Skocz do zawartości
Nerwica.com

LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)


turkawka

Czy lamotrygina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

105 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy lamotrygina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      76
    • Nie
      24
    • Zaszkodziła
      14


Rekomendowane odpowiedzi

37 minut temu, MarekWawka01 napisał:

@Marcelina 28 No to myślę, że Twój organizm dopiero przyzwyczaja się do escitalopramu. Niestety leki SSRI w pierwszych tygodniach leczenia mogą powodować takie "lękowe pobudzenie". Niestety trzeba to przeżyć jakoś, tak do 3 miesięcy max. Jeśli naprawdę jest ciężko dobrze mieć jakiś mały doraźny lek uspokajający. U mnie jest to hydroksyzyna.

 

Ale też odstawienie lamotryginy może troszkę na to wpływać. Odstawienie takiego leku jak lamotrygina może wywołać nagły nawrót depresji. 

Właśnie ja depresji nie miałam jako takiej ale wiadomo nie byłam wesoła kiedy targały mną lęki nerwicowe. Takoego doła jak przy odstawieniu lamo to nie miałam nigdy. Wczoraj jak obniżyłam dawkę o 50 mg lamo dostałam ataku paniki a takiego nie miałam już miesiąc. Narazie chyba wróce do 150 mg lamotryginy i poczekam az escitalopram zacznie działać. Tylko kiedy on zadziała? Lekarz jest pewny że po 10 dniach już powinien a ja wziełam już 13 tabletek.😢

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie od stycznia biore 150mg lamo. Nie mam chad ani depresji. Leczona tym vylam na zaburzenia lękowe.  Przyszedl czas na odstawienie.  Kazde zejscie o 25 mg jest tragiczne, nachodzą lęki i straszny dól nawet z myslami samobójczymi których o zgrozo! nigdy nie miałam. Czy wam też tak ciężko sie z tego schodziło? Czy to mija z czasem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Marcelina 28 napisał:

Lekarz jest pewny że po 10 dniach już powinien a ja wziełam już 13 tabletek.😢

Troszeczkę dziwne doświadczenie ma ten Twój lekarz, hmm... Prędzej po 10 tygodniach, jak już. Z tego co mi wiadomo, to jedynym SSRI, który działa już w pierwszym tygodniu leczenia jest fluwoksamina.

 

Nie no ja myślę, że tak co najmniej 3 tygodnie trzeba by chyba poczekać na działanie esci. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, MarekWawka01 napisał:

Troszeczkę dziwne doświadczenie ma ten Twój lekarz, hmm... Prędzej po 10 tygodniach, jak już. Z tego co mi wiadomo, to jedynym SSRI, który działa już w pierwszym tygodniu leczenia jest fluwoksamina.

 

Nie no ja myślę, że tak co najmniej 3 tygodnie trzeba by chyba poczekać na działanie esci. 

Mam nadzieję że zacznie działać. Może już jakoś mnie tam uspokaja razem z lamotrygina, bo gdy próbowałam ją odstawić to silny lęk wracał. Moj najwiekszy problem to strach przed wejsciem do sklepu czy na miasto. Od lutego nie wychodze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Marcelina 28 napisał:

Mam nadzieję że zacznie działać. Może już jakoś mnie tam uspokaja razem z lamotrygina, bo gdy próbowałam ją odstawić to silny lęk wracał. Moj najwiekszy problem to strach przed wejsciem do sklepu czy na miasto. Od lutego nie wychodze.

 

Rozumiem. Ale przy dobrze dobranych lekach powinno ci to całkowicie minąć, tego ci życzę. Ja z kolei długo nie miałem motywacji do pójścia na siłownię, ogółem do dbania o siebie (mycia, jedzenia itp.), już myślałem, że nigdy jej nie odzyskam, bo tak długo to trwało, ale zaczynam ją odzyskiwać dzięki lekom. Ja czekałem na ten efekt 2-3 miesiące. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Czy jest ktoś kto zażywał lamitrin na nerwicę lękową i próbował odstawić ten lek?

U mnie każda proba odstawki nawet o 25 mg konczy się silnym obniżeniem nastroju,(którego przed leczeniem nie miałam) roztrzęsieniem,drgawkami i silnym lękiem. Czy to normalne objawy odstawienia ktore miną po kilku dniach? Martwie sie że się uzależniłam albo coś...Czy to możliwe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.04.2022 o 07:29, Marcelina 28 napisał:

U mnie każda proba odstawki nawet o 25 mg konczy się silnym obniżeniem nastroju,(którego przed leczeniem nie miałam) roztrzęsieniem,drgawkami i silnym lękiem.

 

A dlaczego miałaś ją odstawić? Pomagała ci, stabilizowała cię? Może Twój organizm chciał ci przez to powiedzieć: "Nie odstawiaj jeszcze lamo, bo wszystko się rozreguluje"? Lamotryginę zwykle bierze się dość długo, ciągiem przez kilka lat, a nawet do końca życia, to nie jest lek do krótkotrwałego leczenia.

