Mój dzisiejszy dzień

byłam z psem na spacerze .U mnie piękne słońce:)

Alex1963 hmmm fetyszysta ?

Alex1963 hmmm fetyszysta ?

Hmm...coś w tym jest.

nie mogę się dziś za nic zabrać..trochę ogarnęłam..byłam z psem..siedzę sama i jakoś tak pusto..dawno nie zostawałam sama na cały dzień. P. wraca dopiero koło 20. ciężko cokolwiek robić jak pies się pląta pod nogami.

zamówiłam spaghetti i wskakuję pod kołdrę. reszta potem.

Alex..

dominika... ja jeszcze w piżamie..

aż mi głupio , bo i P, i jego Mama, i Siostra w domu... a ja ciągle w łóżku... wstyd.. no ale daję słowo, nie mogę się zmobilizować... w dodatku ten ból zęba

Alex..

No co?

No jak widać jest szkodliwy...może jakbyście parę razy wezwały Policję to by mu przeszło stosowanie takich "szantaży" ...... bo tak to pozwalacie mu na to otwarcie....

linka wiem, że masz rację, ale ja nie potrafię wezwać Policji na własnego ojca... Powiedziałam to mamie, niech ona coś z tym zrobi.

Alex.. no nic :)

w sumie, fajnie

Od jakiegoś czasu nie mam praktycznie żadnych objawów nerwicy, żyję normalnie, jak kiedyś.

Cieszę się, że ktoś wymyślił psychotropy.

hmm wiecie co... chciałbym uniknąć historii moich rodziców i statystycznych Polek i Polaków po 30tce, 40tce wzwyż. To znaczy sobota = obiad, serial, spanie i takie tam. Nie chce w wieku 22 lat oglądać seriali i siedzieć w domu cały dzień. Ja chce żeby moje życie było takim ciekawym serialem. Akurat seriali nie oglądam, ale niestety substytutem seriali jest u mnie internet i oglądanie wydarzeń sportowych.

Jak bym chciał mieć takie ciekawe życie typu wyjścia z kolegami, przyjaciółmi, akcje, niespodziewane odwiedziny... kojarzycie.

A co do dzisiejszego dnia. Byłem w bibliotece. Paraliż. Nikomu nie patrze w oczy, wyglądam masakrycznie smutno, gęba przygnębiona. Ktoś się zaśmiał -> myślałem że ze mnie Nie lubie tego! A teraz czeka nauka, i jutro też.

na razie jakoś w miarę ... wieczorem przychodzą znajomi.

Ciesze sie bo zdjeli mi wrescie gips:))))

A pier*ole to wszystko, idę na balety.

I prawidłowo

No to miłego wieczoru, proponuję innym zrobić to samo co ja- a nerwicę zostawić w domu.

hej hej,

już wcześniej się witałam, ale jakoś forum kiepsko chodziło i jestem dopiero teraz:)

powiedzcie, wy też w tej cholernej nerwicy macie takie dni / okresy /tygodnie że czujecie się źle od rana do wieczora?

to głowa, to serce szybko bije, to duszno, to ciśnienie skacze , to kręgosłup , to słabo i tak cały czas a przy każdym ukłuciu w organiźmie strach i uderzenie gorąca do głowy......???

popiłam winka i jest faaajnie a w dupie z nerwicą (hehe pewnie do jutra)

a my z P 3 cią but szampana ( opijamy nowe auto) ale przyznam, że jakoś tak jest "normalnie"..miło - jak zawsze - ale normalnie..

lakuda ja po 2 kieliszkach szampana jestem pijana

Ide dzis na randke

Troche sie boje ale raz sie zyje

19_latek będzie fajnie :) zobaczysz :)

Nie powiem, że wczorajsza tequilla dziś powoduje lekkie kręciołki w głowie...ale trzeba się ogarnąć, czas do dentysty...zdejmą mi w końcu szwy... :))

linka... współczuję.. nigdy wczesniej tak nie mialam, ale dzis, słowo "dentysta" powoduje u mnie mieszane uczucia" :/

może dlatego, że WCIĄŻ BOLI MNIE ZĄB =F

Oj to do dentysty marsz! Żeby nie trzeba było tak jak u mnie przy usuwaniu rozcinać zęba, dziąsła i szyć......dobrze ci radzę, ja to dziś szczęśliwa jestem