Skocz do zawartości
Nerwica.com

Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem


gosia hd

Rekomendowane odpowiedzi

Lorra78 dzień dobry, zagladam tu z nadzieją że się odezwiesz, miałam kiepską noc, to chyba ten popołudniowy wysiłek w ogrodzie.Wszystko mnie boli, ale psychicznie na razie dobrze mimo że za oknem deszcz i szaro-buro.Chyba zapale dzisiaj w kominku.Jak Ty się czujesz ? Napisz w wolnej chwili, pozdrawiam i miłego dnia😍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Jastara napisał:

Lorra78 dzień dobry, zagladam tu z nadzieją że się odezwiesz, miałam kiepską noc, to chyba ten popołudniowy wysiłek w ogrodzie.Wszystko mnie boli, ale psychicznie na razie dobrze mimo że za oknem deszcz i szaro-buro.Chyba zapale dzisiaj w kominku.Jak Ty się czujesz ? Napisz w wolnej chwili, pozdrawiam i miłego dnia😍

Witaj 🤗

Ja w pracy dzisiaj byłam, dlatego nie pisałam i tak do końca tygodnia 🙈

Cieszę się że u Ciebie lepiej psychicznie i życzę aby tak zostało. 

U mnie psycha do bani, ciagle boli mnie głowa i te okropne myśli w niej, ah ciężko. Ale trzeba wierzyć że będzie kiedyś lepiej no nie? 

Idę gotować i ogarnąć mieszkanie ale będę tutaj zaglądać więc jak coś to pisz. 

Pozdrawiam 😘

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Lorra78 napisał:

Witaj 🤗

Ja w pracy dzisiaj byłam, dlatego nie pisałam i tak do końca tygodnia 🙈

Cieszę się że u Ciebie lepiej psychicznie i życzę aby tak zostało. 

U mnie psycha do bani, ciagle boli mnie głowa i te okropne myśli w niej, ah ciężko. Ale trzeba wierzyć że będzie kiedyś lepiej no nie? 

Idę gotować i ogarnąć mieszkanie ale będę tutaj zaglądać więc jak coś to pisz. 

Pozdrawiam 

Jakoś sobie radzisz.. pracujesz, gotujesz, sprzątasz. Wiem, że to pewnie sporo cię kosztuje. Ja nie dość że nie pracuje to jeszcze nie miałam siły dzisiaj zrobić obiadu dla chłopaka który wraca po ciężkiej pracy, cały dzień leżę i płaczę bo wszystko mnie przerasta..czuje się taka jakąś bezużyteczna, jak można kogoś takiego kochać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lorra78 dzięki że się odezwałaś, już wpadłam w panikę że nie bedziesz tu zaglądać i z kim ja pogadam?Widzisz moja nerwica ma się doskonale, ale cieszę się że Ty dajesz rade, masz obowiązki i wykonujesz je, praca to wyzwanie i inne jeszcze Twoje obowiązki😃.Ja nadal wszystkim się przejmuję i wsztstkiego się boję, ale już tak widocznie zostanie.Cieszę się tylko z tego że udaje mi się powoli ograniczać dawki alproxu😃.Odzywaj się jak Ci tylko czas pozwoli, dodajesz mi otuchy, 😃

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, mousey napisał:

Jakoś sobie radzisz.. pracujesz, gotujesz, sprzątasz. Wiem, że to pewnie sporo cię kosztuje. Ja nie dość że nie pracuje to jeszcze nie miałam siły dzisiaj zrobić obiadu dla chłopaka który wraca po ciężkiej pracy, cały dzień leżę i płaczę bo wszystko mnie przerasta..czuje się taka jakąś bezużyteczna, jak można kogoś takiego kochać?

Witaj Mousey 🙂

Wcale sobie nie radzę, odkąd odstawilam lorafen, robię wszystko automatycznie, bez żadnych chęci, na przymus. Wróciłam do pracy bo tak radziła psycholog ale to za dużo nie wnioslo. 

