tam czy spowrotem....

Witam,

Nie wiem czy to depresja,szaleństwo,życie

Witam,

Nie wiem czy to depresja,szaleństwo,życie

Cześć Domi71, może napiszesz coś więcej? Z Twojego opisu raczej niewiele da się wywnioskować.

Cześć Domi71, może napiszesz coś więcej? Z Twojego opisu raczej niewiele da się wywnioskować.

Hej

Podpisuje się pod tym co napisała niepojęta.

Hej

Podpisuje się pod tym co napisała niepojęta.

kiedy nie wiem od czego zacząć ....

Mam 42 lata,dorosłe już dzieci ,męża.....

Gdzieś zatraciłam samą siebie,nie wiem czy to starość ,depresja czy już choroba psychiczna...

Mam pracę za marne pieniądze ,mąż też nie wiele zarabia ,chłopcy kończą szkoły ,zawsze myślałam ,że wtedy będzie mi już lżej ,że będzie spokojniej ,stabilniej a jest jak w najgorszym koszmarze

I chyba każdy człowiek potrzebuje odrobiny prywatności a my z moim mężem jesteśmy 24h razem ,w tej samej firmie pracujemy,potem w domu razem wszystko razem !!!!!

kiedy nie wiem od czego zacząć ....

Mam 42 lata,dorosłe już dzieci ,męża.....

Gdzieś zatraciłam samą siebie,nie wiem czy to starość ,depresja czy już choroba psychiczna...

Mam pracę za marne pieniądze ,mąż też nie wiele zarabia ,chłopcy kończą szkoły ,zawsze myślałam ,że wtedy będzie mi już lżej ,że będzie spokojniej ,stabilniej a jest jak w najgorszym koszmarze

I chyba każdy człowiek potrzebuje odrobiny prywatności a my z moim mężem jesteśmy 24h razem ,w tej samej firmie pracujemy,potem w domu razem wszystko razem !!!!!

kiedy czytam tytuł przypomina się bilet samolotowy tam i z powrotem

kiedy czytam tytuł przypomina się bilet samolotowy tam i z powrotem

kiedy czytam tytuł przypomina się bilet samolotowy tam i z powrotem

...tylko ja nie wiem w którym momencie podróży jestem.....

-- 23 lut 2013, 19:49 --

kiedy czytam tytuł przypomina się bilet samolotowy tam i z powrotem

...tylko ja nie wiem w którym momencie podróży jestem.....[/quote

no tak właśnie ze mną jest ...nic mi się nie udaje,noga a raczej nogi mi się podwinęły i nie umie się z tego podnieść.....nawet jak napiszę na forum to....

sznurek i na drzewo....

kiedy czytam tytuł przypomina się bilet samolotowy tam i z powrotem

...tylko ja nie wiem w którym momencie podróży jestem.....

-- 23 lut 2013, 19:49 --

kiedy czytam tytuł przypomina się bilet samolotowy tam i z powrotem

...tylko ja nie wiem w którym momencie podróży jestem.....[/quote

no tak właśnie ze mną jest ...nic mi się nie udaje,noga a raczej nogi mi się podwinęły i nie umie się z tego podnieść.....nawet jak napiszę na forum to....

sznurek i na drzewo....