Inne zaburzenia seksualne

Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak uzależnienie. Nazywam to po prostu innym stanem umysłu. Od 18 roku życia oglądam dużo filmów erotycznych. Praktycznie codziennie coś oglądam, nawet w pracy. Najpierw zaczęło się od delikatnych materiałów a potem dochodziłem do co raz mocniejszych. Szukając z dnia na dzień dodatkowych wrażeń. Dodatkowo praca, która powoduje stres i inne zaburzenia spowodował, że zacząłem przez kilka lat zażywać leki psychotropowe i nootropowe. Może mieszanka pornografii i leków to był zły pomysł... Na żadnej terapii nie byłem, zwyczajnie nie odczuwałem potrzeby żeby z kimś się o tym podzielić. Zażywanie leków doprowadziło do zlikwidowania większości emocji z wyjątkiem agresji, złości, nienawiści, która uległa zwiększeniu. Nie mając wielu znajomych, stworzyłem sobie swój własny mały świat. Wiem, że może to wydawać się śmieszne ale rzeczywiście tak jest. Mając 25 lat dalej jestem kawalerem co w gruncie rzeczy mi zupełnie nie przeszkadza. Nie lubię stereotypów, którymi ludzie się posługują więc np. telewizji nie oglądam od wielu lat. Mam zainteresowania ale rozmawiając z ludźmi o wielu rzeczach to.... nie mają oni wiedzy ani hobby. Smutne ale prawdziwe. Mam kilku przyjaciół, którzy mają identyczne zainteresowania co ja. To nas łączy. Myślałem nad wieloma rzeczami w życiu. Próbowałem nawet agresję wyładować na zajęciach sportów walki na, które chodziłem 2 lata ale nic to nie pomogło. To jeszcze bardziej wyzwoliło u mnie dodatkową ilość nienawiści, która jest spowodowana przez osoby, które starały się doprowadzić do tego abym nie ukończył nauki oraz żebym nie miał dobrej kariery. Dlaczego? Przeanalizowałem to i nie jest to moja wina, po prostu padło na mnie. Tak bywa widocznie. Taka karma czy coś. Doszedłem do wielu rzeczy w życiu robiąc to na spokojnie. Całą nienawiść trzymałem w sobie. Na obecną chwilę czuję się zagubiony i lekko samotny, nie zawsze oczywiście ale są takie dni gdzie jestem nad wyraz smutny. Pornografia to mój świat. Nie masturbując się zaspokajam tylko mój umysł. Czy według Was można tak dotrwać do końca życia?

Nie odpowiem,za innych.Tylko za siebie,mam 38 lat.Jestem prawiczkiem.Biorę leki,oglądam porno.Nie próbuje z tym walczyć,słyszałem.Że większość facetów ogląda filmy porno.