Z czym się zmagasz? Też byłaś uzależniona od benzo albo jesteś? Napisz coś więcej jeśli możesz. Pozdrawiam i przesyłam pozdrowienia 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Jastara napisał:

Lorra78 dzięki że się odezwałaś, już wpadłam w panikę że nie bedziesz tu zaglądać i z kim ja pogadam?Widzisz moja nerwica ma się doskonale, ale cieszę się że Ty dajesz rade, masz obowiązki i wykonujesz je, praca to wyzwanie i inne jeszcze Twoje obowiązki😃.Ja nadal wszystkim się przejmuję i wsztstkiego się boję, ale już tak widocznie zostanie.Cieszę się tylko z tego że udaje mi się powoli ograniczać dawki alproxu😃.Odzywaj się jak Ci tylko czas pozwoli, dodajesz mi otuchy, 😃

Nie zostawię Cię samej kochana, zawsze tutaj będę zaglądać, także nic się nie martw 🤗. Dzisiaj znowu mam okropny dzień, ten lęk i niepokój, okropnie zagmatwana głowa. 

Czy jest jeszcze dla mnie jakaś nadzieja? Najchętniej bym schowała się gdzieś i wróciła jak będzie lepiej ale nie mogę 🙈

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lorra78 napisał:

Witaj Mousey 🙂

Wcale sobie nie radzę, odkąd odstawilam lorafen, robię wszystko automatycznie, bez żadnych chęci, na przymus. Wróciłam do pracy bo tak radziła psycholog ale to za dużo nie wnioslo. 

Z czym się zmagasz? Też byłaś uzależniona od benzo albo jesteś? Napisz coś więcej jeśli możesz. Pozdrawiam i przesyłam pozdrowienia 🙂

Właśnie przegrałam walkę z sama sobą i wzięłam lorafen. Strasznie mną telepie i czuje panikę. Dzisiaj mam bardzo zły dzień. Ogólnie to zmagam się z lękami napadowymi i agorafobia. Chciałabym choć raz czuć się dobrze, ale już powoli tracę nadzieję że kiedykolwiek będzie taki dzień...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jastara napisał:

Lorra78 powiedz czy korci Cię czasem zeby sięgnąć po lorafen?

Wiesz, ja mam lorafen w domu cały czas i czasami przychodzi mi myśl żeby może wziąść (może poczulabym się lepiej) ale zaraz sobie myślę że może pomoże mi na chwilę a potem.... 

To do niczego nie prowadzi, niczego dobrego więc nie biorę, chcę wierzyć że mogę jeszcze kiedyś poczuć się lepiej bez tego "narkotyku" na receptę. 

Dzisiaj znowu jest źle, ból głowy i ten ciągły lęk. Taki dół, bezsilność i strach. Nie mam też ochoty na nic, jak żyć!? 

A jak Tobie mija wieczór? 

🤗

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lorra78 ja dziś psychicznie jestem w dość dobrym stanie, nawet wzięłam kijki po południu i poszłam na spacer, ale teraz jestem wykończona, zmęczona, zaraz się położę.Przy tym odstawiniu gorzej się czuję fizycznie, ale muszę to wytrzymać, trudno.Rozumiem Twój stan, szczególnie ten lęk, poczucie beznadziejnosci, dół, ból głowy, znam to.Jednak myślę że wkrótce poczujesz się lepiej, jesteś już wolna od tej chemii, to sukces.Teraz będzie już tylko lepiej, wierz mi, będzie coraz więcej dobrych dni , zobaczysz😍.Wierzę w to i życzę Ci tego z całego serca.Przyjdzie taki czas że rano obudzisz się i powiesz : zycie jest piękne!!Będziesz jeszcze szczęśliwa, tak będzie😍. Pisz jak tylko będzie Ci źle, ja tu zaglądam i w miarę możliwości będę Cię wspierać.💝

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jastara napisał:

Lorra78 ja dziś psychicznie jestem w dość dobrym stanie, nawet wzięłam kijki po południu i poszłam na spacer, ale teraz jestem wykończona, zmęczona, zaraz się położę.Przy tym odstawiniu gorzej się czuję fizycznie, ale muszę to wytrzymać, trudno.Rozumiem Twój stan, szczególnie ten lęk, poczucie beznadziejnosci, dół, ból głowy, znam to.Jednak myślę że wkrótce poczujesz się lepiej, jesteś już wolna od tej chemii, to sukces.Teraz będzie już tylko lepiej, wierz mi, będzie coraz więcej dobrych dni , zobaczysz😍.Wierzę w to i życzę Ci tego z całego serca.Przyjdzie taki czas że rano obudzisz się i powiesz : zycie jest piękne!!Będziesz jeszcze szczęśliwa, tak będzie😍. Pisz jak tylko będzie Ci źle, ja tu zaglądam i w miarę możliwości będę Cię wspierać.💝

