"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

Helvetti, z tego co rozumiem, to oni nawet się nie widują, tak? Więc spokojnie, spokojnie, nie ma powodu do obaw... Wiem, że łatwo powiedzieć, ale taka prawda. Myślisz, że jemu byłoby lepiej z nią, ale to jest spowodowane tym, że źle się czujesz... Nie myślisz jasno, patrzysz na siebie przez zakrzywiony obraz. On chce być z Tobą, i tylko to się liczy...

Ostatni raz ją widział w sierpniu 2010. Czyli zanim się poznaliśmy w ogóle.

I tak strasznie żałuję tej zdrady, okropnie mocno... Dziś mi powiedział że jeszcze się z tym nie pogodził czy coś w tym stylu... niepamiętam dokładnie jakiego zwrotu użył

Helvetti, Tego się nie da zapomnieć... taka prawda. Czasami się uda, tak na chwilę ale cały czas wraca.

Ciężko jest...

ale nie możesz się bać.

Ale nie umiem się nie bać.

chuj chuj chuj chuj

jestem nienormalna...

odrzucam wszystko co dobre i fajne..

nie rozumiem czemu tak sie dzieje

skoczyć z okna na chodnik, wyjebać auto, albo wyjebać narko i być wolnym,

Helvetti, bądź silna :* Skup się na nim.

petruszka30, co odrzuciłaś, co się dzieje, moja droga?

krul, nie skacz, nic nie jeb... Co się stało?

źle mi..tak koszmarnie źle...spadam w dół..nie mam siły..

dominika92, Wydaje mi się Dominiko, że za dużo myślisz. Ja dziś trochę połaziłam. Byłam u lekarza, z mamą na zalupach i mi lepiej. Wiem, ze masz lęki i sama wolisz nie wychodzić- to tak jak ja, ale staraj sie przełamywać.

Jakk nastrój chłopaka?

slow motion, starałam się..do wczoraj wieczór, dopóki nie było w planach realnych tej imprezy, nie dam rady na nią pójść, jestem załamana tym...nie mam siły na nic, siedzę i wyję od wczoraj.

chłopak śpi..próbuje mi pomóc ale chyba nie bardzo może ...nie da się pomóc..

dominika92, Co to za impreza?

Thazek, urodziny chłopaka na działce...

dominika92, No i co jest nie tak z tym wszystkim? Co się dzieje?

paniczny lęk....nie dam rady tam pojechać...lęk przed atakami paniki..nie dam rady, mam dośc wszystkiego

dominika92, Masz na GG w obrazku Johny Bravo?

dominika92, jesteś pod opieką specjalisty?

Thazek, yhy..

slow motion, nie ..

dominika92, wydaje mi się, że powinnaś pomyśleć o tym skoro Twoje lęki są tak silne. Nie ma się czego wstydzić ani bać. Oby się tylko udało dostać jak najszybciej.

slow motion, chodziłam nie raz do psychiatry i do psychologa, więc się nie wstydzę i wiem co to jest..ale teraz sytuacja jest dość skomplikowana błędne koło tak zwane..

slow motion, Tylko Dominika ma taki problem ,że ma takie ataki,że nawet nie potrafi do psychologa jechać czy do psychiatry...

O ile pamiętam ma omdlenia nawet...

to jest ciężkie.

jebany lęk przed lękiem

dominika92, o matko współczuje Ci. Faktycznie ciężko to wygląda.

-- 15 mar 2012, 11:45 --

Thazek, a jak Twoje lęli, lepiej dziś troszkę?

tak strasznie strasznie się ostatnio starałam, powoli, pomalutku...wszyscy mnie chwalili, że jest lepiej, a teraz to wszystko jest nie ważne,już po porstu nie mam siły, mimo starań, mimo walki ciągle jest źle i długa droga przede mną na którą nie wiem czy mam siłe

dominika92, pisz Dominiko do nas. Po części Cię rozumiem, bo też mam lęki. Tyle, że w tłumie. Wiem, ze chwilami jest bardzo ciężko. Dobrze, że masz chłopaka i wsparcie rodziców.