Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Czym sie objawia? Hmm, ciezko to opisac, to takie uczucie jak np ide sobie gdzies i nagle taka mysl ze to wszystko to sen, swiat tak jakby jest zza szyby, czuje sie jak robot, wszystko robie automatycznie.

 

Zobaczymy, bede zazywal 30mg przez miesiac, jesli nie pomoze to wroce do 20mg. Dodatkowo terapia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie od dnia 1 kwietnia byłem pod wpływem leku Parogen, zalecenia psychiatry odwoływały się do jednej tabletki dziennie. Brałem Parogen po całej tabletce do dnia 29 Czerwca. Od 1 do 21 Lipca brałem po połówce a od 21 do 28 po ćwiartce aż w końcu skończyłem brać tabletki. Pytałem się lekarza co może spowodować wypicie piwa podczas kuracji, odpowiedział, że mogę mieć zatrucie tabletką, że będę się czuł jakbym wypił 4 piwa pijąc jedno. Otóż mój problem polega następująco : Od wczoraj mam ból głowy, który być może ingeruje i ma wpływ na moje oczy. Gdy czytam książkę lub cokolwiek w sieci czuje ból oczu, gdy za szybko poruszę okiem np od lewej do prawej słyszę jakiś dźwięk w uszach. Drodzy Państwo mam 18 lat i jestem bardzo podatny na sugestie, jestem bardzo wrażliwy na punkcie własnego organizmu i cokolwiek by się nie działo powiązuje z rakiem, guzem mózgu. Aczkolwiek te cięższe stany mi już przeszły, tylko proszę mi powiedzieć czy objaw wypisany powyżej ma coś wspólnego z odstawieniem leku ? Czy to może kwestia zmęczenia i nie wyspania. Dla Państwa informacji pracuję od 6 do 16 na budowie (wakacje, czas zarabku :P ) po przyjściu do domu pracuję przy komputerze.

 

Będę wdzięczny za Państwa pomoc ;-)

 

Dziękuję i pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

thoro, myślę,że z lęków jeszcze sie nie wyleczyłeś. Dowodem tego są Twoje myśli na temat raka. Zakrawa mi to pod hipochondryzm.

 

Oczy mogą Cię boleć od komputera, pisałeś,ze pracujesz po przyjściu z pracy na komputerze.

Jeśli dajesz radę bez leków-to świetnie. Natomiast powinieneś rozpatrzeć mozliwość uczestniczenia w psychoterapii jako metody głównej i wiodącej przy leczeniu tego typu zaburzeń lękowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ Moniko1974

 

Lęków nie mam naprawdę, nie nakręcam się to są tylko myśli. Wcześniej myśląc o takim czymś jak guz mózgu, rak - pociły mi się ręce, miałem nie równy oddech i nie wiedziałem co zrobić.

Być może jest to objawem przemęczenia, bo dziś spałem po pracy od 17 do 19:40 i czuję się lepiej. Zobaczymy jak będzie jutro. Dziękuje za posta ;-)

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, mogą to byc objawy po odstawieniu leku, które mijaja po jakims czasie; nie przejmuj sie tym. Nie masz lęków, ale masz natretne mysli, na które działa paroxetyna. Jesli czujesz się całkiem zdrowo i dajesz rade bez leków, to ok. Jesli jednak Twoje mysli zaczna dezorganizowac Ci życie, to rozważ w porozumieniu z Twoim lekarzem powrót do paroxetyny nawet w małej dawce np. 0,5tabl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, dziękuję ;-)

 

jeszcze jakieś sugestie ? Będę wdzięczny.

 

[Dodane po edycji:]

 

Rozmawiałem z siostrą, która jest psychologiem i pracuje w poradni psychologicznej - wszyscy wraz z nią uważają, że to jest objaw po tabletkach, czasami czuje mdłości, tak jak napisałem powyżej coś ingeruje na moje oczy. Dalej nie wiem co z tym fantem zrobić, czy poczekać czy skonsultować się ze swoim lekarzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rodzinni to wątłe pojęcie mają na ten temat niestety. Ale na ulotce parogenu jest napisane z czym w chodzi w interrakcje, więc jeśli nie ma wymienionego tego leku na tarczyce tzn ze powinno być ok.

