Skocz do zawartości
Nerwica.com

Potrzebuję pomocy!!! - depresja


rybcia267

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich, jestem tu nowa, chciałabym z Wami porozmawiać i być w kontakcie. Podoba mi się to forum. Przeczytałam trochę wypowiedzi i może poznam kilku ludzi z którymi będę mogła podzielić się moimi problemami. depresja, lekomania szukam dobrego lekarza, Słyszałam o doktorze Szaginianie, podobno jest bardzo dobry,ale ciężko się dostać pierwszy raz. Może ktoś mi doradzi jak do niego się dostać w Sandomierzu, ty mam najbliżej. bardzo potrzebuję pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. nie wchodzę bardzo często na komp. bo nie chcę blokować dzieciom, ale poczytałam sobie trochę i widzę że nie jestem sama z tymi problemami . niby mam rodzinę trzech synów( jeden 22 lata mieszka w Anglii) i dwóch mniejszych pierwsza gimnazjum i czwarta podstawówka i męża o 13 lat starszego. Ja mam 39 lat i czuję się cholernie przegrana.Mam rodziców siostrę jej rodzinę niby przyjaciół i ta cholerna samotność. poszłam do lekarza dał mi jakiś antydepresant i powiedział weź się w garść. Wiecie czego najbardziej teraz nienawidzę jak każdy mi mówi przecież masz dla kogo żyć!! Tak jak bym o tym nie wiedziała. Tylko moje dzieci trzymają mnie przy życiu i jak na nich patrzę to wiem że jak by mnie brakło to..... sama nie wiem co napisać.

Ponieważ leki nie pomagały a do tego doszły problemy zdrowotne i oboje z mężem straciliśmy pracę zaczęłam brać leki uspokajające , przeciwbólowe, nie jakieś ciężkiego kalibru ale relanium albo tramal lub oxazepam . Wspaniałe mieszanki które pomagały i pomagają mi jakoś żyć.i zabrnęłam w ślepą uliczkę uzależniłam się całkowicie oraz narobiłam długów. Nie wiem co mam dalej robić, chciałabym z tego wyjść, jakoś zacząć żyć normalnie. Nie mam z kim o tym wszystkim pogadać bo mam wrażenie że mnie nikt nie rozumie. Jak się to odstawi to jest taki ból że można zwariować. Jestem z okolic Sandomierza, dowiedziałam się o jakimś doskonałym lekarzu o nazwisku Szaginian. kuzynka poprosiła koleżankę( która ma u niego wtyki) żeby mnie przyjął w środę. Może mi jakoś pomorze podobno jest rewelacyjny gość. Nie wiem czy mi pomoże, ale jakoś mam nadzieję bo nie mam tak dalej siły żyć .

Piszę to wszystko, nie wiem czy ktoś to przeczyta ale muszę to wyrzucić z siebie. Ale się spisałam

aż się sama dziwię. Pozdrawiam Wszystkich i dzięki za przeczytanie mojej historii, trzymajcie za mnie kciuki, chociaż zanim będzie środa pewnie jeszcze napisze kilka razy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak masz rację przyjacielu, ja kocham życie a przede wszystkim moje dzieci dlatego chcę wyjść z tego bagna, żyć normalnie. Ten lekarz to podobno cudotwórca zobaczymy, mam wielką nadzieję że mi pomoże. Jeśli są ludzie którzy mają podobny problem odezwijcie się, porozmawiamy bo ja nie mam z kim!!!!!!!!!!!!!!!!.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Chciałabym podzielić się z Tobą tym co mi pomaga. Też mam ostatnio problemy, ale nie będę o nich pisać bo to nic nie pomoże, a wręcz przeciwnie!

Mam nadzieję, że któraś(któreś) z moich rad okażą się dla Ciebie przydatne:)

 

Po pierwsze ja dostałam dobry lek - Elicea - po 2-3 tyg widac naprawdę znaczne efekty!! Tylko nie czytaj ulotek PROSZĘ - to ważne, bo można sobie samemu niepotrzebnie wywołac skutki uboczne, a po co?!

Poza tym, skupiaj się na wszystkim innym tylko nie na problemie - zmuszaj się do sportu, módl się i uwierz mi że to pomaga, przeczytaj książkę MOC POZYTYWNEGO MYŚLENIA - autor: Normal Peale - zmieni Twoj sposób myślenia i doda nadzei, obejrzyj film Sekret (The Secret) - on jest najbardziej inspirującym filmem jaki w życiu widziałam!! Pokaże Ci że Twoje życie i stan emocjonalny w jakim się znajdujesz zależy tylko od Ciebie i sama możesz go kształtować, nie jest to łatwe, ale na pewno warte wysiłku! Jak najwięcej myśl o tym co Cię cieszy, jak tylko pojawi się negatywna myśl odganiaj ją, uśmiechaj się, nawet jeśli często będzie to na siłę, potem stanie się automatyczne:) Otaczaj się pozytywnymi ludźmi, nie twórz żadnych negatywnych myśli w swojej glowie!!

I jeśli to możliwe zapisz się na psychoterapię, albo chociaż umów na wizytę z psychologiem, ja po 1szej zauważyłam że mój humor się poprawił.

Wszystko wymaga czasu, wiary i pracy! Ale warto:)

 

Pozdrawiam i życzę POWODZENIA!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam , dzięki za odpowiedź i za rady. Coś słyszałam o tym filmie i o książce, koleżanka mi opowiadała. To jest coś o pozytywnym myśleniu. pożyczę od niej i poczytam a film wiem ,że jest ciężko dostać.

