Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?

mnie kwurzyły od samego rana takie dziwne drżenia mięśni pod skóra...nie wiem od czego to było,ale wcale mi się nie podobały...mam je wteyd kiedy śnią mi się koszmary, albo jak kładę się poddenerwowana...

Może zwykłe fascykulacje? :)

disgusted, mam nadzieję, że kajak lub ponton Ci jeszcze nie potrzebne. Bo widzę w TV co się dzieje na południu Polski :/ Ja dzisiaj miałem trochę spokoju, tylko na wf'ie dość intensywnie pograłem w piłkę i czułem takie lekkie jakby rwanie w pachwinach Jutro morfologia, a w środę jak pójdę po wyniki to się chyba ze***m 40 razy ze strachu.

Co do pogody u mnie od samego rana ulewa jakby Ten Z Góry na nas wodą z wiadra lał i tak przez cały dzień. Nic tylko siedzieć w domu, popijać jakąś herbatę i słuchać zamulającej muzyki

isabella, wcześniej mówiłaś coś o muzyce na podróż a ja się poleciłem Nie chcę być nachalny, ale jak chcesz spokojną to mogę pomóc

Nie. Kajak i ponton się nie przydarzą. Natomiast nie pogardziłabym Arką Noego czy czymś podobnego kalibru . Wszędzie woda, stoi, płynie i nawet na chwilę nie przestaje padać w dodatku jest tak zimno, że dzisiaj byłam cała sina.

Kamil dzieki juz sobie cos tam posciagalam:D

Wspolczuje kurcze tego nadmiaru wody u Was.Mam nadzieje,ze nie bedzie tak jak 13 lat temu.

Swoja droga Kamil ja tez s...m zawsze jak chodzi o wyniki hehe.Ostatnio jak dzwonilam po wyniki krwi to sluchawki mi w reku drzala,serce bilo jak szalone.Nie jestes sam!!Duzo odwagi Ci zycze i sama ciekawa jestem Twoich wynikow

Na pewno chłop jest zdrowy jak koń!

Dokladnie bo coz sa jego malenkie wezelki pachwinowe w porownaniu to naszych obojczykowych:D Chlop panikuje

Swoja droga Kamil ja tez s...m zawsze jak chodzi o wyniki hehe.Ostatnio jak dzwonilam po wyniki krwi to sluchawki mi w reku drzala,serce bilo jak szalone.Nie jestes sam!!Duzo odwagi Ci zycze i sama ciekawa jestem Twoich wynikow

Dobrze wiedzieć, że nie jestem sam :) Więcej nic na ten temat nie będę pisał, bo dziś znów będę się bał zasnąć, jak to ostatnio mam w zwyczaju (wyjątek: z piątku na sobotę kiedy to nawet nie wiedziałem, w którym momencie usnąłem )

Dokladnie bo coz sa jego malenkie wezelki pachwinowe w porownaniu to naszych obojczykowych:D

To jakie Wy macie te obojczykowe? Ja u siebie w obojczykach, na szyi i pod pachami ani jednego nie czuję :)

No widzisz! Czyli nie jest z Toba tak zle jak ze mna,disgusted i milano:D

Ja nad prawym obojczykiem gdzies dwa cm nad nim czuje kulke przeskakujaca ok 5mm i obok gdzies mniejsza 3 mm

Ja nad prawym obojczykiem mam kulkę około pół centymetrową.

A nad lewym mam taką malutką jedną i wydaje mi się, że jeszcze jedną, ale może to być żyła . Poza tym jak naciskam, to mam w dole szyi po bokach taki jakby piasek czy coś, takie malutkie kulki, nie wiem czy to w ogóle są węzły :/. I to nie jest bezpośrednio w dole nadobojczykowym, a w dolnej części szyi.

disgusted, juz wiem o czym piszesz.Ten,,piasek'' zierenko piasku raczej , mam tam kolo tych wezlow rowniez,ale ciezko wyczuc czy to przypadkiem nie jakas zylka:D

No, mnie to wkurza, bo nie wiem co to w ogóle jest...

jej...dlaczego mnie nie dopadł temat węzłów...

teraz mam fazę na padaczkę i zapalenie opon mózgowych !

oo matkooo!

w taką pogodę leżę pod kocykiem i wcinam lody :]

Ciesz się, to nic przyjemnego . Dla mnie najgorsza jest niewiedza dotycząca tego, czy te węzły są powiększone czy nie są - czy mogą być wyczuwalne w niektórych miejscach, a w innych nie, po prostu nie wiem, każdy mówi i pisze coś innego, wszędzie sprzeczne informacje, żeby mieć pewność powinnam sobie chyba zrobić badania na obecność wszystkich możliwych chorób, ale jak to zrobić, skoro nie ma na to pieniędzy, a skierowania nie dostanę, bo kto mnie wyśle na biopsję węzła, który ma 3 milimetry i nie wiadomo czy to w ogóle węzeł.

Witam wszystkich długo się nie odzywałam bo nie musiałam, dręczy mnie jedna sprawa a mianowicie:

zdarzało się że miałam jakieś pojedyncze kłucia w sercu np. przy głębszy oddechu itd. a ostatnio często odczuwam ucisk nad piersią i jakieś kłucia ale czasami są bardzo silne trwają kilka sekund np.w nocy budzę się z bólem, boję się, że coś z sercem jest nie tak

czy naprawdę mam winić o to nerwicę ?????

:(

Chyba powinnaś - może po prostu zaczęłaś się nakręcać i stąd czujesz to coraz częściej?

Nie nakręcam się mam gdzieś już choroby czuję się o 10000 razy lepiej niż kiedyś!!

po prostu odczuwam te uciski nad sercem wiem że mój lekarz nie skieruje mnie na badania bo to ciołek, chcialam się tylko dowiedzieć czy ktoś z was tez tak ma jak ja ?

