kiedy nie wiem od czego zacząć ....
Mam 42 lata,dorosłe już dzieci ,męża.....
Gdzieś zatraciłam samą siebie,nie wiem czy to starość ,depresja czy już choroba psychiczna...
Mam pracę za marne pieniądze ,mąż też nie wiele zarabia ,chłopcy kończą szkoły ,zawsze myślałam ,że wtedy będzie mi już lżej ,że będzie spokojniej ,stabilniej a jest jak w najgorszym koszmarze
I chyba każdy człowiek potrzebuje odrobiny prywatności a my z moim mężem jesteśmy 24h razem ,w tej samej firmie pracujemy,potem w domu razem wszystko razem !!!!!