Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia, na tle auta


mysza568

Rekomendowane odpowiedzi

Witam , zarejestrowałem się dziś ponieważ potrzebuje pomocy. Nigdy wczesniej nie pisałem do nikogo w takiej właśnie formie. Mam 24 lata jestem studentem, przeglądając internet, uświadomiłem sobie że cierpię na nerwice, natręctw. Ostatnio próbuje walczyć z tym, w pracy gdy zamykam staram sie wychodzić w ciągu 4 minut a nie jak wcześniej 20. Nie sprawdzam już tak często gazu. Jednak największym problemem z którym nie mogę sobie poradzić jest to że przejmuje się wszystkim co jest związane z moim autem. Niedawno zmieniłem je na nowe na które długo odkładałem , jednak we wczesniejszym ciągle wszystko naprawiałem i wydawałem sporo $ na to, tak samo w tym samochodzie mam takie coś:

patrze ciągle czy się nie porysował , jak dopatrzę sie jakiejś wgniotki która juz pewnie była , gdyż to używane auto , ciąle na nią patrze i o tym mysle. Ostatnio porysowała mi sie szyba i strasznie sie tym przejmuje. Myslę czy to aby nie jak myłem samochód to przez zemnie. Nie potrafię jechac normalnie , tylko ciaglę wbijam sobie do głowy czy klimatyzacja dobrze mrozi, czy np opona nie bije, takie głupoty. Proszę o pomoc, nie dam się namówić na wizytę u psychologa, chciałbym abyście mi pomogli i naprowadzili co mam robić aby się pozbyć tego , nieraz jak jestem z kimś bliskim zamiast mysleć o tym co sie dzieje i korzystać z życia mysle o samochodzie:( :hide::hide::hide::hide::hide::hide::hide::hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mysza568, Sprzedaj auto i przesiądź się do komunikacji miejskiej :mrgreen:

 

A serio: to czego się spodziewasz? Że ktoś tu zna magiczne zaklęcie , zdradzi Ci je i wszystko minie?

Jeśli to faktycznie NN to wątpię czy sam bez pomocy specjalistów jesteś w stanie to opanować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mysza568

Tak jak napisala Wiola konieczna bedzie wizyta u psychologa/psychiatry.

Sam widzisz, ze zaczelo sie juz wczesniej ze starym samochodem i jest coraz gorzej.

Mozesz sila woli probowac ignorowac i olewac te mysli.To cholernie trudne.

A jak dalej bedziesz o tym myslal i analizowal kazda ryske marsz do lekarza.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×