JAKIE MASZ POTRAWY WIGILIJNE? ;)

Słodkie bardzo - ugotowana pszenica, zmielony mak i miod

-- 24 gru 2014, 19:03

Bakalie mozna dodac

o kutii to tylko słyszałem, ale ja nawet karpia w życiu nie jadłem, u mnie się tego nie jada, ciotka ze Szczecina przywiozła rok temu ja nie ruszyłem a rodzice zjedli i powiedzieli mi w zaufaniu że był wstrętny i nigdy więcej. a tak to miałem skromna wigilię sałatkę jarzynową, barszcz jakieś ryby w oleju a może occie, smażone i pierogi ze sklepu które sam zaproponowałem żeby choć minimalnie się najeść bo po kolacji wigilijny jestem zawsze tak głodny że wpieprzam wszystkie cukierki które dostane. Na szczęście jutro będzie normalne jedzenie czyli mięso.

carlosbueno, bo najlepsze karpie to są u nas na południu Prawdziwe ze stawów hodowlanych, nie żadne chińskie podróbki

-- 24 gru 2014, 19:11 --

Arasha ma wigilię po studencku, czyli parówkę i piwo;D

Ja Ci dam

Nie, Tosieńka, my kutii nie mamy

Ja piję tylko barszcz czerwony ( bez uszu, bo nie lubię i nie mogę ) i trochę karpika skubnę

-- 24 gru 2014, 19:15 --

zupę się na głowach gotuje, przesmaczna rzecz.

Potwierdzam. Potrawa dla wybranych. Jak chodziłam do szkoły to była moja i dziadka ulubiona potrawa. Babcia gotowała na życzenie dziadka, ale oprócz nas nikt się tego nie tykał

ma ktoś zupę z rybich głów z grzankami, czy tylko u mnie taka patola?

Z makaronem zamiast grzanek. Zawsze lubiłam tę zupę. Głowy zjada moja matka, chyba tylko oczy zostawia .

zupa grzybowa, kapusta, ziemniaki

tosia_j, słyszałem o kutii ale nie wiem co to takiego, spróbował bym chętnie

Znaczy się wytłumacze że kutia to jakieś chyba ziarna z czyś a do neta nie będę za tym patrzył

bo mnie ciekawi czy kto jeszcze KUTIĘ je.

U mnie się jada kutię - to wschodnia potrawa :) z pszenicy, maku, bakalii, miodu i nie wiem czego jeszcze bo nie umiem zrobić

Olalem dziś Wigilię. Chleje z kumplem i mam nadzieje że nikt nie umrze z powodu mojej nieobecności przy stole. Pa.

janek159, co się stało ? Gorzej się poczułeś ?

Arasha, postanowiłem zawalczyć o swoją godność, żona przegięła i trudno niech to się odbije na wszystkich.. rodzicach dzieciach itp. , nie będę wiecznie pod dyktanto, pa.....

chlanie jako walka o wlasna godnosc....chyba jestem misiem o Bardzo Malym Rozumku...

Generalnie sam przymus tradycji i owo tzw. "rodzinne" świętowanie to jedna wielka hipokryzja

U mnie na stole:

-miruna

-śledź z rodzynkami

-śledź z jabłkiem i majonezem

-kapusta z grzybami

-sałatka warzywna

-kotlety grzybowe mielone

-grzyby smażone w cieście

-pierogi grzybowe

-barszcz grzybowy.

w moim rejonie czasem ktos robi kutie mnie średnio smakuje bo jest za słodka za to MOCZKA (obowiazkowo na stole)jest najlepsza :)

Wikipedia mnie objasnila - Moczka − śląska potrawa przyrządzana na Boże Narodzenie.

Przygotowywana jest ze specjalnego rodzaju piernika, migdałów, rodzynek, suszonych śliwek, suszonych moreli, gruszek, suszonych fig, orzechów laskowych i dużej ilości ciemnego piwa, w którym moczy się składniki. Zamiast piwa używano dawniej wywaru jarzynowego lub rosołu na łbach karpi.

Należy dodać, że w każdej części Śląska przepis na moczkę jest inny, głównie różni się on dodatkami ale podstawą moczki pozostaje piernik.

Z czasem przepis na moczkę zmieniał się, dziś można spotkać go również bez dodawania piwa, z dodatkiem owoców oraz kompotów tak aby moczka była słodka a nie przypominała zupy jarzynowej z owocami.

u nas robi sie bez piwa ,wywaru.Niektorzy dodają czekolade.My nie dodajemy suszonych sliwek wg.psuje smak moczki i nie robimy bardzo słodkiej i gęstej.Jesli chodzi o wygląd wygląda kiepsko nie bede nikomu obrzydzac ani mowic z czym mi to przypomina W smaku bajka.Jadłam już rózne bo kazdy robi po swojemu ale od mamy jest najlepsza.

Co do zupy z głowy ryb kiedys sie to robiło ale aktualnie juz tej zupy nie robimy.

-- 25 gru 2014, 13:33 --

ja jak pierwszy raz w życiu zobaczyłam moczke to po obejrzeniu jej jak wygląda broniłam sie rękoma i nogami aby jej nie zjesc.Teraz żałuje bo nie wiedziałam co trace

a dzisiaj jadłem pieczoną kaczkę z pyzami i brzoskwiniami :]

a dzisiaj jadłem pieczoną kaczkę z pyzami i brzoskwiniami :]

To dobre musiało być ... mniam

masz rację :]

w uj spóźnione

sałatka jarzynowa

sałatka żydowska

barszcz czerwony

zupa grzubowa

kutja <3333333333

śledzie w śmietanie

śledzie w oleju

ryba po grecku

krokiety z kapusta i grzybami

pierogi ruskie,z grzybami,z kapusta i grzybami z jagodami

zupa na grzancu na słodko ;p

wiecej mi się nie chce bo jak wspominam to mi się odbija

AAA no i bigos...

Fondue z poledwica wołowa,

muss czekoladowy,

risotto z pieczona poledwicą jagnieca,,

grzybowa /mojego wyrobu/,

panna cottta z sosem owocowym,

lazania,

caramels /czyli takie kruche krówki/,

pasztet z watróbek gesich, foie gras na pzrzystawke i jakies denne zielone sałaty.

To wszystko rozwleczone na 3 dni świąt, zbytnio sie nie najadłam imho.