Skocz do zawartości
Nerwica.com

ot


elo

Rekomendowane odpowiedzi

We Francji partie prawicowo chcescijanskie wygraly wlasnie wybory znacznie. Skrajne lewactwo spod znaku Hollanda przegrało sromotnie.
Cieszy mnie to bardzo jeśli chodzi o Europę zachodnią to wspieram tamtejszych prawicowców i tzw faszystów bo oni jako jedyni mają racjonalne a nie wlazodupne podejście do Islamskiej zarazy i czarnoskórych. Mimo wszystko wolę prawicę narodową od lewackich muslimolubnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kupmitrumne, tak, to dość szokujące. :bezradny:

 

carlosbueno, ja się poddaję, i tak zwykle piszesz to, co i ja miałbym do dodania, więc będę Cię wspierał duchem. Nie mam już siły na więcej. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maciek to typowy fanatyk katolicko-prawicowy.Ja znam taką kobietę, lat 34.Taka święta-pier...

 

O, to może poznaj tę kobietę z Maćkiem? Z takimi poglądami, to pewnie trudno mu kogoś znaleźć, a seks znakomicie rozładowuje napięcie i wewnętrzny wkurw. Choć nie wiadomo, czy w ogóle do seksu by doszło, no bo jak...

He,he za późno.Już ma męża, a w kwietniu, rodzi.Córkę.

 

-- 23 mar 2015, 21:10 --

 

Czarnogrod everywhere ! :105:

Już o tym pisano w 18 wieku,że ciemnota.Nadal jest, niestety.

 

-- 23 mar 2015, 21:11 --

 

carlosbueno :brawo: , dotknąłeś sedna sprawy. Może dlatego PiS i inne katolickie partie nie dojdą już do władzy, bo ludzie nienawidzą hipokryzji, a do "okradania" przez ekipy rządzące już się przyzwyczaili.

Nie każdy polak, to fanatyk-katolik.I dobrze.

 

-- 23 mar 2015, 21:13 --

 

Maciek to typowy fanatyk katolicko-prawicowy.Ja znam taką kobietę, lat 34.Taka święta-pier...

 

O, to może poznaj tę kobietę z Maćkiem? Z takimi poglądami, to pewnie trudno mu kogoś znaleźć, a seks znakomicie rozładowuje napięcie i wewnętrzny wkurw. Choć nie wiadomo, czy w ogóle do seksu by doszło, no bo jak...

 

Z tego co wiem to Maciek z seksem do ślubu nie czekał i ma n pewno większe doświadczenie ode mnie i "lewaka" detektywa. Z czego co przeczytałem, co prawda na portalu racjonalistycznym to wg badań socjologicznych ateiści mniej zdradzają i ogólnie są mniej rozwięźli od wierzących( pewnie tych wierzących i praktykujących od święta, którzy religie traktują wybiórczo a takich jest najwięcej).

Maciek miał okazję pobzykać.Z jakoś fajną dziewczyną, ja nie.I z tą różnica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seksu przed slubem czy po nie da sie wyegzekwowac. Niemniej jednak jest to grzech z ktorego trzeba sie spowiadac. Ba niejeden raz słyszałem ze czasami ksieza nie dawali rozgrzeszenia za cos takiego.....

Po prostu maciek, ale nie można sobie z wiary wybierać to, co komu pasuje, jeżeli deklaruje się, że jest się głęboko wierzącą osobą :!:

 

Tym ze katolicy po to chodza do kosciola by sprobowac siebie i swoj grzech naprawic i wiecej go nie popelniac. Nie zawsze sie to udaje ale nic w tym hipokrytycznego.

Katolicy roznia sie tym ze przynajmniej od czasu do czasu cos w sprawie swojego grzechu probuja zrobic. Do tego ucza sie zasad wiary zasad moralnosci co czyni ich lepszymi ludxmi wewnetrznie.

Tak próbują ten grzech i swoje życie naprawić, że nie minie miesiąc i muszą się z tego samego spowiadać. Chyba tylko po to, żeby księża się nie nudzili. Jak jak coś zrobię, co kłóci się z moim sumieniem, to czuję się winna w stosunku do Boga, a nie do księża, który zaraz dorobi mi do tego swoją ideologię ;)

 

Nie wiem czemu lewaccy krzykacze atakuja Koscioł i ksiezy uwazajac ze ksieza sa swieci, a katolicy to ludzie krysztalowo czysci bez grzechu. W jakim katechizmie czy tez pismie swietym jest cos takiego napisane?

