Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia)


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie co,Dziewczyny-mam dla Was radę. Zacznijcie myśleć ,,mam to gdzieś,jak wyglądam dla innych''-to naprawdę pozwoli Wam trochę ,,wrzucić na luz''. Piszę to z troski..i niestety autorefleksji. :roll:

Jem sobie właśnie warzywa. Śmieszne,wieczorem warzywa-a jednak same rozumienie,jak duży to krok...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co,Dziewczyny-mam dla Was radę. Zacznijcie myśleć ,,mam to gdzieś,jak wyglądam dla innych''-to naprawdę pozwoli Wam trochę ,,wrzucić na luz''. Piszę to z troski..i niestety autorefleksji. :roll:

Jem sobie właśnie warzywa. Śmieszne,wieczorem warzywa-a jednak same rozumienie,jak duży to krok...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nazywam się niewarto, to zmuś się by jeść pomimo braku głodu, jeżeli nie może za wiele przełknąć postaraj się, by bylo to potrawy kaloryczne, albo zrób jakieś ulubione danie, na które może najdzie Cię ochota :) Jak będzie tyle jeść to miesiąc czy dwa i będziesz potrzebować szpitala.

Arkadiewna.Karenina, tylko, ze nie zawsze chodzi tylko o to, co myślą inni i jak nas postrzegają... ale jeżeli Tobie pomaga takie myślenie to może i komuś innemu pomoże :D mnie niestety chyba nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nazywam się niewarto, to zmuś się by jeść pomimo braku głodu, jeżeli nie może za wiele przełknąć postaraj się, by bylo to potrawy kaloryczne, albo zrób jakieś ulubione danie, na które może najdzie Cię ochota :) Jak będzie tyle jeść to miesiąc czy dwa i będziesz potrzebować szpitala.

Arkadiewna.Karenina, tylko, ze nie zawsze chodzi tylko o to, co myślą inni i jak nas postrzegają... ale jeżeli Tobie pomaga takie myślenie to może i komuś innemu pomoże :D mnie niestety chyba nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co,Dziewczyny-mam dla Was radę. Zacznijcie myśleć ,,mam to gdzieś,jak wyglądam dla innych''-to naprawdę pozwoli Wam trochę ,,wrzucić na luz''. Piszę to z troski..i niestety autorefleksji. :roll:

A jeśli to dla siebie wyglądasz ohydnie i obrzydliwie i grubo, nawet jak inni twierdzą inaczej? :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co,Dziewczyny-mam dla Was radę. Zacznijcie myśleć ,,mam to gdzieś,jak wyglądam dla innych''-to naprawdę pozwoli Wam trochę ,,wrzucić na luz''. Piszę to z troski..i niestety autorefleksji. :roll:

A jeśli to dla siebie wyglądasz ohydnie i obrzydliwie i grubo, nawet jak inni twierdzą inaczej? :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Snejana, ja już tak jem od paru miesięcy. Jedyną potrawą, na którą mam naprawdę ochotę, są naleśniki z malinami lub z czerwoną porzeczką, które robią w pobliskiej naleśnikarni, ale nie mam nikogo, kto by ze mną szedł na naleśniki, a przecież sama nie pójdę, a sama nie potrafię zrobić w ogóle naleśników, a tym bardziej takich dobrych.

Czasami mnie przeraża to, jak jem, ale ja nie mam pojęcia, jak to zmienić. I nie wiem, jak pokonać tą obsesję chcenia bycia chudym, to tak bardzo wrosło we mnie, że ja już nie mam nad tym kontroli, to jest poza obszarem mojej świadomości. Mam zawroty głowy ostatnio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Snejana, ja już tak jem od paru miesięcy. Jedyną potrawą, na którą mam naprawdę ochotę, są naleśniki z malinami lub z czerwoną porzeczką, które robią w pobliskiej naleśnikarni, ale nie mam nikogo, kto by ze mną szedł na naleśniki, a przecież sama nie pójdę, a sama nie potrafię zrobić w ogóle naleśników, a tym bardziej takich dobrych.

Czasami mnie przeraża to, jak jem, ale ja nie mam pojęcia, jak to zmienić. I nie wiem, jak pokonać tą obsesję chcenia bycia chudym, to tak bardzo wrosło we mnie, że ja już nie mam nad tym kontroli, to jest poza obszarem mojej świadomości. Mam zawroty głowy ostatnio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeśli to dla siebie wyglądasz ohydnie i obrzydliwie i grubo, nawet jak inni twierdzą inaczej? :why:

 

Dokładnie! :(

 

nazywam się niewarto, to spróbuj codziennie jeść więcej, choćby o 100 kalorii, powolutku, nawet nie codziennie ale co dwa dni sobie zwiększa dawkę, co trzy, powoli do celu... Tylko musisz być w miarę systematyczna no i... musisz chcieć to zmienić....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeśli to dla siebie wyglądasz ohydnie i obrzydliwie i grubo, nawet jak inni twierdzą inaczej? :why:

 

Dokładnie! :(

 

nazywam się niewarto, to spróbuj codziennie jeść więcej, choćby o 100 kalorii, powolutku, nawet nie codziennie ale co dwa dni sobie zwiększa dawkę, co trzy, powoli do celu... Tylko musisz być w miarę systematyczna no i... musisz chcieć to zmienić....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam troszkę inny problem. Czasami dostaję napadów głodu i jak zacznę jeść to nie mogę skończyć. Przyczyną tego pewnie jest to że jestem ciągle na diecie. Przerażają mnie te napady, jak zaczynam się tak czuć wolę już nic nie wkładać do ust, aby nie nasilać tego. Jest to bardzo wyczerpujące i denerwujące, zwłaszcza jeżeli taki napad najdzie mnie w towarzystwie. Może ma ktoś dobry pomysł jak z tym walczyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×