Skocz do zawartości
Nerwica.com

PRZYCZYNY NERWICY


Rindpvp

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję za odpowiedź;* Ja chciałam biegać, ale mam bardzo słabą kondycję i jak zaczynałam to serce bardzo szybko mi biło ;( i bałam się tego i po takim bieganiu nie mogło mi sie serce uspokoic ;( i zaczynalam sie potem dusić ;((( masakra !!!!! ;( sport niestety odpada choc bardzo bym chciała!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rindpvp

Trauma, problem ukryty w podświadomości -> chęć ucieczki od problemu przez podswiadomość -> lęk, stan lękowy, natręctwa myślowe WSKAZUJĄCE na problem, tzn. stany lękowe czy raczej okoliczności w których dostajemy stanów lękowych wskazują na problem tak samo masz z natrętnymi myślami, jedni myślą o tym że ich opęta szatan i to coś wskazuje a drudzy wogole o tym nie myślą a boją się że zabiją synka co też na coś wskazuje :) Wasze stanowiska?

 

Moje takie, że wpływ może mieć stres, na przykład konfliktowa sytuacja w domu, którą się chłonie, a nerwica może się ujawnić pozornie bez związku. Może to być perfekcjonizm - natręctwa powstają nieraz z jego powodu, a perfekcjonizm to sprawa wychowania i czyichś przekonań. I może być sprawa predyspozycji czyli pewnej nadpobudliwości np. intelektu do ciągłego analizowania. Natręctwa to myśli, które każdemu czasem się zdarzają, ale zwykle ludzie przechodzą nad nimi do porządku dziennego. Więc może problemem nie jest to, dlaczego takie a nie inne myśli się pojawiają, ale czemu wokół nich narasta całe piekiełko lęku.

Takie rzeczy mi przyszły na razie do głowy.

 

-- 15 maja 2012, 21:11 --

 

Natręctwa wskazują na problem, ale nie wprost. To znaczy jeśli wydaje Ci się, że chcesz zamordować rodzinę, to oczywiście Twoim problemem nie są ukryte mordercze skłonności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, krótko mówiąc , przyczyny nerwicy możemy podzielić na dwie grupy , czyli traumatyczne np wypadek , pożar , śmierć kogoś bliskiego i subtraumatyczne czyli nie od razu wywołujące zaburzenie , negatywne emocje , które gdzieś w nas się gromadzą przez dłuższy czas . Natręctwa to przymusowe , trudne do wyeliminowania myśli , które mogą świadczyć o nerwicy lub depresji i jeszcze jednej chorobie ale jej nie będę wymieniał :) . Więc do rzeczy , przyczyn jest mnóstwo , od np utraty pracy po zbyt duże oczekiwania , ważne by skorzystać z pomocy psychologa , który wyjaśni nam dokładnie na czym polega mechanizm błędnego koła oraz wyjaśni , że wszystkie objawy , które nam dokuczają są tylko wytworem naszego umysłu ( pod warunkiem , że wszystkie badania wyszły prawidłowo ) . Najgorszym wyjściem jest podanie się chorobie lub walka na zasadzie " muszę to przetrwać " , ponieważ najlepszym narzędziem do walki z nerwicą , jest wiedza o niej .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wstałem dziś rano, odpaliłem onet i czytam: http://zdrowie.onet.pl/zycie-i-zdrowie/choroba-naszych-czasow,1,5121606,artykul.html :D co myślicie o tym: – Żyjemy w stanie nieustannego pobudzenia i czujności – mówi dr Blair. – Nasz mózg bez przerwy oczekuje na nowe informacje. Wiadomości tekstowe, poczta elektroniczna, portale społecznościowe, do tego obrazy z wiadomości telewizyjnych… Bez przerwy coś się dzieje. To sprawia, że niektórzy ludzie żyją w ciągłym lęku i czują się nieustannie zmęczeni.

