Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.


Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

Mam dylemat, czy marudzić na ciało czy na głowę i chyba padnie na głowę.

Moje ciało zmieniło się w ostatnim czasie, ale nie zmienił się sposób w jaki ja je widzę.

Zawsze byłam kluseczką i nadal czuję się kluseczką. Podświadomie szukam dowodów na to, że rzeczywiście tak jest.

Na przykład dziś załapałam doła, że nie mieszczę się w rozmiar 34. Znaczy zapiąć się zapięłam, ale wszystko mi się zgniotło, wylało i wyglądałam jak baleron w siatce :mrgreen:

I wiem, że to jest głupie myślenie, nie wiem czy nawet ważąc np. 10 kg mniej przestałabym czuć się gruba :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow motion, a gdzie trza? :D

Ja mam jeszcze sporo miejsc, z których nie jestem zadowolona, a prawda taka, że im więcej chudnę, tym więcej widzę takich miejsc.

Pojebana jestem :(

 

-- 20 sie 2012, 20:25 --

 

Kiya, dziś wpadli do mnie rodzice i jedna znajoma mojej siostry.

Kochana siostrzyczka chciała mi pomóc z kiecką na wesele przyjaciółki, więc podrzucili mi rodzice kilka kiecek, które dla mnie wypatrzyła. Ledwo w nie wlazłam, a potem tamta znajoma przymierzyła i we wszystkich wyglądała mega szałowo :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michuj, zawsze można zacząć od nowa :mrgreen:

 

L.E., krągłe mają być cyce i biodra. brzuch niekoniecznie.

musisz na siebie uważać, bo cienka granica jest w takim przypadku między zdrową sylwetką, a anoreksją.

Ja np wiem, że nigdy nie będę miała mega szczupłych ud, bo taką mam budowę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×