Jak czytam to co piszesz to odrazu słyszę moją bardzo dobrą znajomą, Iwonka też mi to ciągle powtarza tak jak Ty teraz 💞, dziekuje Ci za to kochana. Dobrze jest mieć kogoś tam daleko, dzieli nas z 1000 km ale jesteś osobą o bardzo dobrym charakterze i mam wrażenie jakbyśmy znały się tak długo a tak naprawdę nie znamy się wogole 

Cieszę się że jest Ci lepiej, Ty też dasz radę bo chcesz i masz naprawdę szansę bo nie bierzesz Benzo długo, będziemy pisać, może dlatego też  uda nam się przetrwać ten okropny czas. 

Ściskam Ciebie bardzo mocno i życzę spokojnego snu, jutro rano muszę do pracy ale będę zaglądać, dobranoc 🤗😘

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Lorra78, Ty już na pewno w drodze do pracy, ja od rana mam bicie serca, dzięki że wierzysz we mnie, dajesz mi nadzieję że uda mi się uwolnić od tego dziadostwa.Jeszcze miesiące walki przede mną, a co będzie potem?Też nie wiem, czym będę się ratować, nerwicy się przecież nie pozbede, to moja "wierna towarzyszka",ona mnie nie opuści do końca.Powodzenia w pracy, może dzisiaj będzie u Ciebie lepiej niż wczoraj😍, pisz jak znajdziesz chwilę , to dla mnie dużo znaczy🌷

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do odstawiania nasennych to ja to zrobilam z dnia nadzien.bralam 1 tabl.i juz nie pomagala.i wzielam kilka dni wolnych i odstawilam.z 5 dni wyjetych z zycia.nie spalam i chodzilam nieprzytomna.ale sie unormowalo.no i biore ten trittico.teraz w miare dobrze spie.trzeba duzo silnej woli jesli kuzynka sie raz zlamie to nic nie wyjdzie z tego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lorra78 ja mam dziś straszny dzień, piecze mnie skóra, głowę sciska imadło, rycze od rana i wciąż mierze ciśnienie, na razie dobre, ake dlaczego mam takie zawroty głowy? Boję się panicznie, zimno mi, trzęsie na całego.Ja już nigdy nie poczuje się dobrze? 😭😭😭😭To nie jest życie tylko męka😭😭😭😭😭

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Jastara napisał:

Lorra78 ja mam dziś straszny dzień, piecze mnie skóra, głowę sciska imadło, rycze od rana i wciąż mierze ciśnienie, na razie dobre, ake dlaczego mam takie zawroty głowy? Boję się panicznie, zimno mi, trzęsie na całego.Ja już nigdy nie poczuje się dobrze? 😭😭😭😭To nie jest życie tylko męka😭😭😭😭😭

Oj kochana tak mi przykro 😔, musisz narazie przerwać odstawianie bo Twój organizm bardzo źle reaguje nawet na tak małą dawkę, którą odstawiasz. Myślę też że będziesz musiała zająć się swoją nerwica bo właśnie ona jest przyczyną Twojego stanu teraz, wzmożonego redukcją Benzo. 

Ja dzisiaj też okropnie, w pracy musiałam płakać jak nikt nie widział bo te myśli doprowadzają mnie wręcz do szału, to juz pewnie nie tylko odwyk od lorafenu tylko coś więcej. 

Jest mi szkoda Nas wszystkich, tych osób które tak cierpią przez Nerwicę i depresję, dlaczego nie idzie tak poprostu normalnie Żyć??? 

