Skocz do zawartości
Nerwica.com

witam


Gość marcin1234

Rekomendowane odpowiedzi

Zalogowałem się tu z ciekawości, anonimowo mogę poznać opinię innych na mój temat.

Choć ze wszystkich testów wychodzi mi głęboka depresja, to nie ma mowy o lekarzu...ciągle próbuje jeszcze sam, inaczej nie umiem.

Wiem że mam depresję, nawet bez potwierdzania tego przez lekarza, od 2-3 lat było to lekkie, znośne, od roku tragiczne. Mam 28 lat, jestem dorosłym facetem, ale zupełnie niezaradnym życiowo jak dziecko,nie pracuje od kilku lat i dzisiaj już nie jestem wstanie, mimo że chce, i potrzebuje pieniędzy(jak każdy) dosłownie paraliżuje mnie sama myśl o podjęciu pracy, nowym miejscu, sytuacji, ludziach, na tyle że sama próba wysłania cv powoduje u mnie bezsenność, bule brzucha, nudności i totalny dół psychiczny. Nie mam już absolutnie żadnych znajomych, skutecznie się odizolowałem nawet od tych najwierniejszych, i kiedy już sięgnąłem dna sądząc że gorzej już nie bedzie, to zacząłem drążyć w tym dnie jeszcze głębiej. Odizolowałem się od najbliższej rodziny(dalsza już nawet nie wie że istnieje) mieszkam z nimi, ale raczej jako cień. Codziennie widze ich reakcje na mnie, słysze czasem jak szepcą na moj temat, mają mnie za totalną ofiarę losu, nieudacznika, głupka cichociemnego który nie wiele rozumie i nic nie potrafi,traktują mnie jak dzieciaka specjalnej troski, który nic w życiu nie osiągnie, a że nie pracuje to jestem leniwy. Najgorsze że w większości mają rację. Jestem dorosłym facetem, a całe moje życie to moj pokój i komputer(ostatni kontakt ze światem) zero kasy, pracy, znajomych, przyszłości, nieraz siedzę i becze jak mała dziewczynka. Wymyśliłem już sobie nawet gdzie mógłbym uciec, i jak to zorganizować. Raz próbowałem jak to jest się powiesić, ale sprzączka od paska się urwała. Jeszcze wszystko odkładam, że jeszcze spróbuje, że sam sobie poradze, ale jest coraz gorzej, do lekarza nie pójdę, to by była dla mnie trauma nie do przejścia, więc może jak się troche wyżale to choć troche sie poprawi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musisz iść do lekarza , też miałem takie nastawienie , walka uporczywa! -samego z sobą -pogłębia tylko wszystko. Naprawdę zmuś się , jestem "typem lekko" podobnym ogólnikowo to czytając , ale poszedłem do lekarza . mam nadzieję , że trafisz na dobrego .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×