Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wspomnienia z normalności


izaak17

Rekomendowane odpowiedzi

Pamiętacie jeszcze jak to było przed nerwicą? Ja sobie dziś przypomniałem te szczęśliwe chwile kiedy niczego mi nie brakowało,kiedy wszystko było takie proste i wspaniałe zarazem.Łzy same cisną się do oczu.Pamiętam kiedy pytałem ludzi czy wszystko ze mną O.K ,bo wciąż się cieszyłem nie wiadomo z czego do końca(myślałem,że mam za dużo endorfiny:P)...Tęsknie za tymi chwilami jak wychodziło się na dwór i cieszyło się,że jest po prostu ciepło i ładnie zachodzi słońce,a jedynym problemem było co wybrać do jedzenia wieczorem:).Człowiek mógł się skupić na tym co kocha bez tych wszystkich natręctw i nienormalnych myśli-po prostu nie istniały.Przeklinam dzień,w którym zachorowałem na to k*****.Przyrzekam-oddałbym wszystkie pieniądze,żeby ten dzień nigdy nie miał miejsca....BOŻE RATUJ MNIE:(.Dobrze chociaż,że mam miłość,która mnie trzyma przy życiu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłam normalna do 19 roku życia... Mimo, iż to "tylko" 2 lata, mnie się wydaje, iż minęła wieczność. Chciałabym znów czuć się tak normalnie, być uśmiechnięta, niczym się nie martwić... Teraz wiem, że to już nigdy nie wróci...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie teraz jestem bardziej normalny. Wcześniejsze lata kojarzą mi się z byciem nieśmiałym, z niską samooceną, z zerową asertywnością (jeszcze podczas nerwicy). A przed nerwicą okres to już w ogóle... wtedy nawet miałem trochę fobie społeczną. A takie duperele że młode lata to takie lata beztroski, że było fajnie, sielankowo - dupa tam... przynajmniej u mnie. Wkurza mnie jak ktoś gada do mnie że kiedyś to takie proste i fajne czasy były... mam mu ochotę powiedzieć 'a gówno prawda - chyba dla ciebie'.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z kolegą Sean1,

każdy okres: czy ten przed nerwicą czy ten po nerwicy mają swoje zalety i wady. Przed najwazniejszym atakiem mojego zycia byłem cichy, niesmiały, strachliwy .. a teraz ? teraz nie boje się siknąc pod wiatr. nie boje się wyznać swojego zdania, nie Jestem już taki wypłoch.

Zreszta do kazdego okresu zycia można się z czasem przyzwyczaić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie np. u mnie liceum też miało sporo plusów, mimo, że miałem duże kłopoty z pewnością siebie, byłem jeszcze trochę nieśmiały + silne natręctwa, ogółem ciężko było, ale mimo to paradoksalnie byłem dużo poza domem, chodziłem na imprezy itp. ogólnie było ok w tej sferze, a teraz np. impreza i wypady są od święta, głównie moje życie wygląda dom - uczelnia - dom - uczelnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sean1,

dom-praca-dom-praca-dom-praca-dom-praca

od dwóch lat nie byłem na zadnym baunsie. :pirate: nie ma okazji, nie ma chęci, nie ma niczego. nic, zero.

 

