Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rok na forumie - Co sądzicie o Arashy ?


Arasha

Rekomendowane odpowiedzi

adel, chcę zdobyć informacje zwrotne na swój temat, zrozumieć pewne, być może nieuświadomione, mechanizmy postępowania, żeby móc nad nimi pracować na terapii, którą zaczynam ;) Być może wykorzystam część z tych opinii ( tych konstruktywnych, odrzucając hejting ) w trakcie pracy nad sobą ... zobaczę, w jakim kierunku będzie zmierzała terapia.

 

I naprawdę przyznam, że to jest dość fascynujące, że jestem postrzegana jako osoba infantylna z powodu mojego wrogiego nastawienia do szeroko pojętej seksualności :roll:

 

Po prostu maciek, oczywiście 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

strasznie boisz sie komus podpasc i wypowiadasz sie asekuracyjnie bardzo (tak to postrzegam)

 

za gimbazy stacjonowalam na foro gdzie kazdy po kilku miechach zakladal swoj topic i zwykle w takich tematach lalo sie morze cukru przeplatane z 'nie wiem nie kojarze cie' ale tu bym sie tego nie spodziewala

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

strasznie boisz sie komus podpasc i wypowiadasz sie asekuracyjnie bardzo (tak to postrzegam)

 

O, to, to, właśnie! Tego słowa szukałem- asekuracyjny. Arasha ma w swoje jestestwo wpisane asekuranctwo. Niby te jej wypowiedzi takie wyważone, takie przemyślane, "poprawne politycznie", nastawione na to, żeby nikomu nie podpaść, nikogo nie urazić- ale to właśnie jest strasznie irytujące, to jest ta bezbarwność! Taka "służalcza" postawa, żeby każdy rozmówca miał zrobione "dobrze" (bez podtekstów, proszę). Czasami tak się nie da. I nie chodzi o to, żeby kogoś obrażać. Po prostu chodzi o to, żeby być asertywnym i się komuś przeciwstawić, obalić czyjś tok myślenia. Takie zabieranie się do dyskusji jak pies do jeża (jeżeli chodzi o seks w sumie też :P ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I naprawdę przyznam, że to jest dość fascynujące, że jestem postrzegana jako osoba infantylna z powodu mojego wrogiego nastawienia do szeroko pojętej seksualności :roll:

 

hę? a co jedno z drugim ma wspolnego? Jestes postrzegana jako infantylna z powodu swojej dzieciecej ufnosc z ktorej korzystaja forumowi podrywacze dopieszczajac swoje ego flirtowaniem z Toba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hę? a co jedno z drugim ma wspolnego? Jestes postrzegana jako infantylna z powodu swojej dzieciecej ufnosc z ktorej korzystaja forumowi podrywacze dopieszczajac swoje ego flirtowaniem z Toba

Teraz to się obśmiałam ... bo to bardziej ja korzystam na kontaktach z owymi panami ( i nie nazwałabym ich absolutnie podrywaczami, bo mają fobię społeczną i raczej stronią od towarzystwa, a mi się udało ich rozruszać :105: ), a jak za bardzo podskakują, to z miejsca ich do pionu ustawiam :mrgreen: Poza tym jako jedyna posiadam zdjęcia osób, których żadne inne oko forumowe nie widziało i raczej nie zobaczy :lol:

Całe szczęście, że nie ma wglądu do pw, bo co po niektórzy mocno by się zdziwili moją naiwnością :lol::lol::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hę? a co jedno z drugim ma wspolnego? Jestes postrzegana jako infantylna z powodu swojej dzieciecej ufnosc z ktorej korzystaja forumowi podrywacze dopieszczajac swoje ego flirtowaniem z Toba

Teraz to się obśmiałam ... bo to bardziej ja korzystam na kontaktach z owymi panami ( i nie nazwałabym ich absolutnie podrywaczami, bo mają fobię społeczną i raczej stronią od towarzystwa, a mi się udało ich rozruszać :105: ), a jak za bardzo podskakują, to z miejsca ich do pionu ustawiam :mrgreen: Poza tym jako jedyna posiadam zdjęcia osób, których żadne inne oko forumowe nie widziało i raczej nie zobaczy :lol:

Całe szczęście, że nie ma wglądu do pw, bo co po niektórzy mocno by się zdziwili moją naiwnością :lol::lol::lol:

 

No i to jest właśnie to o czym Candy14 pisała. Szkoda, że nie zdajesz sobie z tego sprawy. A takich co byli grzeczni, nieśmiali, z fobią społeczną co uprawiali niewinny "flirting" na pw, a potem się okazywali seryjnymi ruchaczami i swoim ex-ofiaram gwarantowali stalking to zdaje się było kilku, co Candy?

 

bo to bardziej ja korzystam na kontaktach z owymi panami (...) Całe szczęście, że nie ma wglądu do pw, bo co po niektórzy mocno by się zdziwili moją naiwnością

 

Nietypowa deklaracja jak na osobę, która jest rzekomo nieśmiała, stroni od związków, płci przeciwnej, jest nastawiona anty- do seksu i wszędzie błyszczy swoją "czystością".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie pisałam, że jestem nieśmiała ... wprost przeciwnie. Kto powiedział, że wszystkie dziewice są nieśmiałe :lol: ? A płeć przeciwną bardzo cenię i lubię ( zdecydowanie bardziej od swojej ), tyle że w kontekście pozaseksualnym. Zresztą to są naprawdę porządni goście ... to się da wyczuć, jak się z kimś dłużej pisze, czy wzbudza zaufanie ... bardzo łatwo się wysypać, jak ktoś byłby nastawiony wyłącznie na jedno.

 

Ale chętnie posłucham, co takiego działo się na forumie zanim się pojawiłam i jak te niby afery ujrzały światło dzienne ! Co się stało z tymi osobami ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pieprz, Ja ostatnio Natalii powiedziałem, że coś fałszywego jest w blogerce, którą z pasją ogląda to mnie zrugała, że biedna chora dziewczyna. Potem mi wytknęła, że pewnie ten zarzut o fałszywości powstał przez jej niewyraźną mowę, a ona biedna po operacji szczęki. Ale mi wcale nie chodziło o mowę. Po prostu w aurze tej laski na kilometr coś zalatywało fałszywością. A to, że biedna stłamszona wieloma chorobami laska co to się z tym afiszuje na każdym kroku prowadzi tryb życia jaki prowadzi to już inna sprawa (kochanie, jak to czytasz to zignoruj i następny tematjest po lewej u góry :P ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu 3 ostatnich postów dochodzę do wniosku że coś jest fałszywego w Arashy.

Jak mam nie być asekuracyjna, żeby potem usłyszeć, że jestem fałszywa :blabla: Wystarczy jedno bardziej zdecydowane zdanie i zaraz ktoś się przyczepi. Ja z nikim żadnych gierek nie prowadzę. Gram w otwarte karty !

I nie szukam miłości ( chyba, że się przypadkiem trafi ), tylko przyjaźni i zrozumienia, oferując w zamian to samo ;) Gdzie tu fałsz ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×