Co Wam dziś sprawiło radość?

[Jurecki]

1 minutę temu, Purpurowy napisał(a):

Ale co mogę, to robię sam.

Szpec z Ciebie.

[Maat]

Ja na przykład umiem zmienić butlę od gazu w kuchni.

No co, trzeba się docenić.

[Purpurowy]

Pracowałem nad dawnym kumplem od kielicha, aż poszedł na detoks i odwyk.

[sailorka]

Doznałam olśnienia. Coś, co zawsze kochałam robić, to pisanie. Jutro zaczynam pisać powieść.

[You know nothing, Jon Snow]

38 minut temu, mienta napisał(a):

Doznałam olśnienia. Coś, co zawsze kochałam robić, to pisanie. Jutro zaczynam pisać powieść.

O, a o czym ta powieść? : ) 

[sailorka]

9 godzin temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

O, a o czym ta powieść? : ) 

Prawdopodobnie kryminał.

[Gość]

Ochłodzenie  byle burze nie były zbyt gwałtowne 

[Maat]

Pływanie!

Zrobiłam 52 długości ( albo - jak kto woli - 26*2.)

[sailorka]

Odzyskałam rower, jak znajdę czas, to pojeżdżę. Już nie mogę się doczekać.

[sailorka]

Nie wiem jak, skąd i dlaczego, ale od wczoraj mam dobry humor. Może to przez ten rower, może dlatego że sprzątanie po remoncie dobiega końca.

[adrenochrome]

5 godzin temu, mienta napisał(a):

Nie wiem jak, skąd i dlaczego, ale od wczoraj mam dobry humor. Może to przez ten rower, może dlatego że sprzątanie po remoncie dobiega końca.

To dobrze. Oby jak najdłużej.

 

Spacer. Wsłuchanie się w otaczającą mnie naturę.

[alone05]

Czytanie książek w ogrodzie na słońcu

[Przemek_Leniak]

 sok jabłkowy z 2022 rozrobiony z 3 litrami Nałęczowianki...
człowiek nie docenia zwykłych rzeczy - a jak się przyjrzeć to cieszą

a zanosi się na obiadek z zasmażanej w jajku cukinii zaraz :-D

Godzinę temu, avesen napisał(a):

Przejażdżka rowerem, obcowanie z naturą, kebab.

Cudowne zdjęcia!

Edytowane 3 Sierpnia przez Przemek_Leniak

[Mic43]

Godzinę temu, avesen napisał(a):

Przejażdżka rowerem, obcowanie z naturą, kebab.

No kebaba to bym zjadł, nie mam siły nic gotować dziś. Ale nie chce też mi się iść po niego xd 

Gdzie takie ładne tereny? 

[Mic43]

2 godziny temu, avesen napisał(a):

 

Dzięki!

 

 

Zawsze można zamówić. A miejsce to Łacha Kiełpińska.

Jak się ma hajs, to można  Odkładam na emeryturę

 

Swego czasu często jeździłem nad jezioro Kiełpińskie, ale mocno wyschło

[HoshiYamazaki]

Pizza w restauracji - poszedłem i zamówiłem na wynos. W sumie mama zrobiła ogórkową, ale jakoś nie miałem dzisiaj na nią ochoty, więc poszedłem do lokalnej pizzerii.

[Harding]

17 godzin temu, HoshiYamazaki napisał(a):

Pizza w restauracji [...]

@HoshiYamazaki, a jaką zamówiłeś i zjadłeś?

Mi radość sprawił prezent od mojej mamy - dzwonek do roweru za 8 złotych  Jeszcze tylko zamontować go na ramie roweru i gitara. Mała rzecz, a cieszy

Edytowane 5 Sierpnia przez Harding
literówka

[HoshiYamazaki]

Godzinę temu, Harding napisał(a):

@HoshiYamazaki, a jaką zamówiłeś i zjadłeś?

Mi radość sprawił prezent od mojej mamy - dzwonek do roweru za 8 złotych  Jeszcze tylko zamontować go na ramie roweru i gitara. Mała rzecz, a cieszy

Vesavo, vesuro? Jakoś tak. Zapłaciłem 39zł + 3zł za sos czosnkowy i całkiem dobra jak na mój nisko wyrobiony gust była. Akurat pizzy nie jadłem półtora roku to uważam że bardzo dobrze zrobiłem że ją zamówiłem.

[Purpurowy]

W dniu 21.07.2025 o 15:14, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

 

Nie wiem właściwe jaką szkołę skończył @Purpurowy

Liceum ogólnokształcące. Niestety nie miałem możliwości wyboru szkoły...

[bei]

5 minut temu, Purpurowy napisał(a):

Liceum ogólnokształcące. Niestety nie miałem możliwości wyboru szkoły...

Szkołę można dorobić gdybyś chciał. Teraz już masz wybór. Są szkoły dla dorosłych, kursy zawodowe... .

[Harding]

W dniu 5.08.2025 o 13:00, HoshiYamazaki napisał(a):

[Pizza o nazwie] Vesavo, vesuro?

@HoshiYamazaki, a możesz podać składniki tej pizzy?

[HoshiYamazaki]

12 godzin temu, Harding napisał(a):

@HoshiYamazaki, a możesz podać składniki tej pizzy?

Nie do końca pamiętam, wiem że po prostu to było coś w stylu pepperoni z papryczkami jalapeno i jakimiś pikantnymi przyprawami. Dzisiaj też ją jadłem. Szczerze powiem że mieszkam w takim miejscu, że jak chcę zjeść w restauracji to mam dostęp jedynie do tej pizzeri i żabki. No chyba że przejadę się autobusem do centrum (na razie nie mam miesięcznego, ale będę musiał kupić na ten miesiąc) to wtedy mam dostęp do całej starówki Olsztyna w 10 minut, w tym McDonald / KFC. Ale że jeszczę na miasto relatywnie rzadko ostatnio, to nie korzystam (jak jeszcze studiowałem często stacjonowałem w Maku).

[sailorka]

Zmieściłam się w moje najlepsze jeansy.

[bei]

4 godziny temu, sailorka napisał(a):

Zmieściłam się w moje najlepsze jeansy.

 

Powrót do formy po ciąży .

 

 

[Verinia]

Piękny wschód słońca.