Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

leże na brzuchu i wgapiam sie w usmieszki po prawej str

takie tam zamieszanie jak w mrowisku

niezywe ludziki

pomagające

zywym ludzikom

ukrywac emocje....

juz długo sie wgapiam

amelia83, Wstaniesz , o której ci obudzić ?

zdrówko

Tomcio Nerwica, czy na twoim avku to robert downey jr?

Jak zwykle..wygląda jakby impreza trupów : D.

Stark, Tak , zresztą grał ciebie w jakimś filmie , o ile pamiętam

Rola Starka , wyszła mu dobrze

Ale ava jest z Sherlocka Holmesa

kurczaki, kto mi wyłączy kompa i wygoni spać?

dominika92, siedz

Candy14, a pójdziesz rano z moim psem?

haha chyba nie przejdzie bo mieszkam w bloku, myślisz, że sobie wstuka pazurkiem kod do klatki?

Labusie dadza rade

dominika92, Miałam kiedyś w bloku sąsiadów, którzy wypuszczali swojego wilczura za drzwi mieszkania. Mądrala schodził na dół i czekał aż ktoś otworzy i tak samo wracał

*Wiola*, o matko.. ale moja by chyba tak nie chciała, ona musi z pańcią a jakby poszła to by nie wróciła bo by się chciała bawić z każdym psem

dominika92, Rozpieszczona A serio to ja bym się bała ,ale mieszkaliśmy tuż przy parku i psiun był bardzo mądry

Ja jestem psem na baby , jak mnie przygarną , to nie dość , że sam na spacer wyjdę , to jeszcze sobie kanapki sam zrobię

*Wiola*, ONki to jest inna bajka. Tez mialam. Wyjatkowe inteligentne i karne psiaki.

ja szczerze mówiąc nie lubię teraz ONków a raczej ich właścicieli, bo właśnie mają manię puszczania ich luzem. A prawo jest dla wszystkich. Nie każdy chce, żeby mu taki byk nagle przechodził luzem przed nosem... Poza tym ciągle słyszę o tym jak ON pogryzł jakiegoś psa..

Ja bym się bała tak puszczać, zresztą nie można i jest to nieodpowiedzialne. Ja się w parku boję nawet puszczać totalnie luzem bo mój pies za wszystkim co się rusza biega..

Tomcio Nerwica, ideał, a mimo to sam : D!.

Tomcio Nerwica, Mąż do żony:

- Traktuj mnie jak psa.

- To znaczy jak - pyta żona.

- Karm mnie, nie drażnij i wypuszczaj na noc.

Candy14, dominika92,

Ja mam półwilczura. , ale mieszka na podwórku. Jest bardzo mądry i kochany, na dodatek "znajda". Tylko ,że już staruszek

dominika92,zgadzam się z Tobą. Wszystkie pieski powinny być wyprowadzane na smyczy, a groźne w kagańcach na dodatek.

Dawno temu miałam bardzo mądrą suczkę, owczarka właśnie. Była bardzo posłuszna i łagodna, ale kiedyś na spacerze złapała piłkę, która wyrzuciło dziecko z wózka i była potworna awantura...babcia dziecka nie była miła dla mnie, oj nie

Niby drobiazg, a afera potworna...co byłoby, gdyby piesek biegał bez smyczy???

dominika92, Miałam kiedyś w bloku sąsiadów, którzy wypuszczali swojego wilczura za drzwi mieszkania. Mądrala schodził na dół i czekał aż ktoś otworzy i tak samo wracał

a ja miałam sasiada, który6 miał kundla, mieszkał na 9 piętrze o 5 rano jak wstawał sąsiad wypuszczał psa na dół i ten zbiegał z 9 i szczekał na całą bramę przez wszystkie 9 pięter i jeszcze jak brama była zamknieta to stał pod nia i darł ryja az ktoś wyszedł i mu otworzył, cały blok o 5 rano miał pobudkę 10 pieter, jak w końcu pies sie przeniósł do krainy wiecznych łowów wszyscy odetchnęli z ulgą

jasaw, dlatego ja jak idę do parku prowadzam psa na linie 10 metrowej..i ja jestem spokojniejsza wtedy..puszczam ją tylko jak nikogo nie ma i może się pobawić z jakimś psem, choć i to ostatnio wolę jak jestem z chłopakiem, bo sama się obawiam, że sobie nie poradzę..a moja jeszcze młoda i głupia niestety

Stark, Bo kobiety nie potrafią mnie docenić , choć jestem tak samodzielny

*Wiola*, kobieta i tak nie traktuje faceta jak psa , tylko jak krowę , ciągle doi z pieniędzy

Tomcio Nerwica,

moze jestes za samodzielny w pewnym aspekcie hihi