Coś Ty się tak tego Kościoła uparł ? Przecież poglądy prawicowe nie odnoszą się wyłącznie do spraw kościelnych. Jak dla mnie prawica proponuje ciekawsze rozwiązania dla państwa nie tylko w sferze kleru. A tak btw to Pismo Święte wypadałoby napisać z dużej litery ! :mrgreen:

 

Niekiedy niejeden katolik jest sto razy gorszy od niewierzacego. I co z tego. Chwala wtedy i dobremu czlowiekowi niewierzacemu. Sam znam wspanialych ludzi niewierzacych.

Z tym się akurat zgadzam ;)

 

Czy kosciol narzucal kiedys jakies zle prawo? Zły obyczaj lub przepis? Kosciol postujuje dobre prawo wzorowane na prawie Boskim zawartym w 10 przykazaniach.

Tak, oczywiście, ale instytucja kościelna dobudowała sobie do tych 10 przykazań cały wianuszek nakazów i zakazów, które nic konkretnego nie wnoszą dla przeciętnego chrześcijanina, a jedynie są na rękę Kościołowi jako instytucji ;)

 

Ja tam nawet jestem tego zdania ze ksieza z ambon powinni mowic na jaka partie i na jakich ludzi Katolicy powinni glosowac.

No, to już by było jawne przegięcie. Zresztą takie sytuacje mają przecież miejsce. Pamiętam jakieś 9 lat temu, jak podczas jednego z kazań przed jakimiś wyborami kapłan powiedział, że Pan Jezus stoi przy urnie i widzi, na kogo głosujemy :D No myślałam, że glebnę :shock:

 

Haslo "niech sie kosciol do polityki nie wtraca" nie ma raczej sensu ze wzgledu na to ze kosciol od zarania dziejow wplywal na polityke. A po drugie ksieza i hierarchowie katoliccy to tez wyborcy majacy prawo mowic tym co chca ich sluchac na kogo powinni glosowac. Od zwykla demokracja.

Moim zdaniem to hasło jest słuszne, bo Kościół powinien wskazywać ludziom drogę do zbawienia, uczyć ich jak postępować na co dzień, jak być po prostu dobrym człowiekiem, bo tego oczekuje do nas Jezus, a nie mówić na kogo kto ma głosować ! Owszem, księża są takimi samymi obywatelami jak wszyscy inni ludzie i mają prawo wyrazić swoje poparcie, oddając głos na osobę, której działania popierają, ale nie powinni niczego narzucać wiernym, bo każdy ma wolność wyboru ( także taką, żeby olać wybory i w ogóle nie głosować ).

 

Nie podoba mi się to co wyprawia lewica, ich poglądy, zajmowanie się wydumanymi problemami, zamiast tymi realnymi i rozkradanie na każdym kroku państwa. Ale cała prawica też nie jest kryształowo czysta, a mieszanie do tego wszystkiego Kościoła w stopniu, w jakim niektórzy chcą to robić, wydaje się kompletnym absurdem. Ja jestem za Kościołem jak najbardziej, ale za Kościołem Chrystusowym, a nie klerem próbującym narzucić mi, jak mam myśleć, nie dając żadnych praktycznych rozwiązań. Ciekawe, co mi odp. na moje pytanie z innego wątku - Dlaczego dobro wkurza ludzi, a chamstwo jest tak modne ? :pirate: Jest sporo osób, które starają się być dobrymi, realizować przykazanie bezinteresownej miłości bliźniego, a w zamian spotykają się tylko z szyderą, a w najlepszym wypadku z niezrozumieniem. I Kościół nie tłumaczy, dlaczego tak jest, chociaż powinien, bo to dotyczy każdego człowieka, tylko woli pchać się w politykę ! Oczywiście nie mówię tu o wszystkich księżach, bo zdarzają się także światli kapłani, którzy potrafią pewne sprawy wyjaśnić, a przynajmniej się nad nimi zastanowić, że coś tu jest nie halo ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maciek miał okazję pobzykać.Z jakoś fajną dziewczyną, ja nie.I z tą różnica.