 

[Dodane po edycji:]

 

Rodzinni to wątłe pojęcie mają na ten temat niestety. Ale na ulotce parogenu jest napisane z czym w chodzi w interrakcje, więc jeśli nie ma wymienionego tego leku na tarczyce tzn ze powinno być ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, przepisano mi Parogen na lęki, ktore ostatnio zaczely do mnie coraz czesciej powracac, kilka lat mialem spokoj bez lekow i teraz spowrotem... wiec mialem brac przez pierwsze 2 dni po pol tabletki (10mg) a pozniej cala (20mg) pierwszego dnia (W PRACY), lekkie podenerwowanie... ale jakos przeszlo, drugiego dnia: masakra, zoladek wariowal, poddenerwowanie, co skutkuje brakiem apetytu, suchosc w ustach, glod - jednoczesnie nie moge nic zjesc, napiecie narasta, czestrze 'wycieczki' do toalety, w pracy pracuje pomieszczeniu gdzie jest sztuczne swiatlo - jazeniowki, strasznie jasno, dochodzi to tego swiatlowstret, co poteguje swiadomosc slabosci mojego organizmu, czuje ze robi mi sie slabo, ide do toalety, czuje ze mi sie w zoladku cos gotuje, goraco! splyca mi sie oddech, i nogi robia sie miekie, zaraz bede wymiotowal, JESZCZE NIGDY NIE CZULEM SIE TAK W PRACY, kilka glebszych oddechow daje mi sily zeby sie wdrapac do szatni na pietro, jestem troche spokojniejszy bo nikogo nie ma, nikt nie bedzie widzial jak cos sie stanie, w telefonie wybieram osobe do ktorej zadzwonie zeby mi pomogla wrazie co... chodze w ta i spowrotem, biore laremid na sprawy zoladkowe i hydroksyzyne 25mg na uspokojenie (zostawiam sobie w zanadrzu bron masowego razenia - afobam, jeszcze nigdy nie zawiodl) wracam spowrotem, ludzie cos do mnie mowia, nic do mnie nie dociera, jestem nieobecny, znowu to swiatlo, i z nowu musze "uciekac" do szatni, poddaje sie dzwonie do zastepcy zeby zalatwil mi zwolnienie do domu (zle sie czuje i wymiotuje), zwalilem na zatrucie, nastepnego dnia stres rano byl tak duzy ze nazwal bym go juz panicznym strachem przed zazyciem tabletki.. ze stchuzylem i nie wzialem, naiwnie myslac ze wszystko ustapi, jednak w pracy znowu bylem niespokojny poddenerwowany, i w strachu ze sie to powtorzy, i jaka bede mial w tedy wymowke, psychiatra jest na urlopie, wraca za miesiac, a ja wymyslilem sobie ze przerwe branie tabletek, uspokoje sie i zaczne jeszcze raz od dawki 1/4 tabletki, lecz teraz jestem zdenerwoany, czuje niepokoj, i strach przed powtorzeniem tego, nie moge jesc, przez co sie stresuje, kolo sie zamyka, nie wiem co mam teraz zrobic, czy zacisnac zeby i brac te tabletki z nadzieja ze przestane miec lęki (paradox - lek mial zapobiegac napada lęków a przypomnial mi tylko lęki z przeszlosci przez co teraz czuje paniczny strach)

 

jakies porady ? :( za duzo mysle..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze dni takie wlasnie sa, ja tak mialem ponad 2 albo 3 tygodnie, pozniej juz bylo coraz lepiej. Tez zaczynalem od 1/4 tabletki i skutkami ubocznymi byly nudnosci, gadatliwosc i silna derealizacja jednak z czasem to sie uspokoiło. Afobamu staraj sie nie brac, hydroksyzyne mozesz wziasc na uspokojenie ale po niej mozesz byc bardzo senny. Musisz jakos przeczekac te dni, wiekszosc ktorzy brali te leki mialo tak samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj po 33 dniach miałem mega atak paniki i lęku przy ludziach a mianowicie przy kuzynce m.in której dawno nie widziałem. Myślałem, że jest już ok a tu nagle uczucie, że ryknę zaraz potokiem łez tam przy niej. Na szczęscie zrobiłem to już w domu i w ogole to były moje pierwsze łzy od ponad roku. Jakkolwiek jestem rozczarowany paroksetyną dzisiaj, wydawało mi się ze juz dziala, a tu niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ehh 2-3 tyg nie wytrzymam tyle, przeciez z lękiem nie da sie pracowac..

 

[Dodane po edycji:]

 

jeszcze pytanie czy parogen wogole mi pomoze w pozniejszym etapie... czy oplaca sie tak katowac, a jeszcze moga byc problemy z odstawieniem, w mojej glowie rodzi sie pytanie czy ten lek leczy czy usmierza na okres zazywania..