Edytowane przez MarekWawka01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.04.2022 o 20:52, MarekWawka01 napisał:

 

A dlaczego miałaś ją odstawić? Pomagała ci, stabilizowała cię? Może Twój organizm chciał ci przez to powiedzieć: "Nie odstawiaj jeszcze lamo, bo wszystko się rozreguluje"? Lamotryginę zwykle bierze się dość długo, ciągiem przez kilka lat, a nawet do końca życia, to nie jest lek do krótkotrwałego leczenia.

Mialam odstawic bo miala byc tylko na czas wchodzenia na escitalopram, miala dzialac uspokajajaco. Nie mialam depresji tylko zaburzenia lękowe a przy próbie odstawki lamo dostaje doła megaaaa. Lekarz zdziwiony moja reakcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.05.2022 o 16:20, Marcelina 28 napisał:

Mialam odstawic bo miala byc tylko na czas wchodzenia na escitalopram, miala dzialac uspokajajaco. Nie mialam depresji tylko zaburzenia lękowe a przy próbie odstawki lamo dostaje doła megaaaa. Lekarz zdziwiony moja reakcja.

Lekarz zdziwiony, ale coś Ci zalecił w związku z tym? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chociaż tyle, że nie odstawia na siłę. Jak kiedyś odstawiłam z dnia na dzień z 75 albo 100 (nie pamiętam) to nie zauważyłam wtedy zmiany. Co prawda brałam krótko, ale nawet na ulotce jest napisane, że nagłe odstawienie nie powoduje skutków ubocznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lekarz kazał mi zwiększać dawkę o 25mg co tydzień, docelowo do 100mg (50 rano i 50 wieczorem). Po wejściu na dawkę 75mg zauważyłem jakieś takie lekkie drżenia i trudności z wykonywaniem precyzyjnych ruchów, czasem nawet leciutko mi zadrży głowa. Czy ktoś miał podobnie? Czy przeszło z czasem czy się nasiliło po zwiększeniu dawki? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta lamotrygina też bardzo poprawia funkcje poznawcze, szczególnie pamięć krótkotrwałą i koncentrację. Ona działa neuroprotekcyjnie, zauważam lepszą biegłość słowną, gadatliwość, żartobliwość. Jestem taki roześmiany, otwarty, stanowczy, taki prawdziwy ja 🙂

 

Co do tych leciutkich drżeń o których pisałem post wcześniej, to jednak wynikają ze stresu, takiego troszkę tłumionego. Ale to tam pryszcz... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Jurecki napisał:

na co masz przepisaną lamo? Czy działa ona na takie rozdrażnienie i napięcie?

 

Musiał mi lekarz zmniejszyć Ketrel z 400mg na 300mg, bo na 400mg trafiłem do szpitala w stanie nagłym z zatrzymaniem moczu (drugim w życiu) i cechami odwodnienia. Lekarz mi mówił, że to przez nasilanie przekaźnictwa noradrenergicznego kwetiapiny. Dlatego, by działanie Ketrelu się nie osłabiło po zmniejszeniu dorzucił lamotryginę, na razie mam dojść do 100mg, potem się zobaczy. Powiedział mi też lekarz, że ona poprawi mi funkcje poznawcze. 

Edytowane przez MarekWawka01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemka jestem tutaj nowy i mam do Was pytanie przerobiłem cała masę leków które wogole nie działały albo się po nich fatalnie czułem aż doszedłem do takiego zestawu ze w miarę normalnie mogłem funkcjonować a mianowicie wieczorem Mirtagen 30,Pragiola 150,Bromergon 2,5(bardzo wysoka prolaktyna norma 18 a u mnie 95,72) i rano Solian w dawce 50 i od pewnego czasu coś się pojebalo ze gdzieś tak do godziny 10/12 Max dobrze się czuje jak zawsze a później zjazd tzn albo ogromne zmulenie albo taki jak gdyby stłumiony płacz/rozdrażnienie mega dziwnie bo było wszytko git od lat i poszedłem do swojego lekarza i dał mi Lamo w dawce 25 wieczorem i zacząłem brać dziś będzie 4 tabletka przez pierwsze 3 dni było fatalnie takie mega dziwne samopoczucie a dziś mega ogromne pobudzenie z samego rana i wyskoczyła mi mała czerwona plamka na ludzie ktoś z Was miałby jakiś pomysł albo podpowiedz jak można zniwelować ten zjazd brałem chyba Wszystkie możliwe Ssri snri tinapetyne amitryptyline fluanxol sildarud depakine faxolet sympramol itp aczkolwiek tez kiedyś brałem Spamilan ale gdzieś tak do godziny 14 potem musiałem iść spać jestem mega dziwnym pacjentem aaa i zapomniałem brałem tez Lerivon w dawce 30 i na nim było tak ze bardzo często miałem stany nerwicowe wiadomo ze nie jesteście lekarzami ale może ktoś miał podobie i zaskoczyło ? Dzięki  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@acherontia styx Z tego co mi mówił pierwszy tydzień 25 wieczorem by przyzwyczaić organizm a później kolejny tydzień 25 rano 25 wieczorem a jeśli chodzi Hiperprlaktynemie to Solian to wywołuje będę u mojego lekarza w środę i powiem mu czy możemy spróbować  odstawić ten Solian bo właśnie on powoduje ta mega wysoka prolaktyna i jak bym pozbył się tego Solianu to a z automatu później bromcorn 