 

Bzykanie nie jest wyznacznikiem czegokolwiek. Cenne jest stworzenie czegoś stałego. Mnie po prostu zastanawia, jak można by żyć z kimś (kobietą czy mężczyzną), kto wyznaje takie poglądy. Przecież to pewnie ma przełożenie na codzienność, a kto wytrzyma ciągłe szukanie spisków, narzekanie, walenie głową w krzyż by oddać chwałę panu. ;)

 

Podoba mi się jednak podejście z grzeszeniem i spowiadaniem się. :D Takim katolikiem to ja też mogę być. W codziennym życiu będę zwykłym kutafonem, ale w niedzielę się wyspowiadam i będzie ok. :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu maciek, ale nie można sobie z wiary wybierać to, co komu pasuje, jeżeli deklaruje się, że jest się głęboko wierzącą osobą

Zgadzam się. Wiare powinno się wyznawać całościowo i próbować wdrażać jej aspekty w zycie. Nie jest to jednak takie łatwe i oczywiste by móc to zrobić. Mało komu sie to udaje. Ludzie jednak którym się udaje jak się nazywają?

Święci :mrgreen: Ludzie ktorzy potrafia odrzucic grzech w pelni do tego sa gleboko wierzacy i wdroza zasady Chrystusowe w zycie.

Nie jest łatwo zostać świetym, ale POWOŁANIEM katolików jest non stop próbować mimo tego ze sie grzeszy.

 

Tak próbują ten grzech i swoje życie naprawić, że nie minie miesiąc i muszą się z tego samego spowiadać. Chyba tylko po to, żeby księża się nie nudzili. Jak jak coś zrobię, co kłóci się z moim sumieniem, to czuję się winna w stosunku do Boga, a nie do księża, który zaraz dorobi mi do tego swoją ideologię ;)

A masz patent żeby nie grzeszyć w ogóle? Grzech jest jak nałóg. Nałóg przylega do człowieka, czasem jednak jest przyjemny jest jednak ukrytym złem tak jap np papierosy, alkoholizm, narkomania. W tym samym grzech jest podobny do nałogu że jest go również BARDZO a to bardzo trudno rzucic.

Znam ludzi co od 20 lat rzucaja papierosy i nie moga rzucic, ale w glebi duszy wiedza ze zle robia. To samo jest z grzechem. Ale czy nazywac hipokrytą czlowieka ktory chociaz raz na jakis czas probuje cos ze swoim grzechem robic?

Coś Ty się tak tego Kościoła uparł ? Przecież poglądy prawicowe nie odnoszą się wyłącznie do spraw kościelnych. Jak dla mnie prawica proponuje ciekawsze rozwiązania dla państwa nie tylko w sferze kleru. A tak btw to Pismo Święte wypadałoby napisać z dużej litery !
:mrgreen:

Mnie tam prawica podoba sie w całosci nie tylko w swiatopoglądzie. Brak mi jednak parti prawicowej stricte pro gospodarczej....

 

Tak, oczywiście, ale instytucja kościelna dobudowała sobie do tych 10 przykazań cały wianuszek nakazów i zakazów, które nic konkretnego nie wnoszą dla przeciętnego chrześcijanina, a jedynie są na rękę Kościołowi jako instytucji ;)

Tu sie zdecydowanie z Tobą nie zgodzę. Kościół musiał napisać wianuszek reguł nakazów i zakazów bo taka jest jego misja. 10 przykazan bylo dane bardzo dawno temu i na tej bazie oraz na bazie nauki Chrystusa dostosowac to do czasów współczesnych.........

 

 

No, to już by było jawne przegięcie. Zresztą takie sytuacje mają przecież miejsce. Pamiętam jakieś 9 lat temu, jak podczas jednego z kazań przed jakimiś wyborami kapłan powiedział, że Pan Jezus stoi przy urnie i widzi, na kogo głosujemy :D No myślałam, że glebnę
:shock:

Kiedys i sam byłem tego zdania bo nasłuchałem sie mejnstreamu i hasła "Kościół niech sie nie wtraca do polityki" a argument jak to przylewakach jest był na to hasło "BO tak" i niepowiem długi czas byłem wyznawcą tego poglądu. Zmieniło moje zdanie jednak kiedyś kazanie młodego rekolekcjonisty kiedyś.....

Powiedział ów ksiądz, że ksieza sa ppasterzami swoich wiernych co i nakazał Jezus czynic. Ksieza maja nauczac postępowania wiernych zgodnego z nauką Chrystusa. No i zgodnie z nauką Chrystusa kościół naucza ludzi, że powinni być przeciw aborcji, eutanazji, zwiazkom homo itd. No i jak teraz ksiądz może powiedzieć wiernemu idź i zagłosuj na kogo chcesz? Wtedy, zauważył ów ksiądz, dochodzi do paradoksów w których Katolicy idą i głosują jak dawniej np na SLD czy innych ludzi którzy mówią że zalegalizuja to wszystko z czym Kościól sie nie zgadza. I tych ludzi idą i wybierają Katolicy? No jak tak może być? Czy księza jako duszpasterze nie powinni ukazywać właściwą ścieżke swoim wiernym? Jeśli nie robią tego to maja grzech zaniechania poprzez grzech cudzu. No jak to moze byc że Katolik wierzacy idzie i głosuje na partie co popiera gender i in vitro?