 

wiem, zalezy od organizmu, ja mysle ze on mi tylko zaszkodzi, jednak podejme druga probe za jakis tydzien

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To czy sie oplaca przetrwac te pierwsze tygodnie zalezy od organizmu. U mnie sie oplacalo tylko ze ja dodatkowo przeciwlękowo bralem Fluanxol (nie ma zadnych skutkow ubocznych - przynajmniej u mnie) to mi pomoglo przezyc te 2 tygodnie. Pozniej paro zaczelo dzialac i juz bylo coraz lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w mojej glowie rodzi sie pytanie czy ten lek leczy czy usmierza na okres zazywania..

 

oczywiście, że lek NIE LECZY, tylko TŁUMI objawy. I każdy lek tak działa. Podstawa to psychoterapia i praca nad sobą! Tędy droga do wyzdrowienia, a nie przez branie proszków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ja również leczę się na nerwicę, od 1 grudnia 2008 roku brałam Paromerck (ParoGen). Poza tym biorę jeszcze Perazin. Na początku lipca moja lekarka zaproponowała bym odstawiła ParoGen i tak właśnie uczyniłam, oczywiście zachowując jej wszelkie zalecenia. Przez 2 tygodnie brałam pół tabletki, następnie co drugi dzień też pół tabletki przez kolejne 2 tygodnie. I od soboty 31 lipca nie biorę już tego leku i muszę przyznać, ze czuje się FATALNIE! Cały czas kręci mi się w głowie, to jest nie do zniesienia. Poza tym jak wykonuje ruch głową lub gałkami ocznymi to się nasila, a na dodatek mam okropne mdłości i biegunkę :( i już tak przez 4 dni. Jutro idę do lekarza żebyś coś na to poradziła. Pomimo to uważam, że ParoGen to bardzo dobry lek, nie uzależnia. I mam nadzieję że te objawy po odstawieniu miną szybko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem podobne objawy jak zapaliłem kiedyś za dużo Trawki w połączeniu z alkoholem . Jak ruszałem głową to nagle miałem zawroty takie . JAk nie ruszałem było ok. Tylko w momencie jak w lewo czy w prawo poruszyłem głową takie zawroty z lekkim dziwnym bólem w głowie miałem. A tak sie spaliłem ,że dosłownie zapomniałem jak wrócić do domu. Ta trawa mnie zjechała wtedy. Normalnie mógłbym być maksymalnie pijany i pamietałbym jak wrócić do domu. A jak sie przepalisz to zapominasz :D Od tego momentu nie zapaliłem już.

 

 

 

( w sumie to chyba była trawka, poczestował nas nieznajomy w parku, musiał być nieżle spruty,że rozdawał towar obcym za darmo :) ) Wiec spróbowałem i to w dodatku po piwach.

NA trzeżwo od obcego nic bym nie wziął. Ale sądze ze to było zielsko , bo śmiałem sie bez sensu jak głupi po czym zapomnialem jak iść do domu. LSD to na bank nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde dzis jest kolejny dzien w ktorym biore 30mg i dostalem nudnosci, mozliwe ze sie czyms zatrulem ale czuje sie podobnie jak gdy zaczynalem brac ten lek. Mam nadzieje ze po jakims tygodniu znikna skutki uboczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde dzis jest kolejny dzien w ktorym biore 30mg i dostalem nudnosci, mozliwe ze sie czyms zatrulem ale czuje sie podobnie jak gdy zaczynalem brac ten lek. Mam nadzieje ze po jakims tygodniu znikna skutki uboczne.

 

Ja wczoraj i przedwczoraj pare godzin po zarzyciu miałem mega nudności wisiałem z głową nad klozetem już, a wczesniej wypiłem tylko zieloną herbatę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aree1987, a jak Ci paro służy w ogole?ijak dużo czasu bierzesz?pomaga na FS?

 

Niestety póki co wydaje się nasilać lęki i strasznie śpiący chodzę właściwie tylko śpie ;) A dzisiaj zacząłem 6 tydzień. Poczekam jeśli po 2 mcach mi sie nie poprawi zwieksze dawke na 30mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masz stary cierpliwosc do tych lekow;P . Minęło 6 tygodni więc smiało mozna stwierdzic,że lek w pełni rozwinal swoje dzialanie i skoro czujesz sie tak jak teraz to raczej nic sie juz nie zmieni, a tym bardzej po zwiększeniu dawki.Skoro na 20 mg jestes śpiący to na 30 z pewnoscia bedziesz mial problemy z otworzeniem oczu:P.Sprawdziles jak dziala, wiec po co az tyle czekasz i marnujesz życie?:P. Być moze jest naprawde jakis lek ktory Tobie pomoze, ale tak dlugim braniem zle dobranych lekow tylko przedluzasz moment w ktorym juz trafisz na ten jedyny specyfik:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×