Co teraz robisz?

Proszę bardzo! Smacznego!

(krem ajerkoniakowy, dżem wiśniowy i nie ma takiej posypki, tylko wisienki są powtykane)

A bez kawki to ja nie żyję. Głowa zaczyna boleć jak się nie napiję. To już ostatnie stadium uzależnienia

Uwielbiam kawę!

Denial,

Przypomniało mi się stare powiedzonko ...

Uważaj czego sobie życzysz ,bo się jeszcze może okazać ...że ,życzenie się spełni

Teraz po tej fotce to mnie dopiero naszło na słodycze

rozmawiam z moja ukochaną

Piję kawę, słucham muzyki, ogarniam pocztę, forum i zaraz idę zapalić. Chyba lepszy dzień niż wczoraj się zapowiada.

Sprzątam i zastanawiam się nad swoim życiem.

Wykąpałem się,leżę w łóżku po nocce i odpoczywam zajadając

przy tym czekoladę kawową

załamka

nie jestem w stanie się tego nauczyć

Leżę w łóżku i myślę o śmierci.

patrzę na zdjęcie W.

marzę ehh

Ja mam dziś urodziny. Miałam wyjechać, ale pozmieniały mi się plany i siedzę w domu. Moi przyjaciele są zajęci. Życzenia na facebooku - jaka smutna namiastka.

Ale nie dam się. Mam co robić, mam swoje życie, chociaż w gruncie rzeczy samotne jak cholera. Nie mam z kim porozmawiać. Zaraz się ubieram i idę na spacer. Świeci słońce. Porozmawiam z rzeką...

oglądam mecz Lakersów z Oklahomą.

trzymam za moich.

Korba, Za Twoich?

możesz podać skład tej drużyny?

żartuję... ja też kiedyś oglądałem ale na żywo leciało

na TVN o 3 w nocy to były czasy...

teraz leci na żywo.

oczywiście, że potrafię podać skład drużyny. kibicuję im ju z 11 lat.

Korba, Fajnie ja tam ze sportu to

najbardziej lubię...

seks

i to mój sport zawsze na żywo i nie ma kontuzji

zmęczę się co prawda ale warto...

a co teraz robię? czekam na następny film!

Obejrzałem właśnie najgłupszą i najnudniejszą polską komedię:

"Kołysanka"

wiesz, dla mnie seks z ukochanym to nie sport

Thazek, no nie wiem czy Iza będzie zadowolona z takich postów dla mnie nie byłoby to fajne..

Dominika dokladnie...

Ale coz, faceci widac jakos inaczej mysla...

To przyjemne z pożytecznym nie traktuję seksu jako typowo sportu...

lubię seks i tyle

Palę x peta popijając drugą kawą.

Oby tak dalej do to 30 wykituję.

Już po kawie.

Pora na śniadanie (uhm, ale zachowałam kolejność) bo jakoś dzisiaj dziwnie jestem głodna rano. Zwykle nie jem śniadań. Muszę się obudzić do tego. Więc kawa rano (ta, zdrowo) a około trzy godziny później "coś na ruszt".

Potem planuję prysznic i jadę na uczelnię.

uczę się włoskiego, przydałby się tutaj jakiś Włoch

leżę jeszcze w wyrku, piję rumianek z miętą, spoglądam na tvn24 i przeglądam forum.

za 20 minut czas wstać...

musze sie wźiąść za sprzątanie ale tak bardzo mi się nic nie chce najlepiej poszłabym spać

Wstałam, zjadłam śniadanko, a teraz do wanny.

Koleżanka dziś mnie odwiedza. Drzwi od mieszkania mi się nie zamykają Każdy chce zobaczyć, jak się urządziłam, ale to dobrze, bo chociaż się nie nudzę.

Poza tym rozmyślam o kimś ważnym