o przypomniało mi się przed atakiem nerwicy nie miałem checi pracować - teraz traktuje prace jako swoje najwieksze zainteresowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no u mnie gdyby nie uczelnia, to bym zgnił w czterech ścianach po prostu :pirate: ale z czasem też powoli tracę zainteresowanie studiami, stają się one bardziej koniecznością... niestety ten tryb życia tak sprawił. Gdy życie jest urozmaicone większość rzeczy wydaje się bardziej barwna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem bardziej na luzie, myłem się kiedy myłem, pora dnia ani godzina nie miała dla mnie znaczenia, jadłem kolacje kiedy byłem głodny, do łóżka kładłem się kiedy byłem zmęczony, nie kontrolowałem każdej czynności, a teraz...myje się o wyznaczonej godzinie, tak samo z jedzeniem, o tej i o tej robię kanapki, o tej godzinie robię herbatę, a o tamtej godzinie jem kolacje. Do łóżka kładę się wg schematu a nie jak normalni ludzie którzy po prostu wskakują pod kołderkę i śpią. Kurde kiedyś był luzik, teraz "dyscyplina"...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boże, co bym dała, żeby wrócić do czasów sprzed nn...Też chce mi się wyć, kiedy myślę, jak kiedyś było dobrze, zwłaszcza, że mi nn zabrała życiową pasję. Czasem łapię się na tym, że zazdroszczę "sobie" z przeszłości, że tamta "ja" miała takie cudowne życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jeszcze "normalna byłam" pol roku temu. teraz jestem strzepkiem nerwów :( i bezsenna :(. Tęsknie za tym jak mialam mase zainteresowań- uczyłam się języków, tłumaczyłam, kogoś uczyłam, jezdziłam po swiecie. wczoraj ogladalm zdjecia z zeszlorocznych wakacji i sie rozplakalam. jeszcze zobaczylam byłego. Kiedys bym juz planowała wyjazd, teraz wydaje mi sie to nie osiagalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie mam do czego wracać za bardzo nigdy normalny nie byłem choć były okresy że miałem większą ochotę na robienie czegokolwiek niż teraz ale byłem też jeszcze bardziej nieśmiały i aspołeczny niż teraz. Już w wieku 7-8 lat zdałem sobie sprawę że różnie się od innych i to w tą gorszą stronę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie rok temu jeszcze potrafilam sie cieszyc z wszystkiego.Bylo tak beztrosko, pieknie, harmonijnie.Cieszylam sie z remisji choroby, z wyjscia do ogrodu, z wycieczki, zwyklego zejscia do kuchni,wszystko bylo takie proste.Takie poukladane.

I nagle wszystko sie skonczylo.

Wrocila choroba.Mecze sie ze soba kazdego dnia.Tak bardzo to cierpienie boli.Nieustajace mysli, czynnosci. Jestem w piekle.Boze zmien mnie.Zlituj sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się Was czyta i nie fajnie. Często wspominam miejsca, sytuacje, słucham nawet tych piosenek, kiedy bylem jeszcze zdrowy, bo może akurat mi sie lepiej zrobi. Tęsknie za normalnym życiem.

Caly czas praca-dom i tak wkoło, staram się wychodzić do ludzi, ale nic mi to nie pomaga w życiu. Wszyscy jesteśmy inni, a jednak do siebie podobni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja sie przypisuje do slow seana:P tez bylem bardziej niesmialy itp itd teraz czuje jak powli wracam do normalnosci ale wiem ze tak naprawde nigdy to nie minie :P smutne troszke cale zycie juz z tym da sie tylko to zlagodzic ;) psychiatra w poniedzialek nareszcie :D do psychologa nie wiem czy jest sens chodzic place 70 zl za godzine pogadanki i mowi mi to co przeczytalem w necie kiedys heh

pojde jeszczre ze 2-3 x i podziekuje lepiej sobie znalezc przyjaciela ;) chociaz wolabym przyjaciolke i z nim pogadac ;) na to samo wyjdzie a nawet na plus nie musisz czekac tydzien nie placisz mu i on cie naprawde wyslucha :) zostane przy samym psychaitrze i lekach i tak masa kasy na to idzie nie zeby mi zalezalo ale nie ja place za to w calosci Izzak a ty miales nie wbijac juz na forum co i tak jest zle ? opisz swoj stan na privie albo tutaj

 

-- 15 cze 2012, 19:19 --

 

powiem ja bym chcial odetnachnac i wydaje mi sie ze da sie z tego wyjsc kurwa na MAXA :D LUDZIE tylko nie wolno sie zasmucac DUZO CWICZEN wiem ze jest ciezko depresja ciagle zmeczenie :< sam jestem oslabiony jak nie wiem co spiac 12 h wstaje umeczony jak bym cala noc charowal ale wole to niz kiedys jak nie moglem spac.

 

I STRACH NAS NISZCZY ZACZNIJCIE ROBIC NAPRAWDE COS MEGA TO TO G^^^^^ ZNIKNIE I POJDZIE GDZIES W NIEPAMIEC ''''

 

 

 

LUDZIE INTELIGENTNI SIE NIE BOJA TAKICH RZECZY ZACZNIJCIE CZYTAC DUZO TAKSAMO :) STRACH WTEDY MINIE :) ROZWIJAJCIE SIE DUZO WAM TO DA SORRY ZA CAPSA ALE MUSIALEM DO WAS PRZEMOWIC ;) a nie widze was na realu wiedz caps byl wskazany ;)

 

-- 15 cze 2012, 19:20 --

 

izzak napisz do mnie na priv co tam u ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×