Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wasza ulubiona kapela, rodzaj muzyki...


Gość snaefridur

Rekomendowane odpowiedzi

ostatnio miło mi się słucha Hurt-u

a "twoja generacja"- Piżamy Porno jest zajefajna!!!

poza tym One Million Bulgarians - "Czerwone krzaki" ---cudowne :D:D

 

Tak! Tak! Tak!

W końcu ktoś słucha pidżamy :D:D:D

Hurt też jest świetny szczególnie Załoga G

Ale tak nic nie przebije Kultu 8)8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja w przeciwieństwie do Was odprezam sie słuchajac opery. Te brzmienie, przenikajace najmniejsza czastke organizmu......ewentualnie preferuje muzyke baletową, i nieraz sam sobie tak podryguje na jednej nóżce..... myk tu, myk tam......Zawsze chciałem zostac Primą Baleriną Ale na pierwszym miejscu jednak zawsze jest opera i operetka...... ;)

 

To wyżej to oczywiście żart..... Nie mam jakoś specjalnie uformowanego gustu co do muzyki.....Uwielbiam słuchac muzykę etniczną i relaksujacą: Enigma, Era. Ale nie znaczy to, że nie lubie muzyki Dance, Techno itp. Ogólnie mówiac słucham wszystkiego co wpada w ucho........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja na początku myślałam ,ze nie żart (za wyjątkiem tego o prima balerinie) ;).A co sądzicie o klasyce?Ja bardzo lubię Bacha ,złaszcza arię na strunie G.Coś pięknego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Snae, jak podoba Ci się "air on G" to na 100 zakochasz się w pierwszej suicie wiolączelowej (Gdur) Bacha, zwłaszcza pierwszej części, druga suita jest też ciekawa (grałem na dyplomie 8) ), no i "Łabędź" pana Saint-Saens `a też Ci się spodoba - te same klimaty

Do "standardów" Magdy dorzuciłbym jeszcze Carmina Burana - Wiosnę 8)

A dla maniaków polecam impresjonizm i panów Ravel`a - m.in. Le Gibet (szubienica) - i Debussiego - np "Zatopioną Katedrę" :lol: . :!::!::!:

Aha jeszcze polecam Symfonia D-dur "Klasyczną", op. 25 Prokofiewa i legendarny I Koncert fortepianowy b-moll op. 23 Czajkowskiego (pierwsza część wymiata)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpalam soulseeka i szukam :>.

Ja dodam od siebie jeszcze całe requiem Mozarta.Kocham je i z jakiegoś niezrozumiałego powodu największymi względami darzę Rex Tremendae.

 

p.s. Reirei ,a możesz mi podac numer tej suity ,wtedy będę miała pewność,że mam to o co Ci chodziło,a zresztą tak to mi ciężko znaleźć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde, chciałem Ci wysłać, ale wszystkie płyty zostawiłem w domu, tutaj mam tylko wątłe bity romantyzmu :lol: Jak chcesz to Ci moge wysłać np bardzo "polski" koncert fortepianowy e-moll Chopina I-cześć, ale zajmuje 20MB i troche to potrwa :lol::lol:

Z req wole "La Crimose", a wogóle Mozziego przestałem wielbić jak poznałem Prokofiewa, który poprostu laske ciągnął z klasycyzmu (swoimi kawałkami 8) ), koleś wymiata! (wogóle wszyscy z witalizmu są zarąbiści, Strawiński np zrobił balet "Pietruszka", w którym opowiada o "żywocie" pietruszki :lol::lol::lol: rąbnieci są równo ;) )

 

PS: Sorki to jest Iwsza suita wolączelowa G-DUR (pomyliłem się bo w transkrypcji na altówke jest w C). Wg Katalogu Schmiedera ma nr BWV 1007 (zajrzyj na e - przesłałem Ci kawałek)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odebrałam :).Piękne.

Już sobie ściagam to właśnie i poszukuje innych rzeczy ,które poleciliście bo ja mam Amadeusza sporo ,trochę Bacha,ale jeśli chodzi o resztę,to pustka.Aż wstyd.A co Chopina to może spróbuję go najpierw znaleźć,będzie szybciej i nie będę Ciebie niepotrzebnie fatygować.Jakbym nie znalazła to się później z Tobą skontaktuję ,ok?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi się bardzo podoba zespół" cpadem aventure" trzech prawie nagich opalonych ,umięśnionych facetów, wytatuowanych, ubranych w skóry i przepaski , jeden łysy , drugi w długich włosach trzeci taki w normie i grają na kobzacha z tyłu kobieta (cudo) tańczy trzymając w rękach pochodnie. ten trzeci facet uderza w taki wielki bęben w rytm bicia serca, czasami przyśpieszając.mi normalnie aż skóra cierpnie jak ich słucham . taki pierwotny rytm ech :twisted::twisted:

brakuje tylko ogniska :twisted:

 

nie wiem czemu ale nie ma o nich nic w necie.

kiedyś było...hm... :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponoc muzyka poważna odpręża... u mnie wystepuje skutek odwrotny, rozwściecza mnie.

Klasyczne czy melancholojne kawałki draznią moje ucho.

Dla odprężenia słucham mocnego brzmienia, najlepiej na zywo (na koncertach wyłącza mi sie myslenie :D ).

Kiedys upajałam sie NIN czy Ministry, przez wiele lat wiernie słuchałam The Cure. Teraz nadal cięzkie bity ale bardziej melodyjnie, pozytywnie. Żadnych negatywnych przekazów, czy to muzycznie czy to poprzez teksty - chłone jak gabka i przesiąkam.

Jakis czas temu byłam na koncercie GaGi... wrażenia takie same jak przez 10-cioma laty!! :D

 

Pozdrówka:)

Rock&Roll'owa dusza Minhoi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi ulubieńcy, od czego by tu zacząć, większość już nie istnieje

Tzn Xenna,Śmierć Kliniczna, Dezerter, Kult(wyjątek- mój pierwszy koncert), Po Prostu. Słyszał ktoś może inne kawałki Zbombardowanej Laleczki, bo ja tylko jeden- Syneczku? Pidżdżama Porno też, Kolaboranci, Sex Pistols- sama klasyka Pank Rocka. Ale nie tylko lubię The Doors, Jenis Joplin, Led Zepellin, Boba Marleja takie rytmy. Kiedyś więcej się słuchało, a teraz okazjonalnie i to przeważnie radio, obowiązki przeszkadzają trochę.

Pamiętam na jakiejś kasecie był nagranykoncert, chyba Po Prostu i wokaliista cytował Orwela z " Rok 1984" taki kawałek "Fakt, że jest się w mniejszości nawet jednoosobowej mniejszości nie jest równoznaczny z szaleństwem. Istnieje prawda i istnieje kłamstwo i nie końecznie musi się być szalonym, gdy dąrzy się ku prawdzie nawet wbrew całemu światu." Kiedyś było mi to bliskie i chyba nadal jest. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wśród tekstów nie trzeba specjalnie grzebać -

Bartosiewicz: 'lepiej odejść od zmysłow niz zwariować'...

 

[ Dodano: Czw Mar 16, 2006 11:47 am ]

Wśród tekstów nie trzeba specjalnie grzebać -

Bartosiewicz: 'lepiej odejść od zmysłow by nie zwariować'...

 

[ Dodano: Sob Mar 18, 2006 12:41 pm ]

kto idzie na DEZERTERA do Łykendu 1-go kwietnia? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×