Mnie się zdarza czasem, że mnie zakłuje tak w klatce - muszę wtedy się spokojnie prosto położyć i chwilę pooddychać spokojnie i przechodzi. Czasem czuję też to w plecach. Czasem np. zdarzy się 3 razy pod rząd i potem się uspokaja :). Jak jestem zmartwiona albo zdenerwowana, to zdarza mi się dłużej i bardziej dotkliwie.

u mnie już skończył się dobry dzień, panika od nowa, macanie od nowa. Najgorsze jest to, że od 3 dni usypiam w sporym stresie, budząc się po 20 minutach z lekko spoconym czołem po czym ponownie usypiam i tak już do rana. Do tego jak próbuję zasnąć to na niczym innym się nie mogę skupić, tylko właśnie ciągle myślę o tym, że się obudzę cały zapocony :/ Dzisiaj do popołudnia było lajtowo, nie macałem tych węzłów, do domu po szkole wróciłem głodny. Jednak siedzenie samemu w pokoju przed komputerem pobudza stres :/ Chciałbym mieć już tę morfologię za sobą :| Wybaczcie, że tak truję co chwile i mam zmiany nastrojów jak kobieta w ciąży, ale serio z tym ciężko jest. Do tego ta pogoda.. ehh..

Wy też miewacie bądź miewaliście lęk przed zaśnięciem?

Taaa, ja też dzisiaj jakoś nie halo. Macam się i martwię.

właśnie pogoda dobija mnie !

ja mam manie na "raka piersi" i dlatego macam te węzły pod pachą....ogólnie to mnie cały czas coś boli, więc sprawdzam non stop

a dodam ,że wczesniej miałam "raka szyjki macicy" ale po wizycie u gina i zrobieniu cytologii mi przeszło...

byłam pytać o mammografie, ale pani w przychodni dziwnie na mnie popatrzyła i powiedziała, ze bezpłatne badania kontrolne są od 50 roku życia, i jedynie może mi usg zrobić za 50 złotych :) i tak sobie pomyślałam, że jednak wole sobie coś kupić za te pieniądze aleeeeeee strach nadal nie przeszedł :/

Gritss pewnie mnie jeszcze nie znasz, ale uświadamiam cie, że też jestem w kręgu macaczy węzłów chłonnych. Mam je wyczuwalne w wielu miejscach ciała: na głowie, szyi pod pachami, w pachwinach nawet nad obojczykiem. Robiłem morfologie, testy alergiczne, RTG klatki piersiowej, USG węzłów chłonnych - oczywiście wszystko to na swój koszt. Dlaczego ? Bo żaden lekarz z takimi węzłami nie chcial zrobić mi tylu badań. Po prostu głupawo sie uśmiechali i mówili - jest Pan zdrowy. Aaa jeszcze TSH robiłem xDD a i jeszcze Ige . Jednym słowem kosmos.

Moje macanie węzłów stało sie juz natręctwem, zresztą nerwica po kilu miesiącach wywoałała cieżki epizod depresyjny przez który trafiłem do szpitala. Aktualnie biorę leki: Anarfanil, Lerivon, Perazin i Relanium 5 mg doraźnie.

Czuje sie coraz lepiej ... Chociaż są dni, kiedy trace wszelką nadzieje. Dla pocieszenia:

Moja siostra - ma takie węzły jak ja ( szyjne dochodzą do 1,5 cm) w pachwinach takie fasolki

Wujek - to samo co ja

Kuzynka - ze względu na młody wiek, węzły ma troche mniejsze ale wyczuwalne

Kuzyn 17 lat - on to ma dopiero wielkie. Niektóre widać gołym okiem np. na karku ale jest zdrowy i ma sie dobrze

Mój tata- też ma kilka

Więc wynika ze chyba każdy człowiek ma węzły chłonne, a jednak nie choruje ani na Ziarnice Złośliwą, ani białaczke, ani HIV .

PS: Kiedyś miałem faze na HIV. Twierdziłem, że na pewno zaraziłem sie tym wirusem podczas wizyty u fryzjera. Aktualnie wróciłem jednak na tropy ziarnicy. Dodam jeszcze, ze temperature ciała mam 37 prawie ciągle. Słyszałem jednak, że w zaburzeniach nerwicowych często temperatura może dochodzić nawet do 37,5 C.

Pozdrowionka

patipat i ja tak miałam, mam i w ogóle...

gdyby bolało Cię za mostkiem to mogłabyś podejrzewac o to serce..ale kłucia z lewej strony to tytlko i wyłącznie nerwica..uwierz mi,możesz o tym nie myśleć, a miec objawy i orgsnizm to czuje i od tego sa te kłucia..ja najczęściej mam pod piersią i na górze mostka...

uwierz mi, 3 dni temu wróciłam od kardiologa;)

potwierdzone Kardiologicznie;p;p

Echhh, a ja się macam i macam i kurde, mam tych kuleczek, tych drobnych, mnóstwo bleeeeeeee

milano3, znam Cie z postów :) I dobrze poczytać, że te węzły to jednak u niektórych norma. I mam nadzieję, że u mnie też są one normą. Mimo, że każdy mnie zapewnia, że jestem zdrowy jak koń to niepokój straszny jest. Co do lekarza, mnie też wyśmiał gdy mnie zbadał. Ale co zrobić. Dzięki za słowa otuchy :)

powiedzcie gdzie mam szukać tych węzłów...i ja poszukam i wam powiem,jakie powinny byc jak sie ich w ogóle nie rusza;p

I pada, pada, pada, pada, pada... oH ! ile jeszcze...