Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Anel92, to fajnie, że masz jutro wizytę, ja trochę lepiej, a miałam kryzys od zeszłej soboty siedzę w domu, nie pracuję, ale chyba kryzys powoli mija bo czuję sie o niebo lepiej, wczesniej zinieta pod kocem plakałam i spałam cale dnie, dzis mnie az nosigreenstars.gif

zjedlismy ja zamowilam makaron w sosie borowikowo pieczarkowym pęknę za chwilę sie opchłam a M dwie pizze hahahaah chyba jedzenie na 2 dni

i ogólnie to nie narzekam, depresja zaczela sie plakac mi sie chcilo co chwila w pracy plakalam ludzie mnie wkurwiali i wsyzsttko co robiłam to kruwy pod nosem leciały nie wiem skad mi sie to bierze milam 2 tygodnie w marcu 2 tyg po swietach wielkanocnych no i teraz...bez sensu to

 

-- 22 cze 2014, 16:24 --

 

Ferdynand k, balloons.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, w duzym stopniu napewno wsparcie bliskich i przyjaciele okazuja ze nie jestem z tym sama, choc nie do konca rozumieja moja chorobe wiedza ze mi jest rowniez trudno kiedy czuje sie nierozumiana

to zawsze dodaje mi skrzydeł, poczucie ze moge byc wazna dla kogos

zawsze trudno było mi w to uwierzyc

ktos taki jak ja, ja sama nie moge ze soba wytrzymac a co dopiero druga osoba, nigdy nie lubiłam siebie...byłam dla siebie wrogiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ramanujan, A ja im bardziej przebywam wśród ludzi tym niestety gorzej dla mnie.

Już na samą myśl o tym,że jutro będę siedziała z tłumem w poczekalni do lekarza przyprawia mnie o mdłości

 

mirunia, Pogoda jest beznadziejna. Za to niby lipiec ma być upalny.

Ja też w domu siedzę a właściwie leżę z laptopem i na nic nie mam ochoty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anel92, ja mam tak samo, każde wyjście to jest duże wyzwanie dla mnie. Chociaż we Wrocławiu, gdzie nikt mnie nie zna, czuję się dużo lepiej. Dalej boję się ludzi, ale dużo mniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ramanujan, U mnie to jest lęk, który przeplata się z niechęcią do ludzi, czasem nawet agresją.

Po prostu najlepiej mi kiedy nie siedzą mi na głowie, nie gadają i mam święty spokój :oops:

Toleruję na prawdę bardzo małą garstkę osób, bo są dla mnie bliskie i się rozumiemy i mnie nie męczą.

A tak to każde siedzenie z ludźmi to dla mnie jak za karę.

A już w ogóle nie znoszę marudzenia, gadania jak kataryna :roll:

Izolacja=święty spokój.

Nie ufam ludziom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anel92, mamy podobne objawy, bo u mnie też pojawia się agresja do ludzi, szczególnie jak czuję, iż mi zagrażają. U mnie nawet siedzenie z rodziną, która za mną nie mieszka jest trudne. Toleruję tylko rodzinę, z która mieszkam, znajomości szkolne mi się pourywały... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anel92, otóż to. Chociaż ja wiem, że np to ze mnie się nie śmieją, mój organizm reaguje stresem. Jeszcze do tego dochodzą te problemy z wychodzeniem na ogród. Nic dziwnego, skoro mieszkam na ruchliwej ulicy, wszędzie pełno sklepów i tylko w niedzielę rano jest spokój. Jakbym mieszkał na jakimś osiedlu domków, tam byłaby cisza i spokój na ogródku. :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja sie czuje dobrze na parkingu i u takich jednych znajomych po prostu traktuje to jako bezpieczne miejsca, w biurze z ludzmi nie rozmawiam praktycznie. Aha i jeszcze do takiego jednego kolegi do hotelu przyjezdzam pogadac. Chyba jutro bede sie z nim widzial. Poniedzialek dzisiaj wielkie powroty z weekendu, rondo w kolbieli bedzie mocno zakorkowane dlatego tez nie bede jechal poza to rondo. Wczoraj zrobilem sobie wycieczke za rondo w Kołbieli jakies 12 km dalej, ale dzisiaj

zawroce na samym rondzie. Wczoraj szybko zasnalem po lekach nasennych chyba w pol godziny od zażycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×