To jest dla księzy moralnie wewnetrznie sprzeczne. Nauka kościoła też polega na tym że wiernym zwyczajnie mówi się JAK mają zyc, co popierac co nie i jakie uczynki w zyciu czynic. Tego nauczał w sumie Jezus. De facto mówił ludziom jak mają żyć....

Jak można być katolikiem praktykujacym i głosować jednocześnie na ludzi którzy popierają i wdrazaja w zycie rozwiazania antykatolickie antyludzkie?

No chyba ze jest sie takim katolikiem jak Komorowski. Chodzi sie do komunia a popiera sie jednoczesnie in vitro, gender a kto wie czy i nie podpisze on tez zwiazków partnerskich gdyby miał taka mozliwość. No smiech na sali....

Stad moim zdaniem ksieza powinni naprowadzac wiernych jakich ludzi powinni wybierać którzy nie beda wprowadzac antyludzkiego prawa sprzecznego z nauką kościoła. I taką misje wyznaczył księzom też papież Franciszek. Powiedział ze to jest nawet ich obowiazek.

 

Moim zdaniem to hasło jest słuszne, bo Kościół powinien wskazywać ludziom drogę do zbawienia, uczyć ich jak postępować na co dzień, jak być po prostu dobrym człowiekiem, bo tego oczekuje do nas Jezus, a nie mówić na kogo kto ma głosować ! Owszem, księża są takimi samymi obywatelami jak wszyscy inni ludzie i mają prawo wyrazić swoje poparcie, oddając głos na osobę, której działania popierają, ale nie powinni niczego narzucać wiernym, bo każdy ma wolność wyboru ( także taką, żeby olać wybory i w ogóle nie głosować ).

No i co Twoim zdaniem Jezus gdyby był na świecie co by powiedział. Idź se i głosuj na kogo chcesz?

Napewno nie bo popierając np lewice przykładasz reke do walki z kościołem i do wdrazania w zycie cywilizacji smierci.

Jezus by powiedział coś w stylu "idź i zagłosuj na człowieka prawiego czynem myślą i sumieniem:.

 

Nie podoba mi się to co wyprawia lewica, ich poglądy, zajmowanie się wydumanymi problemami, zamiast tymi realnymi i rozkradanie na każdym kroku państwa. Ale cała prawica też nie jest kryształowo czysta, a mieszanie do tego wszystkiego Kościoła w stopniu, w jakim niektórzy chcą to robić, wydaje się kompletnym absurdem. Ja jestem za Kościołem jak najbardziej, ale za Kościołem Chrystusowym, a nie klerem próbującym narzucić mi, jak mam myśleć, nie dając żadnych praktycznych rozwiązań.

Łatwo krytykować. Można jednak nie słuchać kleru. Wystarczy poczytać Pismo Święte pisane przez capital Pi. :mrgreen:

Poglądy Chrystusowe są jeszcze bardziej radykalne w niektórych momentach niż kościelne. Religia nasza nie jest łatwa ale w swojej budowie moim zdaniem jest prosta. Mówi jasno co jest dobre co jest złe i co nalezy robić. Nie ma nic pośrodku. Nie ma relatywizmu.

Ciekawe, co mi odp. na moje pytanie z innego wątku - Dlaczego dobro wkurza ludzi, a chamstwo jest tak modne ? :pirate: Jest sporo osób, które starają się być dobrymi, realizować przykazanie bezinteresownej miłości bliźniego, a w zamian spotykają się tylko z szyderą, a w najlepszym wypadku z niezrozumieniem. I Kościół nie tłumaczy, dlaczego tak jest, chociaż powinien, bo to dotyczy każdego człowieka, tylko woli pchać się w politykę ! Oczywiście nie mówię tu o wszystkich księżach, bo zdarzają się także światli kapłani, którzy potrafią pewne sprawy wyjaśnić, a przynajmniej się nad nimi zastanowić, że coś tu jest nie halo ...