 

Zastanwia mnie jedne rzecz jeśli ta lekka plamka będzie dalej występować i jak odstawię Lamo dosłownie po kilku dniach to czy będę mógł normalnie spać ?

 

ps:Ogólnie to leczę się na nerwice 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Franzprzygidnik napisał:

Zastanwia mnie jedne rzecz jeśli ta lekka plamka będzie dalej występować i jak odstawię Lamo dosłownie po kilku dniach to czy będę mógł normalnie spać ?

 

Mi lekarz rozpisał lamotryginę tak, że co tydzień mam sobie zwiększać o 25mg, by dojść do dawki 100mg. A z racji, że lamotrygina może wywołać wysypkę, to powiedział mi, że jak będzie to lekka wysypka, to mam się nie przejmować tym, tylko w takim wypadku zwiększać dawkę co 2 tygodnie o 25mg. A jakby była ciężka wysypka, to kazał odstawić natychmiast, nieważne jaką dawkę bym brał, bo lamotryginę można odstawić nagle, bez powolnego schodzenia. Obecnie jestem na dawce 100mg, nie miałem żadnej wysypki i czuję się po tej lamotryginie super! 

 

Lamotrygina nie ma wpływu na sen. Najprędzej to podejrzewałbym solian o tą bezsenność. Też taka bezsenność może być przejściowa i może minąć sama, jednak jeśli trwa długo, to skontaktuj się z lekarzem. 

 

No a tą prolaktynę faktycznie masz dość wysoką, nawet mimo tego bromergonu, to najlepiej by było wg mnie odstawić ten solian i bromergon, bo to tylko robi taki dziwny zamęt. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lamotrygina w dawce 50-100 mg była lekiem ostatniego rzutu na zaburzenia lękowe zastosowana przez mojego lekarza psychiatrę na nfz. O ile w kwestii zaburzeń lękowych nie zauważyłem najmniejszej nawet poprawy ponieważ lęk wolnopłynący ani trochę nie ustąpił to lek okazał się być na swój sposób stymulujący. Odnosiłem wrażenie delikatnej poprawy nastroju i nie jestem pewien ale chyba również podnosił w moim przypadku libido i to dość wyraźnie. Tak jakby całościowo podkręcał napęd, w tym motywację i całą resztę. Całość jednak była miała zdecydowanie subtelny charakter.

 

Po miesiącu jej brania, odstawiłem lek ponieważ nie stwierdziłem poprawy w kwestii zaburzeń lękowych jednak za jakieś dwa tygodnie wróciłem do lekarza i poprosiłem o niego ponownie twierdząc, że jednak po odstawieniu jest gorzej. Czyli lek jednak na swój sposób był pomocny tylko na tyle subtelny w działaniu, że nie byłem chyba tego świadomy. Po powrocie, po jakimś czasie (względnie krótkim) stała się jednak dziwna rzecz ponieważ doszło do znacznego pogorszenia mojego samopoczucia, innymi słowy wpadłem po latach z powrotem w dość głęboką depresję. Byłem jednak całkowicie świadomy, że jest to wynik brania lamotryginy, którą ostatecznie odstawiłem, depresja minęła a lęki pozostały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Kuiklinau

Bo lamotrygina nie ma działania przeciwlękowego, tylko stabilizujące nastrój i przeciwdepresyjne. Skąd się biorą tacy psychiatrzy, że przepisują absurdalnie leki? Ktoś tutaj dostał karbamazepinę na poprawę kocentracji i pamięci a przecież ten lek nie ma działania nootropowego, wręcz przeciwnie. Nie zdziwiłbym się gdyby ktoś dostał haloperidol na depresję i lekarz uważał, że to komuś pomoże.

Edytowane przez Kuiklinau

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Kuiklinau

Ktoś miał zaburzenia akomodacji na lamo? Lek dla mnie był genialny, ale niestety nawet dawka 25mg powodowała, że źle widziałem z oddali. Lek tak zaburzał widzenie, że żeby coś przeczytać, to musiałem podejść blisko. Co ciekawe, bardziej to było zaburzenia widzenia tekstu, a nie obrazu samego w sobie. 

 

Podchodziłem kilka razy do tego leku i efekt był ten sam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×