Witam

Jestem Tutaj Nowy

Niestety mam problem który zaczął się od ostatnich wakacji 2009. zaczęły po pierwsze przeszkadzać natręctwa które miałem od dziecka. Podczas świąt grudniowych podjąłem decyzje o pójściu do lekarza- psychiatry.

inne moje objawy:

-niemożność przeżywania przyjemnych doznań

-smutek

-przygnębienie

-zniechęcenie

-zobojętnienie

-zmęczenie

-niepokój (przychodzący sam bez powodu)

-natłok nieprzyjemnych myśli (nie możliwość myślenia o czymś przyjemnym)

-budzę się rano zmęczony (dalej chce spać ale mam lepsze samopoczucie)

-Lepiej rano się czuje, gorzej wieczorem

-W ciągu dnia dominuje uczucie zmęczenia, utraty sił i witalności

-kołatanie serca

-zawroty głowy

-Lęk

-słabsze widzenie

-wirujący obraz przed oczami z plamkami (piasek)

-częste dziwne uczucie w głowie (takie jakby małe zawroty w niej, taka lekkość, i czasem nie możność skupienia się na obiekcie)

-czucie wewnętrznego napięcia i niepokoju, bezsenność, rozdrażnienie i złość

-kiedyś – lęk przed chorobą psychiczną, (że ktoś siedzi za Tobą lub, że kogoś zobaczysz)

- nie możność utrzymana rozbieganych myśli

-przeszkadzające natrętne myśli

-uczucie kołatania serca

-nadmierne pocenie się

-dyskomfort w żołądku

-poruszanie się jakby w transie

Od Stycznia zacząłem przyjmować leki pierwsze pół tabletki potem tabletkę całą Rexetinu (20 mg) a na wieczór Miansec (10mg) jedną tabletke .Ostatnio przez miesiąc został mi przepisany Zomiren SR (codziennie jedna tabletka). I niestety ostatnio czułem się już lepiej a teraz wszystko wróciło. I pojawiłi się te najgorsze myśli ... Nie brałem jeszcze udziału w żadnej terapii... Chciałbym wysłuchać opinii i rad co robić? lub na temat leków.... Szczerze to po wizytach to sam nie wiem co mi dolega... Szukam jakiś zajęć codziennych ale niczym się nie potrafię zająć.

Witaj Ukasz88. Na forum na pewno znajdziesz wiele ciekawych tematów, które będą mogły Ci pomóc np. w podjęciu decyzji o rozpoczęciu terapii. Poznasz też swoich "towarzyszy niedoli", którzy przechodzą dokładnie to samo, co Ty. Wsparcie na pewno Ci się teraz przyda, a tutaj uzyskasz je bez najmniejszego problemu.

Ukasz88, witaj na forum

Doradzałbym psychoterapię, oprócz leków. Na pewno nie zaszkodzi Ci, a są duże szanse, że pomoże. Bardzo prawdopodobne, że zmniejszyłaby lęki, niepokój, rozdrażnienie, a bardziej by Cię zrelaksowała, odprężyła i uspokoiła.

Poza terapią polecam Ci metody relaksacyjne (Jacobsona, Schultza i inne). Poszukaj w necie. One też powinny przyczynić się do uspokojenia Ciebie, odprężenia.

Dodatkowo polecam uprawianie sportu, kilka razy w tygodniu. Bardzo dobrze robi ludziom przeżywającym różne niepokoje i lęki.

Pozdrawiam.

Wielkie dzięki za rade właśnie sobie ściągnąłem technike Schultza . Kude właśnie zastanawiam się nad jakimś sportem .Tylko znów jest też mało czasu studia.... A co myślicie o tych lekach ?? i czy są one podawane w dobrych dawkach?? mam 21 lat