Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kobieta w związku


Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie do was warto walczyć i rozbić związek jednocześnie zabiegając o względy kobiety którą jest w związku ? Czy związek polega na miłości i się nie wpierdalać .... ?

 

 

Nie czytałam całego wątku, odpowiadam na pytanie.

To zależy.

Moim zdaniem nie należy rozbijać nigdy małżeństwa i raczej związku, w którym ludzie razem żyją, mieszkają, razem dźwigają trud codzienności. Nigdy związku, w którym są dzieci.

Co do innych związków - jeśli jakiś jest zły, to i tak się rozpadnie. Niektórzy uważają, że należy popchnąć to co się chwieje i to jest jakaś prawda. Uważam jednak że nie fair jest komuś mieszać w głowie, wmawiając mu systematycznie, jaki jego aktualny chłopak/dziewczyna jest do kitu.

 

-- 12 sty 2015, 16:22 --

 

Pytanie też jak poważne mamy zamiary wobec osoby, którą chcemy zdobyć i czy udźwigniemy odpowiedzialność, jeśli jej związek się rozpadnie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, a czym według ciebie różni się związek, w którym ludzie razem mieszkają od tego gdzie razem jeszcze nie mieszkają. Czy wtedy w taki związek należy bezkarnie włazić z buciorami bo może akurat partnerzy się nie dogadują? Według mnie nie. Nigdy nie znamy relacji jakie łączą pary i te po ślubie i te przed,i te z dziećmi i bez dzieci.

Dla mnie to chamskie i bezczelne mieszać się komuś w życie. Najpierw zamknijmy stare rozdziały, a potem ewentualnie walczmy o coś nowego bo inaczej nic nie będzie trwałe dopóki nie rozliczymy się z przeszłością bo to wchodzenie z jednej kałuży brudnym butem w drugą. Ja bym włosy wytargała z głowy za przeproszeniem jak ktoś by mi zaczął "mącić" i pchać się w życie i rujnować to co zbudowałam z partnerem :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy co uznamy za wtargnięcie. Tak jak napisałam, jeśli związek ma się rozpaść, to i tak się rozpadnie, czasem tylko osoba trzecia przyspiesza ten proces i w skraca obojgu męki. Jeśli związek jest dobry, to osoba trzecia nie ma zbyt wielkiej szansy na rozbicie go.

Owszem, jest różnica czy stoi się bardziej z boku i raczej czeka na rozwój wydarzeń z niewielką ingerencją czy się wpycha z butami, osacza się osobę którą się chce zdobyć, manipuluje, obrzydza aktualnego chłopaka/aktualną dziewczynę.

 

Co do różnicy -owszem, związek w którym ludzie nie mieszkają razem ze sobą może być dobry i ważny, i na odwrót, ludzie mogą razem mieszkać ze sobą i się męczyć, ale zwykle zdrowy związek się rozwija, przechodzi przez kolejne etapy i tam, gdzie ludzie są ze sobą razem cały czas, mieszkają, prowadzą razem dom oznacza, że związek jest dojrzalszy i według mnie bardziej scementowany.

 

Są przypadki, że z "rozbitego związku" jedna osoba wchodzi w lepszy związek z kimś innym i w końcu zakłada fajną rodzinę.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, tylko jak się człowiek zakocha, to racjonalne myślenie często zanika. Ja, niestety, zawiodłem sam siebie o jeden raz za dużo w tej materii. I już nie chcę się zakochiwać. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i_am_a_legend, u mnie odpadali zonaci ze zrozumialych wzgledow...(nie karmie sie resztkami po kims), w separacji ( co to w ogole jest? Odpoczniemy od siebie , pobzykamy na boku a potem do siebe wrocimy?) i z malymi dziecmi z ktorymi ma sie widzenia co drugi weekend. Szanuje troskliwych ojcow ale nie nadaje sie na zastepcza mamusie i jezeli mialam wybor to nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, i bardzo dobrze! Szacunek do siebie do podstawa. Mnie go brakowało niejednokrotnie, usprawiedliwiałem się zauroczeniem, zakochaniem, miłością. Nic to, ludzie z zerową bądź ujemną inteligencją emocjonalną też zasługują by żyć, więc żyć będę. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pituś, przejrzałam jednak wątek, głównie Twoje wydpowiedzi. Nie odpowiadasz na pytania o charakter Twojej relacji z tą kobietą i charakter związku, który ewentualnie chcesz rozbić czy "dobić" .

Odpowiedz sam sobie czy ta kobieta, o której myślisz jest dla Ciebie głównie wyzwaniem czy uważasz, że musisz ją uwolnić od jej faceta, bo byłbyś lepszy (misja) czy naprawdę chciałbyś z nią dzielić szarą codzienność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pituś, przejrzałam jednak wątek, głównie Twoje wydpowiedzi. Nie odpowiadasz na pytania o charakter Twojej relacji z tą kobietą i charakter związku, który ewentualnie chcesz rozbić czy "dobić" .

Odpowiedz sam sobie czy ta kobieta, o której myślisz jest dla Ciebie głównie wyzwaniem czy uważasz, że musisz ją uwolnić od jej faceta, bo byłbyś lepszy (misja) czy naprawdę chciałbyś z nią dzielić szarą codzienność.

 

Super odpowiedź !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, a czym według ciebie różni się związek, w którym ludzie razem mieszkają od tego gdzie razem jeszcze nie mieszkają. Czy wtedy w taki związek należy bezkarnie włazić z buciorami bo może akurat partnerzy się nie dogadują? Według mnie nie. Nigdy nie znamy relacji jakie łączą pary i te po ślubie i te przed,i te z dziećmi i bez dzieci.

Dla mnie to chamskie i bezczelne mieszać się komuś w życie. Najpierw zamknijmy stare rozdziały, a potem ewentualnie walczmy o coś nowego bo inaczej nic nie będzie trwałe dopóki nie rozliczymy się z przeszłością bo to wchodzenie z jednej kałuży brudnym butem w drugą. Ja bym włosy wytargała z głowy za przeproszeniem jak ktoś by mi zaczął "mącić" i pchać się w życie i rujnować to co zbudowałam z partnerem :P

 

:brawo:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×