Skocz do zawartości
Nerwica.com

zaburzenia osobowości (cz.II)


Gość paradoksy

Rekomendowane odpowiedzi

Korba, daleko mieszkasz od dworca PKP ?

 

BladzacyAniolek, dawno wygasłem, tak naprawdę teraz mam szansę siebie odnaleźć.

Mówię terapeucie i cały czas pędzę przez ten stan i poszukuję odpowiedzi na pytania, które mnie nurtują.

 

Doszedłem do wniosku, że każdy z nas siebie męczy i się boi, ja wybrałem Boga- ktoś normalny by go przeklął i nie chciał z nim gadać, ja wolę zacząć żyć a może kiedyś go odnajdę, skoro tyle pięknych rzeczy o nim usłyszałem to pewnie mi chociaż jedną pokaże.

 

Aniu,, będzie dobrze, wiesz że możesz się ze mną kontaktować ?

Czemu nie odpisujesz na pw ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba nie wiem co powiedzieć... wiem jak boli gdy kogoś kochasz i...

Kai to nie jest takie łatwe, ty byś tak zrobił, ale to nie znaczy, że inni są gotowi na coś takiego... Byłoby łatwiej, ale jeśli kogoś naprawdę kochasz to nie da się tak po prostu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dopiero skończyliśmy rozmawiać.

gdyby nie fakt, że nie chce rozmawiać o uczuciach, to byłaby cudowna rozmowa.

powiedziałam mu wszystko.

a on był lepszy niż niejeden terapeuta.

krytykował mnie i jednocześnie dawał rady i dał mi nawet zadanie i czas na jego realizację.

on też ma problemy, ale napisał, że na rozmowę o nim przyjdzie czas.

skreślił kobiety i nie chce o tym rozmawiać.

lubi mni strasznie i chce się ze mną nadal przyjaźnić. i nie uważa, ze moje z.o. to coś okropnego.

wręcz zabronił mi mówić sobie źle, ochrzanił mnie jak użyłam o sobie zwrotu "pojebana".

powiedział, że nie będzie ze mną rozmawiał, jak będę używac takich zwrotów pod swoim adresem,

nie szczędziłam złośliwości - pytałam "nie wolno mi mówić o uczuciach, nie wolno mi przeklinać, a co mi wolno".

powiedział, że moja inteligencja jest moim atutem i moją wadą, bo mam na wszystko milion kontrargumentów.

ale że on jest z tych mądrzejszych i patrzy na to wszystko inaczej....

aczkolwiek uważa, że wszystko co robię to zwracanie na siebie uwagi i potrzeba uznania i litości. oczywiście powiedziałam, że gówno wie. Zaznaczył, że to w jaki sposób się maskuję jest godny podziwu. na koniec dodał, że ma 10 lat więcej doświadczenia w maskowaniu........, co znaczy że nie jest wolny od problemów......

 

nadal chcę się zabić, ale tego mu nie napisałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

korba fajnie to ujełaś bardzo mądrze a zarazem bardzo fajnie pokazuje to nasze zaburzenia i na koncu zawsze jest mam dość chce sie z.....

rzeżnia?kurde nie lepiej wziążć tabletke albo coś...niewiem nie rozumiem samookaleczeń przepraszam...wiem że z bólu sie bierze i trzeba go rozładowac na sobie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×