A co do leku to mam pytanko czy lekarz ci go przepisał i co za tym idzie czy jest na receptę? Mam rozumieć że to jest antydepresant? nie słyszałam o nim, dzięki za radę.

Miałam mieć w środę wizytę u wspaniałego lekarza, niestety nie przyjął mnie. Został radnym powiatowym woj. świętokrzyskiego, otworzył fabrykę ziołowych tabletek i nowych pacjentów nie chce przyjmować. Swoich pacjentów przekazał koleżance z Rzeszowa, która ma zacząć przyjeżdżać do Sandomierza. Szkoda, bo słyszałam od wielu ludzi, że jest to wspaniały lekarz, ale się wypalił i teraz zajmuje się czymś innym.

Czuję się coraz gorzej, biorę coraz więcej leków, naprawdę nie wiem co dalej robić........................

Nawet nie chce mi się pisać. Trzymajcie się!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bylem u lekarza w Sandomierzu naprawde wporzadku facet jestem tez z okolic Sandomierza. Nazywa sie Grzegorz Bosak mam nawet jego nr. kom ale napisz na priv bo nie chce tutaj przy wszystkich pisac sam do niego sie wybiore pewnie na wakacjach bo teraz studiuje w Kielcach i tutaj szukam pomocy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, lek Elicea jest na receptę, przepisał mi go lekarz, dziala na depresję i na lęki, ja akurat na to drugie dostalam, ale podobno jest to nowy lek i jeden z lepszych, jest lekiem selektywnym i ma, jak mówią lekarze najmniej skutków ubocznych.

Poczytaj sobie o nim tu: http://www.swiat-zdrowia.pl/leki/elicea-9198

radze nie czytac wypowiedzi forumowiczów na temat jego działania, poniewaz na każdego on działa inaczej, musisz uwierzyć że zadziała. Zapytaj o niego lekarza.

 

Co do filmu, to może spróbuj ściągnąć go z Internetu?

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich :) jak każdy mam swoje problemy. między innymi DDA. Ale nigdy w życiu nikomu, nawet najgorszemu wrogowi nie polecam doktora Grzegorza Szaginiana!! lekarz, który wydaje opinie nie widząc na oczy pacjenta to już niezbyt ciekawe!! ale psychiatra który wydaje opinie o rodzinie pacjentki bez podstaw bo ich nie leczy a większości nawet na oczy nie widział to już szok!! taka pożal się boże "diagnoza" jak najbardziej bezpodstawna trafia na policje!! SZOK!! ja pracuje w służbie zdrowia więc znam się na tym co lekarzowi wolno a co nie!! Szaginiana nie polecam nikomu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JA się u niego lecze już rok czasu i czuje się gorzej teraz niż przed leczeniem. Na początku mi się poprawiło. Pozniej miesiącami budziłem się w nocy co godzine co dwie i nie potrafił mi nic na to pomóc taki z niego cudotwórca. Rano cięzko było mi sięzwlec z łóżka, teraz jestem ruiną psychiczną i fizyczną , nie biore leków bo od tych jego mixów - 3 leki mi dał - dostałem pod koniec listopada migotania przedsionkow , w szpitalu kazali mi odstawic te leki i zasugerowali zmienic lekarza. Dzwoniłme do skurwiela ale nie odbierał telefonu, bo nie wiedzialem co robic bez lekow czułem sięfatalnie , pozatym trauma po tym migotaniu, wiec wyslalem mu smsa odpisal jakie biore leki i jakie dawki poczym kurwa zamilkla i przestala odpisywać . 3 tyg. w meczarniach czekalem na kolejna wizyte u niego. Debil sięgłupio pytał czy biore te leki. Poprostu kurwa uciekła od odpowiedzialności i zostawiła mnie samemu sobie. Najpierw jak sie lepiej juz poczulem nie dal mi odstawic , lekow, oklamywal ze juz na nastepnej wizycie odstawimy, potem zmnienil zdanie czym mnie zalamal bo sie nastawilem ze juz to odstawie bo czulem sie jak jakis lekoman. Tak później gówno go to obchodzilo co mi sie stalo po lekach i jak sie czuje. Dostalem jakieś inne oczywiscie obydwa na schizofrenie , ktorej ja nie mam , po ktorych czulem sie jeszcze gorzej, moze lekko spokojniejszy , ale nudnosci przez caly dzien nie do zniesienia, biegunka i oslabienie, zmeczenie fizyczne. TEraz przegapilem wizyte. i dopiero mam 9 lutego. W ogole przestalem w niego wierzyc. A też bylem pozytywnie nastawiony na poczatku. W ogole wpedzil mnie jakas totalna depresje, ktorej wczesniej nie mialem. 3 miesiace sie cierpie kazdego dnia. Spie , dzien jakos przewegetuje, totalna agonia. Lepiej poszukaj sobie jakiegoś bardziej konwencjonalnego lekarza.

 

-- 06 lut 2012, 00:57 --

 

Oooo:) Niezauważyłem żęten post jest taki stary:]

 

-- 24 kwi 2012, 10:36 --

 

W każdym razie jednak poleciłbym tego lekarza, Przynajmniej mi pomogl swego czasu (a ze wystapily pozniej pewne komplikacje no cóż... hmmm... )czego nie mogę powiedziec o innych lekarzach i wiem że można się czuć naprawdę fatalnie i miec rozne jazdy w glowie po innych lekach od innych psychiatrow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×