Skocz do zawartości
Nerwica.com

Noce mnie przerażają, walczę ze strachem, nie mogę spać


Małgosia

Rekomendowane odpowiedzi

W dzień trzymam się zajmuje się domem, wychodzę do sklepu, ponieważ mam do zaliczenia kolejny semestr w kolejnej szkole nawet w dzień napisałam pracę zaliczeniową.

W gabinecie swoim nie przyjmuje chwilowo, nie miałabym co zaproponować swoim podopiecznym.

Wiec czasem snuje się po domu, usiłuje czytać czasem nawet z niezłym efektem,.

........przychodzi wieczór, zaczynam walkę z kolejnym atakiem chyba juz nazwę strachu. Wszystko ma WIELKIE OCZY, serce chce mi wyskoczyć z klatki, niepokój sie zwieksza, rośnie napięcie, zatem i rośnie ciśnienie jestem nadciśnieniowcem...........i tak w kółko.......Nadzieja gdzieś mi uciekła....choć ciągle jeszcze mam wiarę, że wszystko wróci do normy....albo pojawi sie nowa norma.

Pozdrawiam serdecznie

Małgosia

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierwsze to obserwuj... obserwuj siebie, swoje reakcje, przypatrz sie swojemu lękowi. Jak juz sie przypatrzysz, to spróbuj jakos go powiekszyc. Nie wiem, wymyśl cos - np ogladnij jakis horror, zacznij sie zamartwiac, mysl o smierci itd. Jak to zrobisz, to zobaczysz jakie to glupie i przestaniesz sie bac:)

 

Nie uciekaj. Stań, popatrz, zauwaz ze to tylko wyobraźnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo. Zwykle trwało kilka nocy i przechodziło. Ale w listopadzie zeszłego roku mnie zaatakowało tak mocno, że nie wyrobiłem i w końcu poszedłem do psychiatry.

W moim przypadku początkowo nieuzasadniony niczym lęk zaczął się racjonalizować w różne absurdalne sposoby. Niestety mimo świadomości, że nie ma czego się bać, strach był realny, a mózg wymyślał coraz to nowsze powody dla których powinienem się bać i w końcu trafił na coś co wydawało mi się już nie być głupotą, więc nie wiem czy wywoływanie lęków jak poleca Ci eldruto jest czymś dobrym. Ja dostałem leki i teraz te lęki są już przytłumione, przynajmniej na tyle, że znów jestem w stanie spać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×