Proponuje skorzystać z terapii, odstawić leki psychotropowe pod okiem lekarza albo je po prostu zmienić, niestety większość leków robi z ludzi zombie wyłaczając ich emocje a co za tym idzie chęć życia i motywacji, dodatkowym problemem u Ciebie jest masturbacja i porno może nie tylko masturbacja co PORNO, 3/4 osob oglądających nałogowo porno jest samotna, i nie działa to na zasadzie Jestem samotny to oglądam porno(choć czasami tak jest) tylko Jestem samotny BO oglądam porno, podstawowym celem życia każdego człowieka jest seks i stworzenie potomstwa tak było zawsze i tak jest do teraz, mózg człowieka nie odróżnia nagiej kobiety w ekranie od nagiej kobiety stojącej koło Ciebie zachowuje się on w ten sam sposób i wyzwala tak samo duże ilości hormonów w szczególności dopaminy, która odpowiada za chęć życia, motywacje do działania podrywu, zrobienia czegoś dla swojego dobra (hobby,spory walki,siłownia w celu poprawienia muskulatury) po co w poprawieniu muskulatury? a np po to żeby się bardziej podobać płci przeciwnej, żyjąc w świecie porno takich rzeczy się nie dostrzega bo gdy oglądasz porno, onanizujesz się doznajesz orgazmu to mózg odbiera to jako zadanie skończone, prolaktyna rośnie ,dopamina spada. Kolejną jeszcze gorszą rzeczą jest NAŁOGOWE oglądanie porno, w sieci są miliony filmów z idealnymi aktorkami, jaką byś kolwiek nie chciał to masz, wszelkiej maści filmy zaczynająć od soft kończąc na hardcore(duszenie,bicie,gwałty a nawet później na odczuwaniu pociągu do bycia gejem,lesbijką i oglądaniu takich filmów) dlaczego tak się dzieje? a no dla tego że twóje receptory dopaminowe w móżgu podkręcane przez porno zaczynają się osłabiać w skrócie potrzebujesz coraz ostrzejszego porno żeby dostać ten sam strzał dopaminy który Cię podnieci, takie rzeczy jak uśmiech obcej kobiety, flirt, rozmowa, zakupy nie satysfakcjonują Cie już tak jak powinny dlaczego? no dla tego że przez porno masz te receptory osłabione a porno wyzwala największe ilości dopaminy jakie tylko można wyzwolić naturalnie, skoro musisz oglądać coraz mocniejsze porno to pomyśl jak może dawać Ci przyjemność zwykłe pójscie na zakupy, rozmowa z kobietą czy cokolwiek innego? ludzie żyjący w świecie porno nie widzą już takich rzeczy, dla nich rozmowa to rozmowa, zakupy to zakupy i tyle. To samo tyczy się orgazmu i endorfin które są uwalniane są one tak samo silne jak morfina, jak narkotyk który uzależnia, uwalnia się również serotonina,noradrenalina,prolaktyna, i wiele innych hormonów których receptory po czasie zaczynają się osłabiać, zaczyna brakować beta-endorfin które bardzo wspomagają odporność dla tego nałogowi onaniści często mają problemy z np wykwitami skórnymi(twarz) z wykwitami skórnymi na plecach(zaburzenia hormonalne), bakteriami jak gronkowce itd. Spada po prostu odporność organizmu, spada poziom endogennych przekaźników. Pojawiają się stany apatii, depresji, nieuzasadnionych lęków, poczucia osamotnienia, niska pewność siebie, onaniści dość często charakteryzują się tym że nie dbają o siebie, uciekają wzrokiem albo przy rozmowie nie wiedzą co zrobić z rękami są po prostu poddenerwowani jak by mieli fobie społeczną i sam takich objawów doświadczałem oglądając porno po 4 godziny dziennie. Chciałem poruszyć jeszcze jedną kwestie dotyczącą seksu z kobietą a masturbacji przy porno bo dość często spotkam się z tym "Aaaa gówno tam wiecie, to co jak znajde sobie kobiete to moge z nią uprawiać seks raz na 2 tygodnie bo wpadne w depresje? żartujesz? przecież to jakieś zabobońskie teksty i nikt głupi w to nie uwierzy" Jasne że nie, bo to nie prawda, majac kobiete można z nią uprawiać seks w granicach rozsądku (codziennie raz, co drugi dzień) i nie będzie to miało niekorzystnych konsekwencji dlaczeego? dlatego że organizm dąży do homeostazy i przyzwyczaji się do takich skoków dopaminy i innych hormonów i nie odczuje nikt żadnych negatywnych konsekwencji, ba powiem więcej uprawiajcie z kobietami seks ile macie tylko sił:) różnica w oglądaniu porno i masturbacji jest taka że mózg wymusza na Tobie PRZEŁĄCZENIE FILMU NA KOLEJNY, dlaczego? żeby dostać kolejny skok dopaminy jeszcze mocniejszy, w ten sposób powstają depresje,nerwice,fobie społeczne z powodu osłabienia receptorów hormonów z czasem przestaje nas cieszyć 3/4 rzeczy a tylko porno zadowala. Przy kobiecie nie da się doprowadzić do takiego stanu bo jak już mówiłem organizm dąży do homeostazy i przyzwyczaji się do tego, no chyba że mamy harem, albo pracujemy w agencji towarzystkiej i mamy panienek na zawołanie wtedy to inna bajka. Na potwierdzenie tego co napisałem radze poczytać o efekcie collidgea nawet na wikipedii. Odstawienie porno wiąże się z stanami depresyjnymi i lękami dla tego większość do tego wraca, jednak gdy ten okres się przetrzyma wszystko wraca do normy i człowiek zaczyna cieszyć się życiem, zdobywa motywacje i zamiast myśleć np. "Po co się będe zapisywał na siłownie" pomyślisz "Może się na siłownie zapisze, troche lepiej się poczuje, odmule.." i to jest cała spirala -> Idziesz na siłownie -> poznajesz ludzi -> wyglądasz lepiej -> czujesz się lepiej(większa pewność siebie, nowe kontakty) itd... niekiedy niewiele potrzeba do tego by poczuć się szczęśliwym, tkwiąć w porno niszczysz samego siebie. Lekarze mówią że masturbacja jest zdrowa i mają racje w 100% się zgadzam, wyrzut endorfin które odpowiadają tak jak mówiłem za dobre samopoczucie i układ immunologiczny, serotonina dopamina.. ale nie przy PORNO i nie dzień w dzień po 2-3 godziny.. Najpierw odstawienie porno na 2-3 miesiące w celu dojścia receptorów do normy i względnej homeostazy organizmu a potem niech nikt nie wraca do porno.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Coolidge'a