co o tym myślicie? chyba trochę za bardzo generalizowanie - nie wiem - mam spore stany lękowe, jestem pewnie przewrażliwiony na świat, ale mam teraz sobie wyznaczać i mierzyć ile czasu dziennie mogę oglądać serwisy informacyjne i uważać czy przypadkiem za dużo nie wchłonąłem informacji z internetu żeby się nie przeciążyć. Jak czuję się dobrze i nie mam lęków to lubię płynąć z tym wszystkim, być na bieżąco z tym co mnie interesuje, być aktywnym - oprócz pracy zajmować się zainteresowaniami..itd Czasami to skutkuje brakiem wolnego czasu czy stresem związanym z wykonaniem zadań ale odbieram to raczej pozytywnie - tak jakby szukanie dobrego balansu między tym wszystkim. Człowiek jest zadowolony, że coś robi, że "idzie do przodu", że próbuje się spełnić....aż tu nagle BAAACH...spada LĘK i po wszystkim..trzeba od nowa zaczynać historię, wygrzebywać się z nerwicy żeby normalnie funkcjonować. I teraz bądź tu mądry - nie wiem czy natłok informacji to przyczyna "choroby" lęku naszych czasów (???) Stres i zmęczenie zawsze towarzyszyły człowiekowi.Bardzo chcę wyzdrowieć, ale pojawia się pytanie czy jak już będzie lepiej to za każdym razem trzeba się kontrolować czy "nie za bardzo pędzę" z rzeczywistością. Trochę mnie to smuci. Myślę, że jak komuś odpowiada taki lajfstajl to nie powinno być to bezpośrednią przyczyną lęków tylko jakieś innego rodzaju konflikty wewnetrzne, co myślicie o tym? Czy "nerwicowcy" muszą bardziej się pilnować w dzisiejszym świecie? Chcę o tym porozmawiać z moim psychologiem, do którego pierwszy raz w życiu się wybieram (choruję kilka lat). Pewnie okaże się że to tylko jakieś moje nieistotne nerwicowe rozważanka :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

martini1290, pół roku chodziłem na psychoterapie psychodynamiczną , ale przerwałem ją , ponieważ postanowiłem zająć się stanami lękowymi , dlatego teraz chodzę na psychoterapie behawioralno-poznawczą ( po jej ukończeniu , mam zamiar kontynuować psychodynamiczną) . Objawów miałem mnóstwo , kołatania serca , duszność , bóle głowy , bóle mięśni , bóle żołądka , ucisk w skroniach , bezsenność , deralizacje i depersonalizacje . Miałem również masse irracjonalnych lęków , praktycznie mało jadłem bo bałem się , że któryś produkt okaże się przeterminowany i mogę się otruć . Nawet gdy się skaleczyłem , bałem się , że może wdać się zakażenie , co może doprowadzić do śmierć . Do tego depresja , natrętne myśli , lęk przed schizofrenią , fobia społeczna i wiele innych objawów emocjonalnych . Były takie dni gdy myślałem , że jestem nie uleczalnym przypadkiem i zamkną mnie w szpitalu psychiatrycznym do końca życia . To doprowadziło do tego , że któregoś dnia powiedziałem sobie dość i zabrałem się do roboty . Zrozumiałem , że ważna jest wiedza wiec zainteresowałem się psychologią i przeczytałem całą masse książek , o nerwicy , psychologi poznawczej i behawioryzmie . Następnie załatwiłem sobie psychoterapie , dzięki której poznałem przyczyny swojego zaburzenia ,a były to zbyt wysokie oczekiwania oraz nie zaspokojenie swoich wewnętrznych potrzeb . Dalej postanowiłem , ze względu na zainteresowanie behawioryzmem poznawczym , rozpocząć terapie w tym nurcie , ponieważ pozwala ona wyjść z objawów somatycznych , pokonać irracjonalne lęki oraz zmienić nastawienie do siebie , świata oraz ludzi . Przez ten okres udało mi się wyjść z depresji , wyeliminować napady paniki , objawy somatyczne i irracjonalne lęki . Byłem w naprawdę beznadziejnym położeniu , gdyby ktoś mi pół roku temu , powiedział , że z tego wyjdę , to najprawdopodobniej bym go wyśmiał :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomcio Nerwica

refren, krótko mówiąc , przyczyny nerwicy możemy podzielić na dwie grupy , czyli traumatyczne np wypadek , pożar , śmierć kogoś bliskiego i subtraumatyczne czyli nie od razu wywołujące zaburzenie , negatywne emocje , które gdzieś w nas się gromadzą przez dłuższy czas . Natręctwa to przymusowe , trudne do wyeliminowania myśli , które mogą świadczyć o nerwicy lub depresji i jeszcze jednej chorobie ale jej nie będę wymieniał :) . Więc do rzeczy , przyczyn jest mnóstwo , od np utraty pracy po zbyt duże oczekiwania , ważne by skorzystać z pomocy psychologa , który wyjaśni nam dokładnie na czym polega mechanizm błędnego koła oraz wyjaśni , że wszystkie objawy , które nam dokuczają są tylko wytworem naszego umysłu ( pod warunkiem , że wszystkie badania wyszły prawidłowo ) . Najgorszym wyjściem jest podanie się chorobie lub walka na zasadzie " muszę to przetrwać " , ponieważ najlepszym narzędziem do walki z nerwicą , jest wiedza o niej .

 

Tak, uważam, że świadomość jest najlepszą drogą, kto pyta, nie błądzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×