Chrystus na to odpowiedział nie raz w Biblii. Nie raz za mnie beda wam urągac dokuczac, nasmiewac sie z was bo powiecie ze jestescie moimi wyznawcami. Ile razy spoliczkuja was nadstawcie drugi policzek. Nie raz Jezus mówi o szykanowaniu jego wyznawców. I to sie sprawdza np dzisiaj.

Powiedział jednak Jezus. "Kto w życiu swoim zaprze sie mnie zapre sie Jego i ja przed Moim Ojcem (czyli po smierci|). A kto sie mnie nie zaprze, nie zapre się go i ja przed Ojcem".

Wiadomo, że za bycie dobrym dostanie się baty. Sam sie nie raz o tym przekonałem. Stąd niektórzy ludzie mawiają ze dobrym byc sie po prostu nie opłaca.

Faktycznie bedac ateistą mozna miec poglad ze czy jest sie dobrym czy zlym czy letnim to nie ma znacznia bo po śmierci czy za zycia nikt Cie z tego nie rozliczy.

Wierzący jednak wierzą że za swoje uczynki się odpowiada przed siłą wyższą i to jak postępujesz wpłynie na twoją egzystencje po smierci.

Tu jest zasadnicza różnica. Co nie zmienia faktu że są zarówno dobrzy katolicy i źli ateiści, jak i źli katolicy i dobrzy ateiści.

 

-- 24 mar 2015, 07:33 --

 

Wracajac jeszcze do wątku polityki w kościele. Powiedzmy, że katolicy poszli i masowo zagłosowali nie wiem na ruch palikota. Dostał palikot 40% wszedł se w koalicję z SLD albo PO nie wazne bo to w sumie to samo....Choć w SLD są bardziej kulturalni ludzie....

No w każdym razie rządzi Palikot dzieki głosom Katolików. Z czasem zaczyna wprowadzac w zycie twarde gender łącznie z małżenstwami homo, adopcją dzieci, aborcją, eutanazją zmianą płci finansowana z budżetu panstwa. No i co wtedy?

Jak tacy katolicy mogą jakby się nigdy nic nie stało iść wtedy do Kościoła w niedzielę. Jak to świadczy o ich księzach, proboszczach duszpasterzach? Co to mówi o tych ludziach?

Jakimi oni są katolikami? Co wtedy mogą sobie zarzucić księza: wygrała lewica która wprowadza cywillizację śmierci przed która tak ostrzegał JPII bo my sie trzymaliśmy jakiejś medialnej poprawności politycznej i wstydzilismy sie poruszać tematów politycznych na kazaniach w mysl nie wtracania sie dla samego nie wtracania sie? Bo nam sie nie chciało? Co to mówi o księzach jako o pasterzach wiernych?

Tacy pasterze to uj nie pasterze po prostu. No i ksieza to wiedza, że jeśli beda stali z boku predzej czy poźniej dojdzie do takiego paradoksu jak w Hiszpanii że katolicki naród sam wybrał swojego oprawce Zapatero i do dzisiaj leczy po tym rany. Francja się już przebudziła i kota Holandowi pogonila teraz w wyborach.

W polsce księza są raczej całościowo letni. Jest skrajne skrzydło Rydzyka i liberalne skrzydło Bonieckiego. To taki gorący kartofel który kościół odpycha od siebie. Wiedzą jednak w koncu ze beda musieli cos w sprawie polityki powiedziec. Ostatnio np był mocny list biskupow nt. in vitro. Nie było jednak w tym liście jak nazywa sie partia co in vitro chce wprowadzić i JAK nazywa sie prezydent ktory to chce podpisać. Takie niby trywialne rzeczy ale trzeba ludziom mówić. Padło tylko słowo "rządzący".

Letnie podejście skutkuje tym, że PO popieraja częściowo katolicy. Gdyby księza wymienili szcegolnie przed wyborami jak negatywne podejscie ma platforma do kościoła i inne sprawy o których ksieza wiedza sporo ludzi zmieniłoby zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jest na sali lekarz? ;)

 

Jeeeezu :silence::silence::silence:

 

W baśniach o Jezusie często uwidaczniane są sytuacje, które świadczą o tym, że owa postać była zwykłym cholerykiem. Teraz wychodzi i na to, że była również nienawistnikiem, a hasło "miłuj bliźniego swego" dotyczy tylko tych bliźnich, którzy są tacy sami jak my.