Jesli to Ci pomoże to pisz, jestem i myślę o Tobie, musimy wierzyć że wyzdrowiejemy kochana, pa 🤗😘

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lorra78 dzięki kochana że się odezwałaś.Wiem że nie masz czasu ale ja nie mam komu się wyzalic.Wzięłam teraz o ćwiartke więcej , nie wiem czy pomoże, czekam.Najwyżej dobiore.Nerwica mnie zabija, ale jak to leczyć?Nigdy się nie wylecze, kiedyś psycholog powiedział mi że mam układ nerwowy w strzepach, miałam kilka lat permanentnego stresu i w końcu coś puscilo.Dziękuję Ci że jesteś i słuchasz i pocieszasz.Jak bedziesz miała chwilę to pisz, pisz proszę🙏

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Jastara napisał:

Lorra78 dzięki kochana że się odezwałaś.Wiem że nie masz czasu ale ja nie mam komu się wyzalic.Wzięłam teraz o ćwiartke więcej , nie wiem czy pomoże, czekam.Najwyżej dobiore.Nerwica mnie zabija, ale jak to leczyć?Nigdy się nie wylecze, kiedyś psycholog powiedział mi że mam układ nerwowy w strzepach, miałam kilka lat permanentnego stresu i w końcu coś puscilo.Dziękuję Ci że jesteś i słuchasz i pocieszasz.Jak bedziesz miała chwilę to pisz, pisz proszę🙏

Wiesz co? My możemy wymienić się numerami telefonów i pisać na WhatsApp. Chcesz? 

Teraz muszę z córką do miasta bo mamy termin ale będę zaglądać. 

Ta nasza cholerna nerwica, ja mam przez okropne dzieciństwo niestety. Pamiętaj że nie jesteś z tym sama, masz mnie a ja Ciebie 🤗. Będzie dobrze 😘

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lorra78 świetny pomysł tylko muszę zainstalować whatsappa, kiedyś miałam na starym telefonie.Trochę się Uspokoiłam, wiem że masz dużo obowiązków i doceniam że znajdujesz jeszcze czas dla mnie, jestem Ci wdzięczna.Do usłyszenia, napiszę wieczorem, pa😍😍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Aniu, właśnie wróciłam od lekarza rodzinnego, w nocy miałam gorączkę i okazalo się że mam zapalenie zatok.Mam brać antybiotyk a ja się boję bo biore ten alprox, lekarz mowi że mogę łączyć te leki a ja oczywiście boje się, brałaś kiedyś antybiotyk i lorafen?Mam brac 2 razy na dobę, proszę jak wrocisz z pracy to napisz, na razie nie biorę bo się boję😞😭Odezwij się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jastara napisał:

Dzień dobry Aniu, właśnie wróciłam od lekarza rodzinnego, w nocy miałam gorączkę i okazalo się że mam zapalenie zatok.Mam brać antybiotyk a ja się boję bo biore ten alprox, lekarz mowi że mogę łączyć te leki a ja oczywiście boje się, brałaś kiedyś antybiotyk i lorafen?Mam brac 2 razy na dobę, proszę jak wrocisz z pracy to napisz, na razie nie biorę bo się boję😞😭Odezwij się

Witaj Jadziu ☺️

Możesz brać antybiotyk spokojnie, jeśli lekarz muwil ze mozesz łączyć to nie bój się, zatoki też musisz wyleczyć. Zrób sobie tylko z 2 godziny odstępu między, weź może zaraz rano o 6 antybiotyk a około 8 swoje inne leki, tez tak robiłam i wierz mi że za każdym razem się bałam ale laczylam z lorafenem, tylko zrób przerwę między. Właśnie mam konie pracy i wracam do domu, napiszę później 🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17 września 2019 o 15:15, mousey napisał:

Jakoś sobie radzisz.. pracujesz, gotujesz, sprzątasz. Wiem, że to pewnie sporo cię kosztuje. Ja nie dość że nie pracuje to jeszcze nie miałam siły dzisiaj zrobić obiadu dla chłopaka który wraca po ciężkiej pracy, cały dzień leżę i płaczę bo wszystko mnie przerasta..czuje się taka jakąś bezużyteczna, jak można kogoś takiego kochać?

 

Hej!

Czuję się jakbym czytała o sobie...

Też zastanawiam się czemu chłopak i mama trwają jeszcze przy mnie. Osobiście uważam, że beze mnie byłoby im lepiej. Jesteś uzależniona od benzo? Jeśli masz ochotę, to napisz coś więcej tutaj albo na priv.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×