Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Nienawidzę poranków! Chciałabym móc spać do południa.

 

Po południu wreszcie spokój! Uff, myślałam, że cały dzień będzie mnie trzymać!

Wyciągnęłam latorośl na spacer.

Trakt Królewski już obwieszony lampkami. Na pl. Zamkowym zbudowali dziś choinkę. Muszę sprawdzić, kiedy odpalają...

Na Starówce Kiermasz Świąteczny, mnóstwo kolorowych błyskotek, ciepłych ciuszków i pachnących smakołyków.

Sucho, ciepło, nastrojowo...

 

Córka siedzi na kompie i podśpiewuje: "Pod jemiołą szczęście gości, fa lala lala la la..."

Ja piję kawę

Tak ma być...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

omeeena, ja tez nienawidze porankow bo prawie zawsze budze sie z lekami.dzis tez.od rana juz dwie dawki lekarstw wzieelam. pojechalam z synkiem na rehabilitacje i to mnie podbbudowalo.no i lekarstwwa zaczely dzialac,nie oszukujmyy sie. potem bylo jjuz lepiej, 15 wzielam trzecia dawke i ostatnia.czyli nie przekroczylam dawki. teraz jeest w miare ok ale lek przed tym jaka jutro wstane siedzi we mnie co wieczorl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam pytanko.

Od roku... być może ponad roku leczę się na nerwicę lękową... Biorę już gdzieś z 11 miesięcy Parogen. Dawka 40MG dziennie. Stan mojej nerwicy lękowej znacznie się poprawił, nie odczuwam już prawie żadnych lęków... Niestety zawsze musi być jakieś ale... Od pół roku weszły mi natręctwa... Wszystko sobie zapisuje w telefonie co mam w danym dniu zrobić bo jak zapomnę o jakieś rzeczy to łapie mnie lęk(nie duży ale łapie) oraz straszne rozdrażnienie. I tak to lepsze niż nerwica lękowa bo idzie z tym żyć...

Mój psychiatra mówi że to przejściowe i mi przejdzie za jakiś czas, ja jestem zdania że to od leków lecz psychiatra twierdzi że zdecydowanie nie...

 

A więc mam dwa pytanka:

1. Wybieram się teraz na studniówkę... Czy jest możliwość wypicia jednego piwa lub drinka? Jak coś się stanie to skutki będą trwałe czy po prostu będę zkacowany na nastepny dzien? Przypomnę że odkąd mam nerwice nie wypiłem ani jednej kropli alkocholu...

2. Czy miał ktoś kiedyś do mnie podobną sytuację lub słyszał o takiej? Że z nerwicy lękowej się wyleczył i weszły mu ciul wie skąd natręctwA?

 

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

perla powiedz Ty mi ktoś u Ciebie w rodzinie ma problemy z układem krwionośnym/sercem. Byłaś swiadkiem zawału, udarów itp?

Masz cholernie wielką hipochondrię nt. ciśnienia ja zreszta też ale u mnie się to bierze stąd że pół rodziny ma z tym problem. Masz dziewczyno ciśnienie w normie! NORMA jest do 140/90!! A Ty chcesz miec ciągle poniżej 120/80 tak mają dzieci które nie znają życia, nie mają wiekszych stresów, są aktywne fizycznie. Popatrz na to troszkę chłodno :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Goguś, jesli wypijesz jedno piwo, nic Ci sie nie stanie. Duza ilosc alkoholu+ leki =nasielnie działania leków i alkoholu

 

czasem sie zdarza, ze nerwica lękowa moze przejsc w nerwice natrectw i odwrotnie...Poza tym nawet przy lekowej pojawiaja sie czasem natrectwa

 

-- 26 lis 2012, 22:20 --

 

Nienawidzę poranków! Chciałabym móc spać do południa.

 

Po południu wreszcie spokój! Uff, myślałam, że cały dzień będzie mnie trzymać!

Wyciągnęłam latorośl na spacer.

Trakt Królewski już obwieszony lampkami. Na pl. Zamkowym zbudowali dziś choinkę. Muszę sprawdzić, kiedy odpalają...

Na Starówce Kiermasz Świąteczny, mnóstwo kolorowych błyskotek, ciepłych ciuszków i pachnących smakołyków.

Sucho, ciepło, nastrojowo...

 

Córka siedzi na kompie i podśpiewuje: "Pod jemiołą szczęście gości, fa lala lala la la..."

Ja piję kawę

Tak ma być...

 

tez nienawidze poranków...budze sie z lękiem i tak do 16-17..ech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman hmm nie słyszałam zeby ktos w rodzinie miał a moze nie wiem ale dziadkowie i rodzice nie...

 

Ja wiem ze to nie jest duze cisnienie tylko jak mam codziennie ponizej 120/80 nagle mi skoczy okolo 130 na ile tam ja to czuje i wywołuje u mnie to lęk i trzyma mnie tak z dwa dni i puszcza znowu na ponad tydzien tego nie moge zrozumiec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

perla86, skok ciśnienia o 10 Hg nie może powodować u Ciebie takich dolegliwości, to twoja wyobraźnia tylko płata Ci figla. Ja czasami mierze ciśnienie i nie przesadzam ale z 20 razy :mrgreen:

fatuma03, puls 100 uderzeń na minute w stanie spoczynku jest bardzo nie halo. Radziłbym pomimo tego że to pewnie nerwy wizyte u kardiologa w celu dostania jakiegoś betablokera który uspokoi pompkę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mightman np dzisiaj podam mierzyłam w ciagu dnia było fajnie 117.71 a rano nawet 109/69 nakrecilam sie tymi bolami nie wiem czego czułam juz nie pokoj mierze a tutaj jak wczesniej pisalam i goraco mi bylo na policzkach wypieki i czułam to w ten sposob. tetno akurat najwiecej to mialam 93 ale duże lęki wtedy były. CO chwila mierze na szyji :D jak wariatka :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

terapeutka niedawno poleciła mi zapisanie się na zajęcia artystyczne, najlepiej takie, które mnie interesowały w przeszłości i miały na mnie dobry wpływ. Tak więc próbuję znaleźć grupę teatralną do której będę mogła dołączyć. Grałam w teatrze przez 12 lat. A ostatnie kilka lat spędziłam na lęku przed wyjściem z domu i odezwaniem się do jednego człowieka. Nie wyobrażam sobie teraz, żebym robiła na scenie to co dawniej ;(

 

ale napisałam kilka maili z zapytaniem... nawet dostałam kilka odpowiedzi. Póki co na 5 odpowiedzi, tylko jedna odmowa... dyg dyg dyg dyg :<

 

i dostałam zaproszenie na rozmowę w sprawie potencjalnie nowej pracy ;> pojechałam i musiałam ściemnić w obecnej pracy, żeby wyjść wcześniej "bo coś tam...". Spalę się w piekle. ale to dla mojego dobra, prawda? trzeba szukać miejsca w którym będzie można się realizować!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pisanka, zajrzyj na tę stronę.... :D

 

-- 26 lis 2012, 23:42 --

 

Dzień minął mi spokojnie, umiarkowanie aktywnie, ale wieczorny spacer z Mężem i pieskiem jest już normą :D

Pojawiła się ta niezbędna chęć i zadowolenie z wyjścia z domu, a to już dobrze się dzieje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×