Dopamina - chęć na seks, libido.

Piszę z innego konta dlatego, że zapomniałem hasła. Zgłosiłem już to do Administracji.

---

@Maikus20, nie spodziewałem się tak dokładnej wypowiedzi i dlatego jestem pod wrażeniem. Takiej opinii właśnie potrzebowałem. Bardzo wyczerpujący post. Przypominając fakt, oglądam filmy erotyczne przy czym nie masturbuję się. Zaspokajam tylko mój umysł. Przy zażywaniu leków w dodatku przekraczając zalecane dawkowanie, odblokowałem wiele rzeczy, które mi doskwierały: małomówność, fobia społeczna, lęk, brak koncentracji. Odstawiłem leki od razu. Efektów ubocznych nie zauważyłem. Problem jest taki, że widząc jakąkolwiek ładną dziewczynę mój umysł automatycznie zaczyna myśleć o seksie. Często nie potrafię się opanować, kontrolować. Doprowadziło też to do tego, że mam lepsze kontakty z kobietami w wieku +30 niż młodszymi. Może zażywanie leków i oglądanie pornografii sprawiło, że mój charakter stał się dojrzalszy. Z reguły mężczyznę interesują młodsze dziewczyny ale w moim przypadku jest odwrotnie. Może faktycznie terapia byłaby dobrym pomysłem.

"Problem jest taki, że widząc jakąkolwiek ładną dziewczynę mój umysł automatycznie zaczyna myśleć o seksie" To po prostu efekt porno.. nie masturbacji tylko porno, to ona zepsuła Ci obraz patrzenia na kobiety i zamiast patrzeć na kobiete jak na człowieka i przyszłą partnerke ŻYCIOWĄ to patrzysz w sposób seksualny "Ale ma tyłek, cycki, robił bym z nią to, to i to" w głowie tworzą się seksualne obrazy myślowe. poczytaj blog nadopaminie, lub angielską strone youbrainonporn 3/4 osób tam w ten sposób patrzy na kobiety, jako PRZEDMIOT do seksu, nie jako człowieka. Z wszystkiego da się wyjść, uwierz mi że terapia+odstawienie porno przywróci Cię na normalny tor. Przetrwaj tylko objawy odstawienne które dosć czesto sa bardzo silne, depresja, lęki, płacz. Uzależnienie od porno przyrównywalne jest do uzależnienia od kokainy. Polecam film dla Ciebie, oglądnij sobie koniecznie.

Od 2 dni nie obejrzałem żadnej pornografii przez co dostałem gorączki. Póki co pisząc to leżę w łóżku. Łatwo nie będzie. Postaram się jak najdłużej powstrzymać się od tego uzależnienia.