 

Zwalczanie wszelkich odmienności to główny warunek uczestnictwa w każdej sekcie. Mnie byłoby wstyd, że dałem się tak ogłupić i w imię miłości bożej utopiłbym innych ludzi w szklance wody. Poza tym, wyznawanie tak skrajnych "wartości" tylko po to, żeby po śmierci znaleźć się w niebie i mieć dobre życie po życiu, jest zwykłą prostytucją moralną. Czystym pragmatyzmem, wynikającym z chorego umysłu.

 

Po prostu maciek, Ty naprawdę taki jesteś czy to jest jakiś ponury żart? ;) Pytam z czysto socjologicznego punktu widzenia. Czy nie uważasz, że właśnie taki skrajny fundamentalizm życiowy skłonił ludzi do głosowania na Palikota? Przecież on w kilka miesięcy stał się trzecią siłą w parlamencie. I gdyby nie był takim durniem politycznym, to rósłby w siłę, a nie rozwalał wszystkiego, co stworzył...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i co Twoim zdaniem Jezus gdyby był na świecie co by powiedział. Idź se i głosuj na kogo chcesz?

Napewno nie bo popierając np lewice przykładasz reke do walki z kościołem i do wdrazania w zycie cywilizacji smierci.

Jezus by powiedział coś w stylu "idź i zagłosuj na człowieka prawiego czynem myślą i sumieniem:.

Jesus był Chrześcijaninem a nie katolikiem i mysle, że instytucję kościoła miał by po prostu w dupie. Skoro jesteś takim znawcą religijnym to powinieneś pewne rzeczy wiedzieć. Prawdziwy Chrześcijanin nikomu by nie narzucał swoich poglądów, niczego nie nakazywał - bo przecież jak Pismo Święte mówi każdy człowiek ma wolną wolę.

Ale przypominam - za czasów Jezusa nie było katofaszyzmu i kościołów więc jakieś bzdury wygłaszasz.

Aha, piszesz, że kościł nie jest zły - poczytaj co katofaszyści robią w Afryce, w ogóle nie wiem czy wiesz na jakich fundamentach sam katolicyzm powstał...hmm...? Wiesz w ogóle co to jest Watykan jakim cudem jest najbogatszym państwem na świecie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

'Ostatni chrześcijanin umarł na krzyżu' Nietzsche

 

-- 24 mar 2015, 12:56 --

 

'Lepiej bawić się siusiakiem niż nazywać się lewakiem' Hugo&Reiben

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ohoho ale nagonka na Maćka :pirate: A ja Cię Maciek podziwiam, że Ci sie chce wdawać w dyskusje z lewactwem, mi to się już dawno odechciało odpowiadać na idiotyczne argumenty typu "jakiś ksiądz ma kochanke" itp. :pirate: Trzeba być naprawde pustym intelektualnie i moralnie, żeby nie rozumieć istoty religi i tego, jak bardzo jest człowiekowi potrzebna. Gdyby nie była, to by już dawno nikt żadnej nie wyznawał.

Generalnie też mnie wnerwia lewakoterroryzm i całe to dorosłe pokolenie dzieci Wyborczej, pokolenie zamknięte w jakiejś iluzorycznej tęczowej bańce, wyśmiewające takie wartości patriotyzm na rzecz wspólnoty, wyśmiewające jakiekolwiek wartości, która zna zresztą tylko z filmów albo książek. I chociaż mi daleko do konserwy pis, to dla równowgi tego zepsucia ma moje pełne poparcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carmen.s,

...i tego, jak bardzo jest człowiekowi potrzebna. Gdyby nie była, to by już dawno nikt żadnej nie wyznawał.

 

logika tego twierdzenia jest taka jak logika twierdzenia: 'gangi sa bardzo ludziom potrzebne gdyby nie byly to nikt by sie od dawna w zadnych nie udzielal'.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moja poprzednia wypowiedz odnosi sie do zedytowanej wypowiedzi pytajacej o powod budowania swiatyn, czy jakos tak.

 

Zbychu niektorzy uwazaja swoje poglady za relatywne, to znaczy prawidlowe jedynie w jakims kontekscie i mysle, ze to jest taka forma pasywnosci swiatopogladowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież nikt nie broni ludziom wierzyć. Jeśli lubią być sterowani, mieć bat nad sobą i oddać część odpowiedzialności za swoje życie sile wyższej, to ich wybór. Domyślam się, że jest to wygodne i łatwiej się wtedy żyje. Tylko dlaczego ci ludzie chcą, żeby państwowe prawo było zgodne z ich wierzeniami, żeby całe społeczeństwo płaciło na świątynie, obrzędy religijne itp?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×