraca i klucia z roznych stron glowy,przy skroniach bolsnosc,z tylu glowy tez,do tego czesto drobne dretwienia przy uchu albo na policzku albo oku,przed chwila nawet jakby moment zamazania w oku choc wzrok mam idealny,badalam

 

To tylko nerwica. Moniczka, nie zamartwiaj się! Może taka aura dziś, bo ja po kilku tygodniach świetnego samopoczucia odczuwam dziś moje "ukochane" uciski głowy, czoła. Kurczę, może to przejściowe, bo jestem cały czas na 75 mg efectinu.

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:22 pm ]

na jednych zajęciach przekonałem się że ludzie są o wiele lepsi ode mnie

 

nie, to nie tak. każdy ma jakieś "własne" możliwości, których często brakuje innym. tak jest pewnie z tobą. musisz znaleźć w sobie mocne strony i na nich budować. ciekawe, czy ludziom z grupy byłoby łatwo, gdyby czuli to co ty. z depresją, nerwicą - trudniej żyć i funkcjonować. jeśli dajesz radę, to znaczy, że jesteś silny i wcale nie gorszy od innych, a może w tej walce nawet i lepszy.

[depresyjny86]

Moniczka-to nerwica,ja miałem takie uderzenia gorąca do głowy i kłocia różne i nic mi nie wyszło nigdy złego,uwierz to tylko nerwica

[Gość]

dostałam prace inną jutro jade na 8 rano huuuuuuuurrrrraaaaaaaa

hahahaha huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

[*maleństwo*]

smutna48 gratuluje:))

 

alex84 ja też teraz w sumie od miesiaca biore seroxat i od wszytkich swierych ciagle jest mi niedobrze!dzis jehałam autobusem z zajec, i w nim kolysało...bałam się ze zwymiotuje w tym autobusie!(

 

Z kolei wczoraj wieczorem zjadłam jogurt truskawkowy i znów dostałam sensacji!niedobrze...bulgotanie w brzuchu...zmuszałm sie do wymiotów ale nic...a rano miałam na 8 i wstałam jakby mnie coś przejechało!

czyję się poprostu okropnie....((( też już nie wiem czy ten lek działa czy wrecz przeciwnie! jeszcze dodatkowo mam takie lekliwe dni!

 

Moniczka ja też mam fale gorąca!

 

Wczoraj mi mama jeszcze zrobiła wykład na temat niechodzenia do kościoła.....a ja poprostu nie czułabym sie wporządku....wobec Boga...z jednej strony jest we mnie jeszcze troszke wiary..ale juz bardzo mało!nie wierzez w życie pośmierci a wiem że to jest grzech!myśle ze jak umre to mnie poprstu zjedzą robale i tyle!

 

Porostu jestem załamana!!!(((((((((((((((

[Gość]

Sliski to temat,czasami miewam zachwiania wiary,jak odeszly mojej babcie to zycie jest juz inne i przyszla nerwica,iec nie wiem co o tym myslec.A glowa mnie piecze,sciaga,pali,boli ze szok.

[Mooni]

dostałam prace inną jutro jade na 8 rano

 

superowo!!

czekam na relację!

[Sorrow]

Ja nie wierzę od połowy liceum. Lepiej mi z tym.

[Gość]

A moze lepiej wierzyc, i tak nic sie nie traci a mozna isc do piekla....Poza tym nie chodzi o wierzenie dla samego wierzenia, przyznam ze w momentach kiedy nic juz nie ma sensu, zostaje tylko to jedno...wiara.

[cleo27]

Moniczka trzeba wierzyć naprawde....nie załamuj się....pomódl sie tymi modlitwami co Ci wysłałam( mam nadzieje,ze doszły) i zobaczysz bedzie ok.

[*maleństwo*]

J apoprostu chce byc dobrm człowiekiem, dobrym dla innych.....

Nie chce zeby moja wiara była pusta!żeby chodzic do Kościoła ..tylko dlatego że boje sie Boga!musze znaleść w tym sens....wtedy o napewno sie zmieni...