Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

bellabella, a nie da się trochę jakoś od nich "odizolować"? Jakiś własny mały kącik albo sprawunki w markecie przez pół dnia, czas tylko dla Ciebie?... Mnie to często ratowało. Wychodziłam z domu pod byle pretekstem.

 

Może rzeczywiście dobry pomysł choć na moment zmienić otoczenie - dziękuję za wskazówkę. po prostu czasem nie ogarniam, za dużo sprzecznych emocji natłok myśli itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i ciekawe czy będę miała kiedyś pracę marzeń?/

 

Secretladykkk ja sie zastanawiam, czy w ogole znajde prace w zawodzie :? To moje drugie studia. Mam juz 33 lata i szczerze powiedziawszy mam juz dosyc tego wiecznego studiowania. Najpierw w Polsce skonczylam polonistyke. Zaraz po obronie wyjechalam za granice. Praca, kursy jezykowe (angielski), zaczelam studia, ktore po pol roku rzucilam, znow kursy jezykowe (tym razem jezyk tutejszy) i znow studia, w miedzyczasie dwojka dzieci. Ehhh, zmeczona jestem juz ta nauka...

 

Czuje scisk w żołądku i ból. Najlepiej sie czuje jak spie a gdy tylko otwieram oczy to po paru sekundach mam wrazenie jakby mi ktos zawiązał sznurek na żołądku.

 

Mam to samo :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wczorajszy dzień był udany mimo że zapowiadał się fatalnie :D uczyłem się na kolosa z kolegą do 1 rano i zrobiliśmy przy tym 0,5 l wódki :lol:, wstałem o 4 30 z bólem brzucha i juz nie zasnąłem, o 8 poszedłem do swojej kobiety, zjedliśmy śniadanko poszliśmy do spowiedzi, potem napisałem tego kolosa na 99,9% całkowicie poprawnie! i wyruszyłem w podróż autkiem do domu na święta było bardzo ślisko bo padał śnieg ale ja lubię takie warunki drogowe. Jedyne minusy to że przez większość dnia miałem przelewanie w sercu, ciągle się gdzieś śpieszyłem, i na wieczór miałem lęki ale wypiłem magnez, meliske, posluchałem medytacji ewy foley i jakoś zasnąłem.... ciągle boję się że mam jakieś grzyby/drożdzaki w organiźmie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wczorajszy dzień był udany mimo że zapowiadał się fatalnie :D uczyłem się na kolosa z kolegą do 1 rano i zrobiliśmy przy tym 0,5 l wódki :lol:, wstałem o 4 30 z bólem brzucha i juz nie zasnąłem, o 8 poszedłem do swojej kobiety, zjedliśmy śniadanko poszliśmy do spowiedzi, potem napisałem tego kolosa na 99,9% całkowicie poprawnie!

 

Czyli wszystko jak Bozia przykazala :D Tak trzymac :yeah:

 

skalamax Tobie tez Wesolych Swiat :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już 6 dzień biorę Mozarin. 6 dni od wizyty u neurolożki. 2 dni spokoju i 0 lęku po wizycie. Nowy przerażający objaw i 100% lęku. Moje ręce są ciężkie, słabe i wydają się być ...odłączone! Teraz co chwilę trafiam w złą literkę na klawiaturze. Mięśnie prawej ręki są bardziej zmęczone a ramię ogólnie, bezwładne. Muszę włożyć trochę siły w podniesienie go. Sam nie wiem co się dzieje :( Neurolożka powiedziała, mi że to nerwica i wierzyłem w to do momentu pojawienia się tego nowego objawu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ryczę,rozbiera mnie gorączka,mam dreszcze,obok śpi narąbany niby mój chłopak,za ścianą ledwo co siedzi narąbana matka,pijany brat coś gotuję i chrzani świąteczną kapustę...nie wiem co dalej,lecę ostro w dół,wpakowałam się w kłopoty z tym chłopakiem,dzień w dzień przychodzi,picie,łamie moje granicę-mówię mu że czegoś nie chcę,a on na siłę.

Czuję się jakby mnie nie było.Nikt się ze mną nie liczy.Nie mam już swojego azylu,swojego pokoju.Nie ma mnie bo w każdej chwili można mnie dotknąć.Czuję się jak przedmiot do czyjejś dyspozycji.Mówię nie,ale kogo to obchodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sabaidee, piękne słowa i uczucia skierowałeś/łaś do Kasi...wzruszyłam się bardzo...

 

Laima, to jakiś koszmar...kto i jak może Ci pomóc wyrwać się z tego "obłędu"....??? I pomyśleć, że to ludzie ludziom potrafią zgotować taki los, przeraża mnie to!!!!

Ja przeżywam jakiś drobiazg - przyszła Synowa źle się zachowała wobec mnie, wobec Twoich problemów to nic nie znaczy!!! Jestem żałosna!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to dzień niby caly prawie poza domem a jednak tak samo trudny i cięzki jak te przesiedziane, spotkania ze znajomymi nie pomagają raczej utrudniają sprawę 8) .Komunikacja ze światem cięzka, ciągle tęsknię. Włączę sobie serial moze zasnę i :roll: się wyspię w końcu :roll: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×